Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lusesita de Milagros Dolores

początek końca... nie chcę się do niego przeprowadzić

Polecane posty

ponad 4 lata razem :classic_cool: z tym ze każdy mieszka u siebie, ja ze studiującą córką coraz częściej mówi o wspólnym mieszkaniu u niego ja sobie tego nie potrafię wyobrazić :O lubię mieszkać u siebie, nie potrafię mieszkać bez córki :( ona oczywiście bardzo by chciała nie wiem co będzie dalej boję się że to się niebawem zakończy stoję w rozkroku 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez
niech on sie do Ciebie wprowadzi i bedzie wilk syty i owca cala :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie zgadzaj się aby on
się wprowadził do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie jest to tak że on chce zrobić jeden krok dalej ? mówiłaś mu o tym, że tak jak teraz jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez
a moze chce byc blisko Ciebie ,blisko takiej ladnej kobiety :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wiesz, niby na początku miało nie być ślubu, ale każdy chce się móc obudzić codziennie koło drugiej osoby. Nie teraz to za trzy lata :-) cheer up, a ja znikam chorować dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studiujaca corka? za niedlugo sama zacznie ukladac sobie zycie z mezczyzna i pewnie sie wyprowadzi a pani zostanie sama. a mieszkanie samej to juz nie jest sielanka. ja bym spojrzala na wasza przyszlosc perspektywistycznie, a pan moze sie niestety rozmyslec. widocznie takie widywanie jak nastolatki mu na dluzsza mete nie odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze można się chyba jakoś dogadać, że raz na jakiś czas jadę gdzieś sama, spotykam się z koleżankami bez Ciebie, finanse mamy osobne... ale to i tak trochę uzależnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adbcjbd
Lusesita de Milagros Dolores-nie dziwie Ci sie:-) ja jakbym np.rozwiodła sie ze swoich chłopem i byłabym z drugim to tez wolałabym miec faceta dochodzocego a nie na stałe.Po co gotowac ,prac,prasowac facetowi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adbcjbd
Lusesita de Milagros Dolores-Ty nie chcesz ponownie "usługiwac" mezczyxnie,a Twoj facet chciałby wreszcie aby jakas na co dzien zaczeła mu "usługiwac":-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaz pewnie corka niedlugo chcialaby przejac wolna chate, w ktorej mieszkacie obecnie razem :-D pomysl o tym. nie kazda chce mieszkac z mama cale studia, choc nie wiem jaki super mialaby z nia kontakt. Wiem po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adbcjbd
Lusesita de Milagros Dolores :-) no widzisz,sam mieszka od 10 lat,wiec zaczał tesknic za tym aby kobieta zaczeła za niego robic,to co on teraz sam robi :-)a Ty podswiadomie tego nie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biały rower
Lusestta Byłam w podobnej sytuacji, niestety nie zmieniłam decyzji, a on ode mnie odszedł... Nie żałuję, że tak się stało bo podczas rozstania ujżałam jego "drugie oblicze" taki był wściekły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biały rower
sorry miało byc - Lusesita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adbcjbd
Lusesita de Milagros Dolores-nie moja sparwa,ale jezeli zzdecydujesz sie zamieszkac ze swoim facetem to tylko u siebie,nie przeprowadzajs ie do niego.On niech swoje mieszkanie wynajmuje.Miej otwarta furtke,bo gdy zamieszkasz z nim,corka bedzie mieszkała tam gdzie meiszka,załozy szybko rodzine to Ty w razie jakeigos niepowodzenia w zwiazku nei bedziesz miała sie gdzie podzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....................
studiujaca corka, no to pani nie jest juz pierwszej swiezosci :D skad pewnosc, ze za np.2 lata ten pan bedzie jeszcze chcial taka stara babe za przeproszeniem. zamiast grymasic niech pani przeprowadzi sie do niego. on tez pewnie nie jest mlody, wiec zycie dwoch sstaruszkow jest weselsze niz jednej staruszki z corka studiujaca u boku. niech pani nie przecenia siebie bo na to jest zdecydowanie za pozno, nie jest pani nastolatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adbcjbd
Lusesita de Milagros Dolores-nie przeprowadzajs ie do faceta,to on niech do Ciebie przyjdzie mieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×