Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zwykly

Prosze o pomoc

Polecane posty

Gość zwykly

Witam Nie wiem co się dzieje nie mam z kim o tym porozmawiać proszę o jakąś rade bo wydaje mi się ze straciłem dystans i już nie potrafię racjonalnie myśleć. Jestem z moja dziewczyna od 1,5 roku mieszkamy poza granicami kraju i tu się poznaliśmy, początki były ciężkie wiem ze się mną bawiła udawała kłamała tylko dlatego żeby sobie ułatwić start w tym kraju ja byłem dłużej ona dopiero przyjechała. Godziłem się na to choć wiele osób mówiło mi żebym odpuścił a ja nie wiem czy im na przekor czy po prostu tak się zakochałem ze nie widziałem poza nią niczego innego. Oddaliłem się od rodziny znajomych tylko ona. Po 5 miesiącach zmieniła się poczułem ze mnie kocha przestała robić mi na złość po prostu zaczęła być przymnie i wiem ze mnie kocha. Kilka miesięcy temu strąciłem prace ale nie stanęło to na przeszkodzie abym odmówił jej wspólnego wyjazdu do jej siostry na święta Hiszpania. Teraz nie pracuje ale dorabiam i na swoje utrzymanie zarobię. Miesiąc temu zapytała czy pojadę na wesele do jej rodziny zgodziłem się bez wahania, okazało się ze w mojej najbliższej rodzinie również szykuje się wesele wiec ja poprosiłem żeby jechała ze mną odmówiła mówiąc ze nie ma pieniędzy ale pojedzie jak kupie jej bilet. Oczywiście ze mogę kupić ale chciałem żeby pojechała ze mną i choć raz wydala jakąś kwotę pieniędzy na mnie poniosła jakiś koszt żeby być ze mną. Dlaczego ona mysli tylko o sobie, jej dobro musi być najważniejsze Jeśli ścierają się dwa interesy jednoczesnie jej i mój zawsze wygrywa jej sprawa. Jest jeszcze mnóstwo rzeczy które mógłbym tu napisać o naszym zyciu ale niema to sensu ja potrafię zabrać sobie i jej dac a ona tego nie potrafi.Wiej zyciu byl okres ze za pieniądze robiła upodlające rzeczy.Gdy sie dowiedziałem w głowie miałem wojnę ale ja wygrałem i jestem z nią bo ja kocham. Czy tak będzie zawsze czy jest szansa ze się zmieni czy nadal jestem tylko dodatkiem do jej pobytu w tym kraju tak się czuje a teraz gdy nie mam pracy odczuwam to na każdym kroku. Pozdrawiam i dzieki za opinie może rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 34357hhf
odpusc sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eva_brasco
Hej.Nooo kochany to nie wygląda dobrze. Z jej strony to może jest miłość, ale wątpliwa sprawa że do Ciebie. Wiej póki czas.Wnioskuję z tego co piszesz, że jesteś wrażliwym i kochającym chłopakiem.Jesteś wart kogoś lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz ale zachowujesz się jaka jakaś pizda. Panna Tobą rządzi a Ty jeszcze z uśmiechem na twarzy się dajesz. Zmieniła się? bo pewnie poczuła, że jak tego nie zrobi to ją kopniesz w dupę. Znalazła sobie sponsora czy co? Ty możesz wydawać kasę jadąc do Hiszpanii ale za jej bilet Ty już płacisz? To umówcie się że Ty opłacisz ją, ona Ciebie. Poza tym - pewnie ułatwiłeś jej start za granicą, a teraz jest z Tobą bo tak wygodnie. Skoro jesteście ze sobą tak krótko to właśnie od początku do teraz powinno być IDEALNIE a Ty mówisz o kłamstwach, naśmiewaniu się... nie wierze, że panna się nagle zakochała... Pewnie są inne powody bycia z Tobą. Co by było jakbyś ją zostawił? miała by za co żyć? gdzie się podziać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykly
W przeszłości miałem dziewczyny i wiem ze mnie kochały to się czuje ale ja nie potrafiłem się zakochać i zwykle ja kończyłem , teraz nie potrafię po kłótni gdzie mowie ze się wyprowadzam tracę grunt ogarnia mnie taka niemoc ze nie mam pojęcia co robić jak by nagle spadł ci na plecy ogromny ciężar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrtererrttr
no to masz teraz nauczke debilu za to co zrobiles tym kobietom w przeszlosci ;) kij ma dwa konce jak widac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwykly
Moze i masz racje tyle ze ja nigdy im nie mówiłem ze je kocham one wiedziały, godziły się na to może przez moje zachowanie bujający w obłokach artysta wiersze malarstwo film mroczne uliczki w takim magicznym światku żyłem. Ale w końcu zucilem to wbijając sobie do głowy ze nie potrafię kochać jeździłem po rożnych krajach Grecja Szwecja Indie mieszkałem pracowałem tam. Gdy trafiłem do Tego kraju gdzie jestem poznałem Ja ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrtererrttr
czyli jestes strasznym egoistą jak widac, a raczej byles. moze to nawet lepiej, zmadrzejesz dzieki temu co cie teraz spotka ze strony tej dziewczyny i nie bedziesz wiecej traktoal kobiet przedmiotowo... heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tamte kochaly ciebie, ty wtedy nie...teraz ty kochasz, ale ona nie. moze to jest wlasnie to, co cie w niej tak rajcuje. czasem pewne rzeczy trudno pojac, ale takie jest zycie. a jestesmy tak traktowani jak na to pozwalamy. po co ona ma sie zmieniac - przeciez na wszystko sie jak dotad godzisz. musisz wreszcie tupnac noga...i odczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×