Kobiety które nie chodzą w szpilkach są aseksualne

a mój nie lubi szpilek :) I CO?!?!?!?!?! :P

Jasne, jasne. Wszyscy uwierzyliśmy, że macie Panów koło nosa. :D Po prostu sprawa wygląda tak: nie nadajecie się do chodzenia w szpilkach i to wszystko. A korzystać z obcasów i nie zdeformować stópek to już jazda wyższego rzędu. :)

Jasne, jasne. Nie lubi. Pewnie jego dama nie używa, albo widzi, że sobie nie radzi w nich i pociesza :D. Ale my wiemy, co pszczólki lubią :).

a ja lubie chodzic w szpilkach ale tylko wtedy gdy gdzies wychodze, np spotkac sie z kumpelami badz na romantyczna kolacje z moim ukochanym. poza tym na codzien na zakupy preferuje bardziej wygodne obuwie. ale szpilki ogolnie sa ok.

laseczki moze i suka z zalozycielki topiku ale ma racje, ja kurde lubie na codzien chodzic na plaskim a jak zakladam obcas to nie za wysoki ok 5 cm..a jak obok nas przechodzi jakas na szpilach 15 cm to sie irytuje, jestem zazdrosna oczywiscie nie pokazuje tego ale wiecie kuje oj kuje...dlatego tez nie bede siedziala z zalozonymi rekami i kupie se te pieprzone szpile@

No to mnie nie kłuje jak widzę kobiety w szpilkach, gdy ja mam płaskie butki - wręcz przeciwnie - czuję się delikatniejsza i bardziej subtelna i dziewczęca niż ona...swoją drogą często chodze i tak na szpilkach. Tyle tylko, że odwrotnie - wtedy właśnie mnie kłuje, jak widze kobietkę w błaskich bucikach, gdyż ona wygląda tak delikatnie, a jakbym się na siłę starała. Tak czuję i już. Ale jeśli mam ochotę założyć szpilki to TYLKO dla siebie, na pewno nigdy dla żadnego faceta:)

autorka nie wzięła pod uwagę jednej znacznej kwestii WZROSTU jak dziewczyna na obcasach na koło 185 cm to raczej odstrasza mężczyzn :(

Takich wysokich nie jest znów tak wiele, nie popadajmy w skrajność.

wlasnie kochane a doradzcie mi czy wypada mi chodzic w szpilkach ja mam 170 wzrostu i chodze mniej wiecej w 7 cm max czyli mam lacznie 177 cm, i czuje sie taka zakompleksiona i wysoka jak matka natura...chcialabym miec chociaz 165 bo za malo to tez nie fajnie.ale czy powinnam sie krepowac, do tego waze 64 kilo i mam maly widoczny brzuszek..

nie lubie szpilek :) mam wrazliwy naskórek :P i nie czuje sie aseksualnie ani tez tak nie wygladam :) nie filozofuj kobito

kobieta chodząca w pięknych szpilkach jest symbolem seksu :P :P :)

kto tak powiedzial?:P Ty;)

gdyby ulicą szła kobiet a w szpilkach i bez szpilek to zawsze za oszpilowana odwroci sie mezczyzna a za nieoszpilkowana nie

Uwielbiam ogladac(szczegolnie zima) te lasie na 10cm szpilach, ktore probuja ukryc grymas cierpienia na twarzy, udajac, ze maja super wygodne buty. Najlepiej wyciagnac taka kobiete na spacer, po 10 minutach nagle strasznie zachciewa jej sie pic, bo kazdy pretekst jest dobry, aby usiasc i odpoczac:D

Lepiej sie wtedy czujesz? dlaczego? bo widzisz ze ladniejszym od ciebie tez jest zle? :D:D:D:D:D:D

szpile nie są złe....ale na boga nie dzień w dzień.

achaa to teraz rozumiem :P jezeli szczytem mozliwości kobiety jest sprawienie by mężczyzna sie za nia obejrzal na ulicy gdy ma szpilki bo ibaczej to sie nie obejrzy to gratuluje :P hmm kurna a jak sie ogladaja a nie ma sie szpilek?:)

10 centymetrowe szpile zazwyczaj nosza laski, ktore nie grzesza wielka uroda, szczegolnie po zmyciu tapety:D

tapeta nie jest zła....ala na boga nie dzień w dzień.

A pomyślałyście, że jak laska chodzi non stop w szpilach to jej facet już nawet nie zwraca na to uwagi. Jeśli założysz je raz na jakiś czas to będzie efekt.

to tak jak ze wszystkim.

zadalam wam pytanko to o wzroscie

Niehumanitarne to jest właśnie chodzenie w szpilkach. Jestem bardzo niska, ale nigdy nie będę się męczyc w tym g.... Swoją drogą, kiedy laska ma grube nogi wygląda w nich potwornie...

baleriny to obuwie dla dzieci w wieku 0-15, jak widze babke w wieku 18- a jeszcze lepiej 30-stke w balerinach to mi sie na płacz zbiera ,patrze na taka babke z politowaniem i z checia dalbym jej jeszcze szmaciana lalke do rączki pasowalaby idealnie ,wymagacie kobiety od facetow zeby sie ubierali jak nalezy a same łazicie jak sflaczałe kartofle, kobiety gdzie jest wasz gust???? podoba wam sie facet w sanadalach?? to nam tak samo kobieta w balerinach, dzieki za uwage

ale są mega wygodne.

Panie Heniu, prosze sie odpimpac od moich wygodnych balerinek :P

p.s. lepiej w sandalach niz w adidasach

hehehe...dobre o tych szpilkach, tez tak kiedys myslalam..nie bylo dnia bez szpilek...a teraz...teraz jestemw 27 tygodniu ciazy i mam glęboko gdzies szpilki i to czy wygladam seksownie...i dobrze mi z tym....:)

A ja myślę tak: Bradzo lubię chodzić w szpilach bo czuję się wtedy bardziej atrakcyjna i sexowna. Być może robię to dla faceta ale gównie dla mnie ..... bo jak sobie już pochodzę cały dzień w tych szpilach i wiem że wygladam sexy to i wieczoerkiem mam więszą ochotę na "amory" .... więc kobietki chodzcie w szpilkach !!!!

m, ktory sie zepsul na dosc wysokiej skarpie oblozonej kamieniami. kierowca otworzyl drzwi. Kobiety w glanach i balerinkach wyskoczyly z wdziekiem i sobie poszly. Kobiety w szpilkach wystawialy to jedna noge, to druga, nie dajac rady zejsc, wijac sie jak robaki na stopniach. W koncu jedna zeskoczyla i skrecila noge, druga upadla na twarz, a wiekszosc zostala w tramwaju i pewnie czekala jeszcze z godzine az ruszy