Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość delikatnie mówiąc - wqurwiona

Czy można odmówić wizyt położnej środowiskowej????

Polecane posty

Gość delikatnie mówiąc - wqurwiona

Była dziś u mnie położna. Na początku miła i uprzejma... a po jakiś 15 minutach wyszła jej słoma z butów. Zaczęła mnie "trząchać" za brzuch ( 3 dni temu miałam CC) i nazywać grubasem... i niby żartobliwie, że mama taka szczupła (bo akurat mama u mnie była z wizytą) a ja taka grubaska... I czy nie wstyd mi być takim tłuściochem i, że po co tylę żrę? Jestem 3 dni po porodzie i w ciąży sporo utłyłam a i jeszcze obrzęki mi nie zeszły do końca. Jedna tak mi się przykro zrobiło, że wyszłam do kuchni i sie popłakłam. Nie wyobrażam sobie następnej wizyty tej baby w moim domu!!! A ta mi mówiła, że NFZ wymaga od nich 6 wizyt. Czy można w przychodni odmówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooojjjjjjjjjj
a nie moglas jej odpyskowac....albo twoja mama...zeby zamknela durny dziob ?????????????????? dziewczyno ja bym ja ustawila do pionu jakby mi tak wyjechala...nie placz tylko zloz na nia skarge do kierownika przychodni, niech wie ze sobie nie dasz!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delikatnie mówiąc - wqurwiona
Wiecie... i ja i moja mama byłyśmy zszokowane. Mnie normalnie zatkało bo naruszyła moją nietykalność cielesną, łapiąc mnie za brzuch - bądz co bądz jeszcze mocno odstający bo macica się jeszcze nie zwinęła - trząchać nim na różne strony i nazywać grubasem... Dodam, że nie było to badanie tylko takie złapanie za oponkę i potrząsanie. W ogóle debilka bo ja świeżo po cięciu a ta mi trzęsie... Więc moja mama w końcu wykrzytusiła, że ja jestem świeżo po porodzie i, że nie mam obowiązku wyglądać jak na wybiegu... a ta, że jedne godzine po porodzie wyglądają jak modelki a inne (tu skinęła głową w moją stronę) kilka lat po poodzie zostają tłuściochami... Po czym odwróciła się w moją stronę i spytała po co tylę żrę i czy lubię być tłuściochem czy tucznikiem... już nie pamiętam. Mnie tylko ścisnęło za gardło, odwróciłam się na pięcie i wyszłam do kuchni, gdzie buchnęłam płaczem. Teraz wiem, że powinnam cś poeiwdzieć ale w tamtym momencie nie byłam w stanie wydusić z siebie słowa. Jak mąż wrócił to sie wściekł. Czy mam jutro zgłosić w przychodni, że nie chce kolejnych wizyt położnej? Nie chcę zgłaszać skarg bo sprawa jest i tak dla mnie nieprzyjemna i nie chce więcej baby oglądać na oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooojjjjjjjjjj
a ja bym poczekala az przylezie na nastepna wizyte..razem z mezem... i wtedy jej nagadala do sluchu...glupia baba z tej poloznej o ile w ogole mozna nazwac ja polozna... a ty sie usmiechnij...masz dziecko i juz:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ona w ogole przychodzi
nastepnym razem nie otwieraj drzwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxy
zgłoś to koniecznie. Taka baba powinna marchewki sprzedawać a nie zajmować się zdrowiem ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie otwieraj jej po prostu
i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna odmówic wizyt, przy moim drugim dziecku jak przyszła to ja powiedziałam ze nie potrzebuję jej rad,bo jestem juz doswiadczona a poza tym mam internet:P ... to potem tylko zadzwoniła czy wszystko dobrze i czy nie musi przyjść, przyszła jeszcze po 6 tygodniach na ostatnią wizyte zobaczyc czy wszystko OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie otwieraj jej po prostu
eeee tam, nie warto sie scierac i zglaszac. I tak to oleja. Po prostu jak przyjdzie to jej nie otwieraj. Przejdzie sie na darmo raz drugi to jej przejdzie :P W grafiku sobie wpisze ze byla i wszyscy beda szczesliwi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz :)Tylko nie zapomnij dodać ,dlaczego nie chcesz już Jej widzieć .Niech na drugi raz pomyśli , zanim coś powie .Powozdenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżdżę codziennie do pracy
ja na Twoim miejscu zgłosiłabym chyba w przychodni, że nie zyczę sobie wizyt tej kobiety, z powodu jej niekulturalnego zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaakkk
szkoda wizyt położnej,zawsze może coś doradzic.Tylko musi być normalna!!!!!Idź do przychodni,albo zadzwoń i zarządaj po prostu zmiany położnej na inną.Masz prawo i nie musisz się niktłumaczyc dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jednak mysle
ze musisz sobą przedstawiać katastrfalny widok, ze babka która widziała niejedną kobietę po prodzie nie mogła powstrzymać sie od komentarza... Ciąża to świetna przykrywka dla obżarstwa, a potem wyglada się jak wieprzek :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy mój mąż rejestrował synka w Ośrodku Zdrowia pielęgniarka powiedziała, że musimy spodziewać się ich wizyty... Było to niecałe 4 miesiące temy, synek skończył już 4 miesiące, a do tej [pory nikt się nie pofatygował i już tego nie zrobi, więc myślę, że Ty tym samym możesz odmówić wizyty tej baby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delikatnie mówiąc - wqurwiona
