Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ink wife

Mąż,nie-mąż

Polecane posty

Gość Ink wife

Od roku jestem w separacji z mężem.Powodem było między innymi ,to ,że straciłam do niego zaufanie ,umawiał sie z koleżanką z pracy po kryjomu ,później niby przestał ale ktoś znajomy ich widział razem.Do seksu nie doszło (wiem na sto procent) ale moje zaufanie stracił. Później doszło jeszcze to ,że miał wieczne problemy finansowe ,na własna prośbe ,że tak powiem .Zmienił pracę(własna działalność) ,z tym ,że ta zmiana wiązała sie z pożyczaniem ode mnie pieniążków pod koniec każdego miesiąca oraz zadłużeniem naszego wspólnego mieszkania. Ogólnie rzecz biorąc-facet fajny ale nieodpowiedzialny.I tak-serce mówi co i nnego i rozum co innego.Powinnam od niego odejsc ale chyba ciągle go kocham .Dodam ,że jakąś głupią miloscia ,bo np nie potrafie go juz traktowac ,jak mezczyzne ,jesli chodzi o seks a chcę z nim spedzac czas ,rozmwiac ,gotować ,chodzic do znajomych .Boję sie ,że tworzymy jakąs chorą ,toksyczna ,siostrzano-braterską(?),chora więż. Czy któraś z was też tak miała? Co robic ? Odejśc i tęsknić? Próbować się przełamać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrredota
Skończ raz na zawsze z mężem ,wyprowadż sie z domy ,zacznijcie życ oddzielnie. To ,co was łąćzy ,jak sama nazwałaś,to jakieś dziwne bratersko siostrzane relacje. Żyjesz po prostu przeszloscia ,wspomnieniami ,jak bylo . Sprawdz ,jak moze byc bez niego. Nieodpowiedzialny facet ,mimo iz sympatyczny ,nic dobrego nie moze wrozyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czaruś marzyciel
Z doświadczenia wiem,że w takie małżeństwa ,bez seksu,prędzej czy pózniej wejdzie ktoś trzeci .Albo ty poszukasz szczescia z innym albo mąż. Skoro nie możesz się przemóc ,żeby uprawiać seks ,radze rozstanie.Seks ,to jednak bardzo ważna sfera życia.A z byłym mężem możesz przecież ,jeśli tak ustalicie ,nadal mieć kontakt. Znam wiele osób ,które o rozwodzie sie przyjażnią i uważam ,że nie jest to nic złego.W końcu lącz/ło was wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×