powiedzcie, że to durny pomysł, bo zrobię z siebie idiotkę...

Otóż jakiś rok temu miałam takiego jednego znajomego. Później kontakt się urwał. Ja jestem bardzo ciekawa co u Niego. Taka po porstu ludzka ciekawość,KIEDYŚ był mi bliski i tyle : ) Dawniej non stop siedział na gadu, a teraz? Raz na dwa miesiące mignie i tyle:/ Napisałam do niego na nk, ale nie odpisał, być może nie ma czasu siedzieć na necie albo nie chciał.. Wiem, że miał problemy ze zdrowiem... Jeśli On mi nie odpisuje, to myślę, żeby napisać do jego siostry albo matki.. Wiem, że to głupi pomysł, ale nic innego nie przychodzi mi do głowy:(

:(

Jeśli nie mijasz się z nimi na ulicy w zwykły dzień i ogólnie nie masz z nimi kontaktu, to pisz - czemu nie ;)

wszystko u mnie ok,niedlugo odpisze

nie mam z nim kontaktu na codzien, w ogole nie mam z nim kontaktu, mieszkamy 300km od siebie ;]

w ogóle to się nie znamy, ale znam jego matkę i siostrę, a on bardzo mi się podoba.

albo niesamowitym kaszalotem.

usługi tureckich hakerów zrobią wszystko jesli obiecasz, ze udostepnisz im swój serwer na kilka dni :)

A nie masz jakiegoś innego sposobu?? Może wiesz gdzie mieszka, albo pracuje??

skoro ci nie odpisal na n-k to odpusc go soebie nie badz glupia

no chyba, że załóz nowe konto na nk i sie podaj za inna osobe i mu napisz

to, ze znam jego siostre i matke a jego nie, to podszyw :/ moze i jestem wariatka, moze i jestem kaszalotem... ja nie chce przeciez nic od niego, no moze oprocz tego, ze chcialabym zwyczajnie widziec co u niego... nowego porfilu nie bede zakaldac bo to jeszcze wieksza glupota

ale jak on ma cie gdzies to po co sie bedziesz do niego dobijac? nie rozumiesz tego? z tej mąki chelba nie bedzie :o

zobacz jego liste znajomych, skopiuj fotki z jakiegoś profilu, i napisz może nie zatrybi ;)

nie bede tak kombinowac, bez przesady :P zauwazylam tylko, ze jedna laska mu zzrobila komentarz do zdjecia (z ktorego wynika, ze sie znaja) a on jej nie ma w znajomych do tej pory, moze tak rzadko zaglada na net teraz... nie wiem... no dobra, w takim razie odpuszczam sobie, w takim sensie, że nie daje już znaku życia, a myslec i tak bede o nim....

a mówił, że tak mu dobrze było, jak mu obciągałam skórkę

no raczej w terenie jest. jesli mu nic nie zrobiłaś to dlaczego by miał nie odpisać . Pozdro