Po jakim czasie mozna odebrac prawo jazdy?

j.w :)

1,5 tyg

długo :( dzieki za odpowiedz

e tam, zleci ...

Niby tak ale wiesz nie dosc ze tak czekalam na egzamin i chcialam zdac to teraz jeszcze na prawo jazdy tyle czekac a juz bym chciala je miec :)

tez tak mialam : D potem myslam ze jajo zniose : D poszukaj na googlach, bo jest taka strona ze wpisujesz pesel, i Ci wyskakuje czy juz masz do odebrania czy nie . Kolezanka wybrala nawet po tygodniu ; P

We wtorek juz po świetach zobacze :D oby juz było :D A poza tym elegancka spotka :D :D

stopka* :)

spotka, he ? :D

; D http://siwywsv.wrzuta.pl/audio/0fUStTWK4Pn/kaliber_44_-_masz_albo_myslisz_o_nich_az.. zgapiłam se :D

No dobry kawałek :) Najlepsze i tak ... zamieniam je w zielone, a zielone w siwy dym... Dobry humor, dobry rym... :D :D

musialam gdzies uciac, bo inaczej musialabym caly tekst wkleic :D

masz w prezecie swiatecznym:D https://www.kierowca.pwpw.pl/

Rozumiem rozumiem :D :D :D Tez tak czasem mam :D gwiazdka slicznie dziękuje :D :)

nie ma za co:P swoja droga ja mialam prawko szybko, od momentu jak word przeslal dokumenty do urzedu to 3 dni a od zdania egzaminu to tydzien:) i co ci pokazalo na stronie?

Jeszcze nie ma :( ale ja dopiero zdałam w czwartek :D i jestem strasznie nie cierpliwa :D

to w nastepny czw juz powinno byc, a za ktorym zdalas ? :]

Nie tak źle... za drugim :)

e to ladnie, ja sie 4 razy meczylam :D z czego 3 razy z placu nie wyjechalam, ale za czwartym juz poszlo gladko :D

Ja pierwszym razem jak nie zdałam strasznie sie zraziłam i dopiero prawie po 2 latach zdawałam teraz drugi raz... na szczescie sie udalo :) A Ciebie nie zraziły te 3 razy ?

moze troche, matka caly czas za mna lazila, bo juz po tym 3 razie chcialam calkiem zrezygnowac, ale mowila ze to tykko prawo jazdy i mam zdawac do bolu :D potem juz po 3 musialam dokupic obowiazkowe 5 godzin, i przez dwie jezdzilam po tym luku :D ale tak mysle teraz, ze tego luku to bym maluchem nawet juz nie zrobila :D

Ja akurat z łukiem nie miałam w ogóle problemu :) tylko za pierwszym razem odlał mnie za niedawanie migaczy... jejku każdemu może się zapomnieć :D :D

moj ojciec jak zdawal na autobusy, i jeszcze na placu nie wlaczyl kierunkowskazu i na tym go uwalil, jakis debil to byl :D

Bo oni są okropni... i prawda jest taka ze 70% tego czy zdasz zalezy od egzaminatora... niestety

na szczescie juz nie bedziemy musialy przez to przechodzic :D

No na szczęście :D A jak zaczynałas jeździc sama to bałaś się?? Bo ja to sie nie boje a ma taka koleżankę która strasznie sie boi i aż przez to tylko raz z nia jechalam i powiedzialam ze nigdy wiecej :D

nawet nie, zreszta jezdzilam bez prawa jazdy z rok : D ja mam jedna kolezanke z ktora sie boje jezdzic, z reszta ona zdawala z osiem razy :D

Ja się stresowałem jak ja pier.... ze nie zdam ze nie wiem po co tam idę a tu pyk za pierwszym razem ;p teraz czekam tydzien i narazie nie ma dalej prawka ;p

e dziecioki:) ja podchodziłam 5 razy , chociaż dobrze umiałam jezdzic to itak mnie odlewali bo zadarłam ze złą władzą;0;0;0;0;0;0;0;0

a chyba za pózno sie przyłączyłam do tematu....;) upsssssss......