puszczacie juz dwulatka bez czapki?

Myślę, że jeszcze za wcześnie

Tak, moj syn juz chodzi bez czapki. Jest cieplutko, prawie zero wiatru :)

w cieniutkiej, ale bez czapki to nie, chyba za wczesnie jeszcze

moja córka wczoraj biegała bez czapki, było cieplutko, zero wiatru, więc czemu nie

ma 9 miesięcy i śmiga bez czapki, jak bardziej wieje to kaptur z bluzy i tyle. I jeszcze nic mu nie było

jak najbardziej:) u nas nie wieje jest cieplo. Ubieram dziecko tak jak siebie. Jak podwiewa albo jest bardzo wczesnie to zadladam baaardzo cienka czapeczke albo opaske. pozdrawiam:)

Moja ma 7 msc i też już bez czapki. Od urodzenia tylko na zimę miała zakładaną czapkę. Jak wieje to opaska bądź kaptur

Co wy macie z tymi czapkami.Ja mojej zakladalam tylko zima.juz od miesiaca chodzi bez czapki.mieszkam w Anglii i tu dzieciom, niemowletom w ogole nie zakladaja czapki nawet zima.i te dzieci tyle nie choruja co polskie, bo nie sa przegrzewane.

to niestety zmora polskich matek:Oco z tego, ze 20 stopni, zero wiatru, pelne slonce - przeciez to DOPIERO KWIECIEN, jeszcze za wczesnie, ziemia sie nie nagrzala, zdradliwa pogoda itp itd:OMASAKRA:Oprzyjechalaby jedna z druga na wyspy to by zobaczyly, jak tutaj dzieci sa hartowane i jakie sa zdrowiutkie. ja tez wychowuje dziecko sposobem angielskim i przez 2 lata od urodzenia tylko raz zachorowalo -na trzydniowke.

moja w cienkiej czapce chodzi i nie widze w tym nic złego, a jak komus polskie zwyczaje nie pasuja to niech sie wogule nie przyznaje ze z Polski jest bo to obciach :o najlepiej to w krótkim rekawku poubierajcie

nieco zapomniały, że w brytanii wielkiej cała zima, to najdalej +3 stopnie. Bo jak mniej, to klęska żywiołowa. W Polsce jest inny klimat! :P

no tak, w polsce jest inny klimat, od wrzesnia do maja OBOWIAZKOWO czapka i rajstopy pod spodnie, i nie obchodzi was ile na dworze jest stopni i czy dziecku nie jest goraco:Oobciach? pewnie ze obciach, gdy widze wyrozbierana mamuske w spodniczce i sweterku i obok niej trzylatka w kurtce i w czapie naciagnietej na same oczy:O

co za pierdoły opowiadasz. Skąd pomysł, że matki w Polsce są na tyle głupie żeby nie patrzeć na pogodę? Brytyjski klimat widać rzuca się niektórym na mózgi! :P

Pamiętam jak mnie rodzice przegrzewali :( Mam zdjęcie gdzie jestem na rowerku ( ok. 5 lat ) i ubrana w żółty , gruby kombinezon i czapkę . Nade mną świeci słońce a za mną idzie kobieta na krótki rękaw :O:O

Skąd pomysł, że matki w Polsce są na tyle głupie żeby nie patrzeć na pogodę? ano stad, ze od kilku dni najpopularniejsze tematy to jak ubrac dziecko w taka pogode. i padaja propozycje: rajstopki i spodnie, albo co gorsza SPIOCHY I OGRODNICZKI:O to jest straszne, wyobrazcie sobie, ze was ktos ubierze w spiochy, ogrodniczki, jeszcze pod spod body a na to wszystko bluzke i sweterek:O dziwne, ze te dzieci nie maja potowek:Oa moze maja, ale matka sie nie przyzna, ze popelnila jednak blad... i ja wcale nie twierdze, ze matki w polsce sa glupie, tylko, ze pelno jest stereotypow, ktore ciezko obalic. chocby takich, ze w kwietniu trzeba jeszcze dziecku ubierac rajstopy pod spodnie i czapke na glowe, nawet jak jest ponad 20 stopni i nie wieje.:O

język, jakim piszesz jasno wskazuje jaki masz stosunek do polskich matek (stereotypowy dla emigrantek!).

