Prosze przeczytajcie

Czy wybaczylybyscie facetowi z ktorym sie spootykacie ale wlasciwie nie ma konkretnych planow na przyszlosc jakby wam pewnego dnia napisal ze z kims przez gg pisze i chyba sie z nia kiedys umowi a za 2 dni dzwonil ze zaluje i ze nie moze beze mnie wytrzymac i przez 2 tygodnie ciagle pisze dzwoni???

Nie wiem, ale ten facet jest chyba niedojrzaly emocjonalnie i sam nie wie czego chce...

a chcesz miec chlopa, któremu wedle nastroju bedzie sie chcialo z Tobą być lub nie? Zalezy Ci na nim?

to było z jego strony, ale skoro 2 tygodnie go przetrzymałaś to może chłopina ma już z swoje;)

wogule to duzo nas dzieli miedzy innymi wiek i on mi powiedzial ze chcial sprobowac z kims w swoim wieku mial nadzieje ze da rade zapomniec ale ciagle o mnie mysli i ze wie ze za bledy sie placiu ale bardzo tego zaluje,a teraz chce wrocic ale nie nalega,tylko ciagle pisze co u mnie jak sie czuje i takie tam

A jaka jest miedzy Wami roznica wieku?

ile ma lat? Jesteś pewna , że jest po rozwodzie?

ja 20 on 31. tak jestem pewna ze po rozwodzie

nie bede sie wymądrzać, i tak zrobisz jak chcesz, ale to rzeczywiscie spora róznica wieku, on bedzie się tylko starzał a Ty będziesz miała znajomych np ze studiów, pelnych zycia i pięknych, on obciąża Cie teraz swoim życiem, swoim nieudanym zwiazkiem, po co Ci to? W Twoim wieku mozesz przebierać. On ma swoje nawyki, przyzwyczajenia, nie da się już zmienić, bedzie Ciebie zmieniał pod siebie, nie współpracował. Ja bym dała sobie spokój.

chantall27 masz troche racji.ale teraz mi chodzi czy mozna to wybaczyc co zrobil

wiadomo ze on tez by musial cos zmienic.bo jesli nie to ja nie chce byc z nim tak ze ja cos daje ciagle a on nic

co mu dajesz takiego, poświęcasz się?

no wiesz nie kazda 20 latka zgodzila by sie byc na powaznie z facetem po 30 ktory ma jeszcze syna na utrzymaniu i ktorym jako ojciec ma obowiazek sie zajac

fakt ze kiedys jak mnie wkurzyl spotkalam sie z jednym kolesiem.ale tak tylko pogadac niezobowiazujaco

:( ja juzniewiem

kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa kurwa

Ja mam 21 lat, mój facet 35, jestesmy para od 3 lat i jest super! Tez na poczatku próbowal sie bronic przed tym uczuciem, bo myslal, ze róznica wieku jest za duza! Bzdura! Jezeli go kochasz i czujesz, ze moglabys z nim spedzic reszte zycia to daj mu kolejna szanse! Moj tez sie boi, ze go zostawie dla mlodszego itp, ale ja go zapewniam, ze jest jedynym, najwazniejszym i najwspanialszym facetem w moim zyciu! Ostatnio zaczelam studia, strasznie sie bal, ze kogos sobie tam znajde, ale wiesz co? Chlopcy na studiach to gówniarze i nie dorastaja mu do piet. Porozmawiaj z nim szczerze, powiedz, ze ko kochasz i chcesz z nim byc i ze jezeli jeszcze raz wywinie ci taki numer, ze sie umówi z kims innym czy cos to koniec z wami.

no w sumie masz racje faceci ze studiow mnie nie pociagaja. z nim mi jest dobrze. moge mu wybaczyc ale jesli to ma byc spotykanie bez zobowiazan to nie bede sie w to pakowac. moze poczekam jak to bedzie bo jesli mu zalezy to sie postara tak mi sie wydaje:)

tak myslisz ze ta roznica wieku jest ok i ze moge mu wybaczyc? mysle ze on z nia tylko pisal i mnie nie zdradzil