Zakochałam się w przyjacielu mojego byłego

ale on ze względu na przyjaźń i innych znajomych nie chce się ze mną spotykać, mimo iż między nami coś było, powiedział że się zakochał, a potem szybko się tego wyparł i powiedział że nie może byc nic więcej między nami jak przyjaźń. A ja nie mogę przestać o nim myśleć :( Czy faceci są aż tak solidarni że nie poświęcą przyjaźni dla kobiety???

Proszę o Wasze opinie

niestety niektórzy sa

w tym się faceci różnia od kobiet

ale czasem ważniejsza jest miłość niż znajomi którzy mogą być lub ich za chwile może nie być

taaa tak to sobie tłumacz :D zazwyczaj jest na odwrót :D

ale jak się nie spróbuje to nie będzie się wiedziało, a może to by była prawdziwa miłość :) wiem pocieszam się :/

Kochane Kobiety Wy pewnie macie takie doświadczenia, plissss piszcie czy możliwy jest taki związek i czy coś da się jeszcze zrobić że go odzyskac?

faceci sa słabi i boją się takich wyzwań, idą po najniższej lini oporu :/ nie ma szans że ich zostawi dla Ciebie, nawet jeśli będzie Cię kochał po uszy :(

i będą się jeszcze wymieniać spostrzeżeniami z łóżka z Tobą;)

hehe nie tak to raczej by nie było, mój były jak się o tym dowiedział się strasznie wkurzył i powiedział że nie chce nic o tym wiedzieć, że mogą się kumplować ale on nie chce słyszeć o mnie. Jakby nam się ułożyło to on nie chce uczestniczyć w naszym życiu

Tysiace facetow istnieje na swiecie. Po kiego grzyba Ci facet z kregu znajomychTwojego bylego ? Czy po to by wiedzial, ze jego kumpel jest teraz zainteresowany Toba i zeby to go zabodlo ? Szczerze mowiac mysle, ze probujesz manipulacji uczuciami, a to nie poplaca, i ma racje byly, ze nie chce nic o tym wiedziec.

Nie robie tego na złość nikomu. Ten kumpel nawet mi sie nigdy nie podobal, nawet za nim nie przepadałam. Przez przypadek się kiedyś spotkaliśmy i bardzo dobrze nam się rozmawiało. Zaczeliśmy utrzymywac kontakt na bardzo kumpelskiej stopie, obiecując sobie że to tylko przyjaźń. Nawet utrzymywaliśmy to w tajemnicy przed wszystkimi żeby nikogo nie krzywdzić bo nikt by nie zrozumiał naszej przyjaźni. Po kilku miesiącach intensywnej znajomości po prostu się zakochałam i to tak boli :/ wiem że jest mnóstwo facetów, ani tego nie planowałam ani nie chciałam, broniłam się strasznie ale serce nie sługa.

zgwałć go

dzięki za radę, ale nie jest sposób :/

w takim związku

raczej nie ma szans, żeby facet "poświęcił" przyjaźń dla kobiety, powodzenia

upupupup