a ja jednak myśle obecnie (po porodzie) waże 73 kg prz wzroście 165 cm. dużo, owszem, ale nie katastrofalnie. Jutro pójdę do przychodni i powiem, że nie chcę wizyt położniej. To moje drugie dziecko także wiem jak zajmować się nowrodkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anullllllllllllllllllllla
Oprocz tego ze przylaza niby to sprawdzac co z dzieckiem...ale sprowokowala cie bo chciala sprawdzic jak zareagujesz-jak placz-to depresja poporodowa-nie wiem jak w PL-ale w innych krajach przez takie g...no emigrant moze stracic dziecko na wiele tygodni do rodziny zastepczej,az udowodni ze nie ma zadnej depresji.(w ksiazce pisze ze matka w depresji zabija swoje dziecko,a synonimem depresji sa lzy...)gonic te baby!!!nie maja nakazu,drzwi nie wywala,nie otwierac!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delikatnie mówiac - wqurwiona
Nie wiem czy specjalnie chciała mnie sprowokować. Na pewno udało jej się mnie obrazić i sprawić przykrość. Nie mam depresji. Jestem szczęśliwą mamą i żoną. Zresztą bardzo czekaliśmy na to dziecko. Ja nigdy nie miałam nic do położnych. Jak urodziłam syna to przychodziła położna - super babeczka. Była 2 razy w piewszym tygodniu - stwierdziła, że świetnie dajemy sobie radę i dała numer telefonu na wszelki wypadek. Ale w międzyczasie się przeprowadziliśy, zmieniliśmy przychodnię. Nie spodziewałam się takiego chamstwa i bez obaw wpuściłam tę kobietę do domu. Teraz normalnie włos mi się jeży na myśl, że ma znów przyjść. Nie rozumiem jak można być takim prostakiem... Tak jak ja, bym miała zacząć wyzywać ją od staruch tylko dlatego, że ma po 50-tce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delikatnie mówiąc - wqurwiona
Byliśmy z mężem w przychodni i Oni tam w szoku... "...bo to przecież taka miła pani..." :O Powiedzieli, że innej nie mają a wizyty są obowiązkowe. :( Normalnie chyba jej do domu nie wpuszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja robie paczki
a jak ta baba wyglada? czy jest nieskazitelna jak modelka z wybiegu? moze tym razem jak przyjdzie to ty badz niemila, skomentuj tani ciuch, nietwarzowa fryzure czy cos w tym stylu. i nie siedz jak mysz pod miotla, w koncu to ona przychodzi do twojego domu, twojej twierdzy, nie pozwol sobie na takie odzywki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja robie paczki
albo - jesli to starsza od ciebie babka - powiedz: ja w koncu kiedys schudne, a pani nic juz nie wroci mlodosci... rozumiem, ze musi pani pracowac, bo botoks sporo kosztuje, a innego ratunku dla pani nie widze... i wpusc ja do domu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pu pu
No ja bym na twoim miejscu na pewno jej nie wpuściła. Czym się w ogóle przejmujesz? Jeśli jej zachowanie było tak tragiczne jak opisujesz, i masz jeszcze świadków, to podejrzewam że mogłabyś ją podac do sądu. W przychodni będą ją kryc, bo to wszystko koledzy, ale warto by było napisac gdzieś w tej sprawie - na lekarza kieruje się skargi do Izby Lekarskiej, są też na pewno Izby Pielęgniarek i Położnych - poszukaj przez net i najlepiej po prostu wysłac pismo - zawsze zostaje ślad. Swoją drogą podejrzewam, że ona wszędzie się tak zachowuje, tylko u nas ludzie ponarzekają, ale nic nie zrobią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma czegos takiego jak obowiazkowe wizyty i nie daj sobie tego wmowic... powiedz w przychodni ze nie zyczysz sobie wizyt tej baby w domu a jesli jeszcze raz ja przysla to zlozysz na nich skarge do nfz-u... a jak babol i tak przylezie to otworz jej drzwi i powiedz ze dziekujesz za wizyte i zamknij drzwi bo takk to jeszcze gotowa sie dobijac jak beszczelna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soczyste
Ja może nie na temat .Moja znajoma ze sporą nadwagą poszła do ginekologa.KIedy sie rozebrała i polozyła na "samolocie" , lekarz stwierdził,ze nie bedzie jej badać, bo jest gruba , jak swinia. Kobieta sie popłakała i poszła sobie.Juz nie pamietam, czy skladała skarge na tego lekarza, bo juz nie mam z nia konkaktu. Dodam,że to kobieta w srednim wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tata srata
Nie sa obowiazkowe te wizyty!!!!Avsolutnie nie sa .Masz prawo jej wiecej nie otwierac drzwi..a jak przyjdzie to teraz ty jej powiedz co o niej myslusz..to jakis prostak nie kobieta..jakis babol bez kultury!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaagniecha1-00
idz złoz skarge!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delikatnie mówiąc - wqrwiona
W Takim razie pójdę jutro do przychodni jeszcze raz i stanowczo powiem, że sobie nie życzę i koniec. A jest jakaś ustawa na którą mogę się powołać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tata srata
Wizyta jest dobrowolna. Możesz z niej skorzystać lub nie. To twój przywilej, a nie obowiązek.Nie ma ogólnie obowiązujących regulacji w tym zakresie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×