A ja się przyznaje że moja miała potówki:P Właśnie przez to że po urodzeniu naczytałam się że czapka jest OBOWIĄZKIEM. Młoda dostała raz potówek i od tamtej pory czapce pokazałyśmy jak tylko nie ma mrozu. Na początku zimy nakładałam młodej nauszniki tylko na uszy, czapkę dopiero przy mrozach, teraz najpierw przeszłyśmy na cienką czapeczkę ale już od kilku dni czapki nie ma w ogóle. Pierwszego słonecznego dnia byłą opaska na uszy, ale później nawet z tego zrezygnowałam. Jak idziemy na spacer i zawiewa np od rzeki to zakładam jej ewentualnie kapturek choć mam też opaskę w wózku. Nigdy nie ubierałam jej nic pod śpiocha jak akurat miała jego na sobie. Albo body, albo śpioch, nie było że to i to. Ubieram ją lekko, mam przy sobie kocyk i zawsze mogę ją przykryć jakby się chłodno zrobiło

Dwojka moich dzieci 4, 2 lata nosi czapki tylko zima przy -10. Nigdy powyzej zera. Nigdy nie nosili szalikow, rekawiczki sporadycznie. Nigdy nie brali antybiotykow, uwaga NIGDY nie byli chorzy p[oza katarem. Mieszkamy w USA

A od maja do pazdziernika lataja dookola domu bez butow

u nas bylo dzisiaj 17°, troche wialo ale piekne slonce (mieszkam we Francji) a na placu zabaw ani jedno dziecko czapki nie mialo; niektore mamy dzieciom zdejmowaly spodnie i maluchy lataly w rajstopkach:)

A odczepcie sie od emigrantek! Dziewczyna ma racje, w Polsce przegrzewamy dzieci wczesna wiosna, nie wiemy jak ubrac. Najlepiej tylko jedna warstwe wiecej, niz sami nosimy

tez bedziecie puszczac dzieci bez czapek czy hustek na glowie zeby porazenia slonecznego dostaly??? te wszystkie co takie przeciwne nakryciom glowy sa.... co wtedy robicie???

* chustek

nawet w przedszkolach dla 5 cio latkow jest nakaz dawania dzieciom czapek czy innych nakryc glowy ze wzgledu na ostre slonce w ukropy.... i slusznie!

przynajmniej w Austrii tak jest

masz na mysli upal? jesli tak, to oczywiscie ze zaklada sie dziecku nakrycie glowy w pelnym sloncu. same tez powinnysmy je nosic. bo mozemy zachorowac na raka skory.

moja 9 mc corcie ubralam tak bluzka z krotkim rekawkiem na to bluza z kapturem , rajstopki , spodniczka i nawet na nozkach nie mialam ani bucikow ani skarpetek ( bo jeszcze nie chodzi ) a na glowke cienka bawelniana czapeczke bo wialo ( gdyby nie wiaterek pewnie miala by na glowce tylko chusteczke ) szyke miala gola ( zadnego szalika czy apazki nie zalozylam ) dziecku nie bylo ani za zimno ani za cieplo . a na pewno gdybym zakladala jej spodenki to rajstopek bym nie ubrala. a mysle ze dwulataka smialo bym pusciala bez czapki gdyby nie bylo wiatru .

pewnie ze mialam na mysli upaly, ukrop - upal - skwar- gorac to wszystko to samo znaczy... znam te okreslenia od dziecka ;)

rozumiem. o okresleniu ukrop nie slyszalam, dlatego zapytalam:)