CZY WASI FACECI TEŻ TACY SĄ??????????????

Że nie wypuszczają Was nigdy gdziekolwiek samych??? Myślą,że każde wyjście to pewnie "świrowanie" do jakichś facetów? Jutro w rozmowach w toku będzie coś na ten temat! No mój taki jest!

Ja swoją wypuszczałem - i się styknełea z swoim przyjacielem a mnie olała - więc....

nieee...dzis przyjda jego koledzy na karty,wiec ja sie zmywam...a tak normalnie jak jechalam na impreze na uniwerek i mialam nocowac u kolegi,to jeszcze wciskal mi spiworek i zyczyl super zabawy :)

moj ma mnie w d... od dluzszego czasu, jestesmy razem z przyzwyczajenia i dlatego ze trudno byloby podzielic psa. Takze odpowiedz brzmi: Nie

jakbym miala takiego faceta to bym dlugo z nim nie była kazdy facet jest zazdrosny fakt, ale bez przesady, pozatym ja sama nie lubie bez niego wychodzic :) co nie znaczy ze mi na to nie pozwala, dzisiaj np bylam na piwie z kumplem i kumpela ( on jest w pracy ) i jakos nie ma do mnie zalu, ja go traktuje tak samo, jak sie nie widzimy to z kolei on idzie sobie z kolegami na piwo

nie, my mamy normalnych facetów którzy nam ufają i nie boją się że ledwo wyjdziemy z domu a już dupy damy. Twój facet nie ma do Ciebie zaufania za grosz. pytanie czy ma do tego powód czy nie.

nie kazde wyjscie kobiety jest po to by sie puszczac... ale jedno z nich napewno bedzie... sa rozne podejscia do tematu... albo trzymac kobite krotko ( na nie ktore dziala ) albo puscic wolno ( czasem zadziala ale ryzykowne ) najlpiej czesto zmieniac kobiety i po sprawie

hehehe \"wypuszczac\", a moze \"wyprowadzac\"? Czasami sie zastanawiam, czy dziewczyny maja wolna wole, czy nadaja sie tylko do sterowania? A fistaszki za ciebie tez gryzie?

w rozmowach w toku, tragedia! Myśli że jest panem i władcą? psychol kurwa jakiś!

ja z kolei tesknie za odrobina zazdrosci...ale to co ogladam obecnie w "Rozmowach " to przegiecie

ja sie w cale faceta nie dziwie ktorzy nie puszczaja samej laski!! przeciez laski to takie kurwy jebane ze jak tylko jest okazja i jakis facet przy kasie je omaca to one odrazu ulegaja!! nie mozna ufac ZADNEJ kobicie !!!!!!!!!!!!

nie, nie i jeszcze raz nie! moj facet jest normalny i nie ma absolutnie zadnych pretensji, gdy sama gdzies wychodze. to samo w druga strone. nie musze z nim chodzic na ogladanie meczu a on ze mna na babskie ploty :P

Mój jest jakby taki jak piszesz. Jak ma gdzies pojsc sama to mówi: a prosze idz sobie, ja sobie tez pojde itp. a potem strzela focha i sie nie odzywa.... aaaa i jeszcze wyopomina a jak ty bylas na imprezce gdzies tam gdzies to teraz idz do nich znowu...

Mój tak nie jest, a moim zdaniem rozmowy w toku zeszły dawno na psy, oglądałam ten odcinek akurat - jak dla mnie reżyserka i kiepscy aktorzy za marne parę złotych. Oczywiście są zaborczy i zazdrośni faceci - ale to w tv to tandeta.

a tak przy okazji- bylam kiedys w takim zwiazku, gdzie facet byl szalenie zazdrosny nawet o kolezanki! oczywiscie zupelnie bezpodstawnie, bo ja wtedy swiata poza nim nie widzialam.. kiedy sama chcialam gdzies wyjsc nie powiedzial "nie idz", ale po powrocie zastawalam skrzynke pelna smsow typu "pewnie dobrze sie bawisz beze mnie, pewnie inni faceci sie na ciebie patrza i slinia" Sic! itp.. kiedys nawet mial pretensje, ze poszlam ze znajomymi na koncert ( byl darmowy koncert mojego ulubionego zespolu, a on nie mogl pojsc) i robil mi wrzuty, po powrocie oczywiscie....brrr to trwalo kilka m-cy, w koncu przegial, mialam dosc. i dzieki bogu, ze tak sie stalo!!! jesli wasi faceci sa tacy, jak autorki to jest na to jedna rada- UCIECZKA!!!

jak wyzej opisana.kazda kolezanka byla ostatnia latawica wg niego,kazdy kolega marzyl tylko o jednym zeby sie ze mna przespac-mam wrazenie ze moj eks to jakis debil.co najlepsze zostawil mnie po 2latach dla innej.

no i git. a co Cie to niby mialo obchodzic ze ktos tam sie chce z Toba przespac? grunt że Ty z tym kims nie chcesz... laski ktore pozwalaja sobie robic jazdy powinny powiedziec swoim facetom, zeby pretensje kierowali nie do nich a do tych "gapiących i śliniących się". ciekawe co by wtedy zribili, polecieli cały swiat okładać po ryju czy jak?...

frufru: "no i git. a co Cie to niby mialo obchodzic ze ktos tam sie chce z Toba przespac? grunt że Ty z tym kims nie chcesz..." masz racje. kazdy normalnie, zdrowo myslacy czlowiek to rozumie. tyle ze do chorych zazdrosnikow to nie dociera, oni nie potrafia tego pojac. takie osoby zazwyczaj wymagaja spotkan z psychologiem, bo chora zazdrosc ma niestety glebokie podloze w psychice osoby, a nie w zachowaniu drugiej polowki. czesto jest tez tak, ze zazdrosnik sam ma cos na sumieniu i dlatego tak sie zachowuje.. to temat mi bliski, wiec moglabym o tym pisac sporo...

dzadzudzi - popieram w 100% to o psychice i sumieniu... niestety, też z doświadczenia...