Mam dosc zycia

masakra

Ja też :O

czemu??? ja mam powazne problemy....

ja tez...od kilku dni chce sie zabic...juz nie pierwszy raz...moze to teraz nadchodzi powoli moj koniec...

tez mysle to co ty:(

trzymaj sie............ja tez mam koszmarnego dola wynikajace z dokladnie takiego samego wniosku- jestem nikim - choc pewnie mnie inna sytuacja doprowadzila do takiego o sobie myslenia

Ja też mam poważne problemy. Całe moje życie jest tak beznadziejne i problematyczne, że nie daję już rady.

moze istnieje jakas nadzieja...:)

też mogłabym o sobie tak powiedzieć, ponieważ nie mam pracy, nikt mnie nie lubi, nic mi się w życiu nie udaje mimo, że myślę pozytywnie i uruchamiam wszelkie możliwe kontakty, chciałabym schudnąć bo z rozpaczy objadałam się słodyczami ehhh

możemy jakoś pomóc?

u mnie juz nie ma nadziej... naprawde

ja teraz zjadam drozdzowke:)

skąd wiesz? ponoć zawsze jest jakieś wyjście...

a ja bardzo bym chciala zyc dalej ale nie wiem czy moge...sie okaze

Mam 18 lat i mam wszystkego dosyc... Od malego zycie mi sie nie uklada.Rodzicow mam po rozwodzie, wiem co to jest najgorsza bieda, praca. Nigdy nie mialam chlopaka. Mam baaardzo zanizona samoocene, bo jestem ohydna. Mam duuzo w biodrach ,a piersi rozmiar A. Dziwnie to wyglada. Myslalam o operacji, ale kto wie moze sie cos jeszcze zmieni... Zakochalam sie w pewnym chlopcu. on ma mnie gleboko w nosie. Wiec na nic nie licze wiecej . Nie potrafie o nim zapomniec. Mam mysli samobojcze. Juz mnie nic nie ucieszy... pozdrawiam:*

Jeśli on jest w Twoim wieku to ma wszystko w nosie. Pamiętam moich kumpli ze szkoły, też tacy byli. To, że rodziców masz po rozwodzie nie znaczy, że musisz być gorsza. Może zacznij pisać jakiś blog a ktoś istotny go przeczyta i Twój świat obróci się o kilkadziesiąt pozytywnych stopni, he?

Podnioslas mnie troszczeczke na duchu:) dziekuje

a a jestem brzydka nieciierpie swojego ryja iwstydze sie pokazywac ludziom...ne jestem glupia zakompeksiona malolata tylko poprostu zdaje sobe sprawe z tego jak napawde wygladam dobijajace tojest

przepraszam za pisownie wina klawiatury

nic sie na to nie poradzi....

hmmm...........pocieszylabym Cie opisujac swoj problem.......wybacz ale w wieku 18 lat tez nie mialam chlopaka - to nie znaczy ze go miec jeszcze nie bedziesz.......mam 2 razy tyle lat co Ty i tak pokrecone zycie ze czesem kiedy biore na sen leki zastanawiam sie czy nie wziac wiecej, ale mam dziecko i nie moglabym mu tego chyba zrobic........myslac o samobojstwie myslimy tylko o swojej rozpaczy i zeby ja zakonczyc a nasza smierc spowoduje rozpacz naszych bliskich............zycie jest strasznie trudne

ponoc z kazdej sytuacji sa 2 wyjscia:)

naprawde mam dosyc nic mi nie wychodzi co tylko zaczne

Kiedyś przeczytałam na amerykańskim forum, bodajże yahoo jak jedna kobitka wypowiadała się wobec problemów tak "najlepiej udawać gwiazdę" to był tekst miesiąca.

nawet tu wszyscy maja mnie w du... mam pretensje do bogaczemu poskompil mi urody????????tez chcialabym zakonczyc zycie bo co mi z takiego ciala

Właśnie, rozpacz bliskich, właśnie dlatego jeszcze żyję. I może trochę też boję się tego, co jest/może być po śmierci...

Kate21 jezeli jesteś zdrowa i nie głodujesz to znaczy, że nie jest tak źle. :)

Skoro jestes z rozbitej rodziny to pewnie nie masz wzorcow. Niestety. Przykre to ale prawdziwe, bardzo duzo ludzi tak dzisiaj ma a to co bedzie w przyszlosci? Masakra. Nie przejmuj sie tym ze masz iles tam w biodrach i mniejsze piersi, dla normalnego chlopaka to nie jest problem przeciez. Jezeli natomiast wydjae ci sie ze wszyscy sie tak kochaja bo sa piekni i wszystko maja tak w porzadku to sie mylisz, ale jestes jeszcze mloda i pewnie wielu rzeczy nie rozumiesz. Takie problemy jak twoje sa typowe, ale trzeba przetrwac, jezeli masz sile i mozes sie skoncentrowac to znajdz sobie jakies zajecie, hobby, cokowliek do czego sie przylozysz, to pozwoli ci zapomniec o problemach ale i moze dac takiego kopa w zyciu ze jeszcze nie jedna piekna i pozornie bezporblemowa laske bedziesz miala gdzies. Pamietaj ze nie zyjemy dla wszsytkich i nie musimy sie wszsytkim podobac, to fikcja ktora tworzy sie na potrzeba zarabiania kasy, Media klamia est to oczywiscie subtelny falsz ale tak jest. Musisz byc silna i pamietac ze jestes pokrzywdzona przez rodzicow i musisz niestety taka jest prawda odnalezc w zyciu prawde. Kieruj sie dobrem i staraj sie nazywac rzeczy po imieniu bo inaczej zginiesz w tym chorym swiecie szczurow. I spokojnie jeszcze przyjdzie twoj czas tylko starj sie wyrabiac w sobie spokoj i sile. Sposobow jest wiele, chociazby modlitwa. I nie mow ze nie mozesz, po prostu zacznij to robic. To tak jak z chodzeniem, zanim zaczelas chodzic wiele razy sie potknelas, i ktos musial ci pomagac. Pamietaj ze twoj ojciec i matka boska sa zawsze z toba kiedy tylko o tym pamietasz. To moze zbyt prosto powiedziane bo wiadomo ze nie sa to twoi fizyczni rodzice ani fizyczne byty ale tak jest, jestes stworzeniem boskim , czlowiekiem i masz to zapisane, nawet jezeli twoi rodzice sie pogubili w zyciu to nie wzieli sie z powietrza tylko ktos ich urodzil a twoich dziadkow rowniez i masz takie same prawa jak inni. Nie daj sie!

uroda to naprawde nie wszystko - nie pomaga w zyciu .......myslisz ze atrakcyjni ludzie nie maja problemow? nikt ich nie porzuca nie oszukuje i nie klamie? ja nie mam problemow z uroda - ale co mi po tym ze jestem ladna? nic? uroda naprawde nie zalatwia problemow

w3sd - brałaś kiedyś udział w castingu do filmu/reklamy? Mnie nie chcieli bo mam szparę między zębami. No masakra a nie mam kasy na "naprawę" zębów. Jestem pewna, że Ty masz ładne zęby :)