Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość never quit loving you

Nigdy wcześniej taki nie był.

Polecane posty

Gość never quit loving you

Kiedy moja bcia leżała nieprzytomna (ostatnie miesiące życie spędziła tak jak chciała w domu,a nie w szpitalu) mój kot stał się bardzo agresywny.Skakał domownikom na nogi, dziwnie ,,syczach, prychał" nawet nie wiem,jak to nazwać. Mama koleżanki powiedziała mi wtedy,że koty przeczuwają zbliżającą się śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to myślę
Tak, w każdym szpitalu, na każdym oddziale jest co najmniej 5 kotów, bo zazwyczaj takie szczury są że pacjenci się boją i odmiawiają płacenia składek ubezpieczeniowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoły kapelusz
Ja pracowałam w sądzie, to też ana wieczór wypuszczali co najmniej 5 kotów, bo myszy dużo było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×