facet chyba probuje wrobic mnie w dzieciaka-mam racje czy psychoza?!?!?

wiec moj facet z ktorym nie jestem na powaznie (tylko tak z braku laku) cos chyba kombinuje- jak sie ostatnio mielismy kochac,to kazalam mu zalozyc kondoma (bez- nie ma szans na seks),co zrobil, a chwile przed wlozeniem penisa zaczal sciagac tego kondoma!!! zauwazylam,ze cos tam majstruje i pytam co jest a on ze "kondom sie zsunal" (!). sciagal go na pewno umyslnie i mial wtedy i po tym zdarzeniu strasznie glupia mine, a ja bylam wsciekla. czasem juz po wytrysku jeszcze porusza sie we mnie- ostatnio mialam cale uda w spermie, tak wyciagnal penisa w kondomie ze mnie :( caly czas opowiada o obcych dzieciach, ale wie, ze ja z nim nie chce miec i panicznie pilnuje zeby zakladal zawsze kondoma jak ostatnio spalam to chcial skorzystac i wejsc we mnie bez kondoma, ale sie obudzilam kurde, nie wiem czy mi sie zdaje czy on juz chce miec dzieciaka... ludzie co wy na to? parano ze mnie czy facet cos kombinuje???

mój też taki kombinator więc ostatnio zainwestowałam w tabletki:) radze ci też tak zrób:)

lepiej się zabezpiecz na własną rękę, tabletki nie są takie straszne, a będziesz miała pewność.

albo zmień faceta:D

pewnie kochana, masz racje z tabsami kur..., on nigdy nie zaproponowal otwarcie, zebysmy sie kochali bez kondoma, wiec takie jego zagrania mnie dziwia...nie chodzi mu chyba zeby wspolzyc bez gumki, tylko zeby miec ze mna dzieciaka, nie wiem sama...:( pewnie mysli, ze jak juz wpadne, to juz bedzie musztarda po obiedzie i bedziemy zwiazani na zawsze ;)

mój miał takie różne wpadki z gumkami, albo spadały, albo zapomniał kupić, albo upierał się, że nie wpadniemy, a jeśli nawet to od razu weźmiemy ślub, powiedziałam, że nie chce się jeszcze wiązać i znów zaczął kombinować, teraz biore tabletki (on o tym nie wie) i może sobie kombinować ile chce:)

widze za takich kombinatorow to jest wiecej....:) ciekawe, nie spodziewalam sie ale kochani trzeba rozroznic czy facetowi chodzi o to ze by wspolzyc bez kondoma czy zeby zrobic dzieciaka- moj nigdy nie upieral sie ze woli seks bez prezerwatywy (podobno z innymi robil to zawsze w kondomie,tak twierdzi) wiec to jego majstrowanie jest mi k..ewsko podejrzane i zawsze jest po takich sytuacjach zmieszany, wiec cos jest na rzeczy jakos o slubie ani slowa, ale pewnie potomek mu sie marzy myslicie ze mam racje?

oj znalazl odpowiednia samiczke pewnie chce przekazac potomstwu swoje geni

zabezpiecz się, jak nie chcesz iść do ginekologa to kup jakieś globulki w aptece chociaż, bo jak zrobi ci dziecko to będziesz miała nieciekawie:/

dodam ze facet jest b. przebieglyi naprawde ciagle gada o jakichs innych dzieciach, ale z drugiej strony kurna moze to ja popadlam w jakas paranoje...niech ktos rozsadny sie wypowie- jak chcecie szczegolow do oceny to pytajcie

no dobra przyznam sie wam ze i tak biore pigulki- inaczej juz dawno umarlabym ze strachu przed wpadka, przy takich kombinacjach....!!!! ;) on o tym nie wie, nigdy nawet nic nie wspominal o pigulkach,ale wiedzial ze bez kondoma nie zgodze sie na seks no i sa rozne chorobska weneryczne wiec mimo pigul wymagam kondoma nie zmienia to faktu,ze chce wiedziec czy on cos majstruje co wy na to

mają różne dziwne pomysły, chociaż kobitki też, nikt z obecnych na forum nie siedzi mu w głowie, więc ci nie powie o co mu chodzi, skoro jesteście ze sobą na tyle blisko by uprawiać seks, to na rozmowe tym bardziej powinniście być gotowi, powiedz mu o swoich podejrzeniach i już.

tak jakby spytanie go cos dalo w tym przypadku....:( kurna produkowanie sie na forum sprawia mi taka przyjemnosc, ze wole to od zadania mu pytania ludzie myslcie troche czasem przed odpisaniem

Ja bym przy kolejnej próbie jemu coś powiedziała i spytała o co chodzi. Poza tym skoro mu nie ufasz itd to po jaką cholerę z nim jesteś? Nie jesteś z nim szczera, nie mówisz o swoich obawach, więc.... nie kumam jaki to ma sens.

nie da sie ukryc ze sa to mocno podejrzane zagrywki...;D

a wasi faceci probuja was zaplodnic ;) mimo iz nie macie slubu itp.?

anty koncepcja kondon prawie jak multilotek :D jak dziewczyna wpadnie to w 70 % jej wina bo się nie zabespiecza

a jak i kondom i tabletki? mozna spac spokojnie, co? ;)

moj ostatnio po 1. razie zuzyl osttaniego kondoma co mial w domu i ... jak mielismy sie 2. raz kochac to siegnal po tego kondoma na podlodze !!! i zaczal go zakladac!!! ja: co ty robisz? a on: no jeszcze CALKIEM sie nie zuzyl!!! opieprzylam go i zaczal niby szukac po chacie kondomow i zaraz znalazl nowa paczke. i co, chce mnie \"zaplodnic\" ;) czy glupia sytuacja po prostu?

niestety jest czasami tak że facet jest zakochany w kobiecie a ona traktuje go jak pogotowie seksualne ( też sa takie kobiety) Po prostu ma potrzeby seksualne i muszę niektórych Moherowych rozczarować że to normalne. Dlatego jednak radziłbym żebyś przeszła na tabletki bo w końcu zrobi ci ciążę i uziemi ciebie z sobą.Przecież może nawet założyć szybko przerwanego tak że nie zauważysz

i autorka też, o co ci chodzi, wyjź za tego kondomiarza na nikogo lepszego nie zasługujesz :)

@ jakis tam facet wlasnie on jest moim pogotowiem...;) kochany, pigulki i tak biore, bo bym sie posrala ze strachu wobec takich jego numerow, a pewnie i tak innych jego kombinacji w tym wzgledzie nawet nie udalo mi sie zaobserwowac nie wiem czy chce mnie uziemic, bo jakos o slubie to nie nawiazuje konwersacji...:( to co, wczesniej zrobi dziurke w kondomie czy jak? hihi, podajcie faceci jeszcze jakies inne pomysly swiadczace o waszej inwencji zaplodnieniowej...;D @ obrzydliwy ten topik tak mnie rozmieszyla(e)s, ze nawet sie nie obraze za to "nie zaslugujesz" , udal ci sie ten tekst,hihi i jeszcze ten "kondomiarz" :DDD