Jak to inna osoba moze od rana popsuc humor!

Mialam dobry ranek, sloneczko swieci, az tu nagle dzowni kolezanka z usa ( kiedys bylam tam u mojej ciotki i widzialam sie z nia w tym usa). I mowie jej ze bede uczyla za dwa tygodnie w gimnazjum, a ona no co ty angielskiego? I tak ze zdziwieniem mi to mowi. Potem dodaje ze jak ja naucze te dzieci jak ja nie umiem dobrze angielskiergo. Jestem po studiach anglistycznych. Ona jest w usa juz 7 lat i uwaza sie za lepsza bo lepiej mowi ytak naturalnie, a ja musze sie sie zastanowic co chce powiedziec, a ona bez problemu i mowi ze slaba jestem z angielskiego. Smutno mi.

hehe dlatego nie mam kolezanek :p

Pojechala do USA i widac woda sodowa uderzyla jej do glowy. Nie przejmuj sie nia wcale, bo to jakas kretynka. Skoro skonczylas anglistyke, to masz kompetencje zeby byc nauczycielka tego jezyka. Poza tym skoro kolezanka bylaby tak madra, za jaka sie uwaza to wiedzialaby, ze nauka jezyka w szkole nie polega na tym, zeby nauczyc dzieci jezyka perfekcyjnie. Maja sie nauczyc poslugiwac przynajmniej podstaw poslugiwania sie jezykiem obcym. Uff..., sama sie zdenerwowalam :)

to jest normalne, ze nie masz takiej plynnosci w mowieniu jak ona. ja tez skonczylam studia jezykowe i zanim nie wyjechalam za granice dukalam po prostu i tyle.

Poza tym ja podejżewam, że ciebie na studiach nauczono brytyjskiego angielskiego, a ona umie ze słuchu amerykański angielski czyli j.angielski pospólstwa :-P

no i co z tego...to Ty masz studia skończone i znasz wszystkie czasy i kiedy co sie używa ;)

Tak, uczono mnie brytyjskiego i w ogole kiedys jedziemy razem samochodem i taki amerykaniec i mowie Ajm tajed. A ona zaczyna sie smiac i mowi do mnie cooo? Co ty mowisz ? Chyba nie wiesz jak wymowic mowi sie tajerd. I mnie zbyla. Uwaza ze nie umiem mowic ani wymawiac. A przeciez to brytyjski angielski! I w grudniu byla w moim miasteczku i wszytskim nagadala ze jestem po anglistyce a w ogole nie umiem mowic i ze kiepsko sobie jezykowo radzilam w usa. Jestem na nia barzo zla.

dokladnie, na pewno umiesz sie poslugiwac ladnym literackim jezykiem angielskim a nie podworkowa blablanina.

Rezkolka wytargalabym ta Twoja kolezanke za wlosy :O niech spada do stanow klopy czyscic

właśnie, wytargaj ją za kudły ;p a czy ona jakąś szkołę skończyła że ma się czym chwalić?

english for superior class ona for vulgar people

Ale wiecie ... ona wszytskim rozgadala ze slabo znam angielski, i teraz wszytscy w kolo tak mysla. Jak takie swinstwo mozna komus zrobic? Ja przyznaje sie mam problemy z szybkim mowieniem i rozumieniem niektorych amerykancow, ale czy to siwadczy ze nie znam jezyka? Ona uwaza ze skoro jestem po anglistyce to powinnam kjazde jedno slowko znac. A nie wiedzialam jak jest dzbanek na wode po angielsku to powiedziala ze jak to nie wiesz? to czego cie uczyli na tych studiacvh?

co za durna baba...trzeba bylo ja zapytac, czy czytala kiedys dramaty shakespeare w oryginale i ile z nich zrozumiala :O

No sorry ale zeby nie wiedziec jak jest dzbanek po anglistyce to cos rzeczywiscie nie halo

oj wylecialo jej na pewno z glowy i tyle

daj spokoj..... ja mam siostry cioteczne w usa i tez sie szczyca ze one to takie wielkie damy i najlepiej ang znaja i tyle hajsu maja....ale szczerze to sram na to. jak wpadly do mnie na wakacje to przekonalam sie jakie sa i ze mysla tylko o sobie.... moze nie mam tyle floty co one ale one nie maja tego co mam ja:) nie przejmuj sie. pozdro:)

Dzbanek tak w ogole inaczej jest po brytyjsku a inaczej po amerykansku. Moze zalozycielka topicu powdziala brytyjska nazwe a ta druga jej nie zrozumiala.

yyy...jaka pipa z niej....wywyzsza sie tym ze umie ang i zazdrosci ci tego ze ty tez umiesz:)

zgadzam się z przedmówczynią ;) pewnie jej cały czas zwracają uwagę po tylu latach.. 'o, jaki dziwny akcent? skąd pani jest?' :D

nosek do góry ;)

Tacy sa ludzie. Mam znajomych w anglii to tez uwazaja ze sa lepsi ode mnie z ang a tez jestem po fil ang

Bo są lepsi skoro języka używają. Pierwszorzędną rolą każdego języka jest porozumiewanie się a nie uczenie go kogoś

to ja zapytaj co to jest present continous?? i czy potrafiłaby to wytłumaczyć dzieciom czy tylko slang potrafi? poza tym czy ona nie odróżnia angielskiego od amerykańskiego?

Racja. sa ludzie po studiach po anglistyce i nie potrafia mowic po ang. na codzien sie nim nie posluguiesz, nie myslisz i nie snisz w tym jezyku.wiec sie nie dziw ze kolezanka zna go lepiej.