minus 10 kilo do wkacji-kto ze mna???

kiedys miałam mniej kcal . czasem mniej niż 500 . zależy ile miałam ochoty by jeść . ;] heh , obiecuje że wszystko poczytam i nadrobie. a jak narazie idzie mi dobrze . powodzenia wszystkim !

witam, dołaczam sie do dietki, codziennie 30 mnut aeroby plus brzuchy itp, wiec kolo 45-1h cwiczen dziennie i dietka 1100:) chce miec 71kg do urodzin- 19 czerwca i 68 do końca wrzesnia:) mam 179cm wzrostu i ok. 77 kg:) moge?:)

Hej lokatorka:) Jak reszcie życzę Ci powodzenia:) Ja mam urodzinki 20 czerwca:) Będziemy się razem martwić jak je przetrwać na diecie:)

lady of chaos o kurcze hehe :) masz jakis konkretny cel do urodzinek?:) ja juz troszke zrzucilam i teraz oby dac rade ta koncowke:) ale damy nie ma to tamto to lato jest juz moje:) aha zapomnialabym dodac, w czerwcu koncze 21 lat:) studiuje we wrocławiu:)

Ja też kończę 21:) ja w sumie nie do urodzin ale do końca czerwca chciałabym ważyć choć te 58 a najlepiej 55:) Zobaczymy jak to będzie ale do tego dążę:) W ciągu miesiąca spadła mi waga z 65 na 61 więc mam nadzieje,że się uda...

o to gratuluje:) mysle, że spokojnie dasz rade:) 3mam kciuki z teraz lece spac:) buziaki i dziekuje za przyjecie mnie do swojego grona:)

Ja też się kładę. Śpijcie dobrze kobietki:) Dobranoc

Witam, juz jestem po sniadaniu. mialam nie jesc bialego pieczywa ale skusila mnie świeża buleczka wiec zeby nie popasc w obled zjadlam jedna z ogórkiem. Dzieki za cwiczenia :)

witajcie:) ja na sniadanko nic nie przelkne o tej porze, wiec piję Ricore z jedną łyżeczką cukru:) teraz lece na uczelnie, tam pewnie cos pozniej zjem:) buzka!

Ja zawsze sniadanie jem od razy po przebudzeniu, chyba ze sa wakacje wtedy wszystko jest odwrotnie. Lece do szkoly bo zaostalo mi ostatnich 5 dni :).

Cześć! Wczoraj poszalałam z jedzeniem :/ Ale sernika Babci odmówić nie można. Ech, ech, ech..

witam wszystkich! ja o wczorajszym dniu wolę zapomnieć, bo w gościach odmówić nie można, ale przyrzekam, że pilnowałam się. a dziś lekkie śniadanie, serek homogenizowany z kromka chleba i liściem sałaty i 1,5 h trening: bieg + marsz zaraz jadę po skakankę ;)

Hej dziewczyny:) Ja dopiero jem śniadanko....... Bo z na zakupach byłam. Mam już za sobą 30 min jazdę na rowerze, w miarę powoli bo z mamą ale zawsze coś;) Zjem i idę poćwiczyć. Na śniadanko 5kromek wazy z warzywkami.

Aha. Waga dzisiaj 60.5 kg:)

hej moje kochane! dziękuję za trzymanie kciuków! testy zdane :) teraz czekam na praktyczny. dietka się kręci, dziś waga pokazała dwa kg mniej, czyli 70 co mnie bardzo ucieszyło! wiem, że to pewnie różne śmieci, których organizm się pozbywa na samym początku, ale co tam! i tak się cieszę :P dziś w ramach sportu wieczorem idę potańczyć, trzeba poświętować :) jak Wasz dzień? u mnie słoneczko świeci za oknem i nawet siedzenie w pracy nie jest takie paskudne!

Dziewczyny a powiedzcie mi ile to waszym zdaniem będzie miało kalorii? 5 kromek wazy z czego każda ma 25 kcal=125 kcal+ 3 plasterki sera żółtego light =150kcal to jest razem 275 kcal + na każdej kromce liść sałaty wielkości chlebka, cienki plasterek pomidorka, szczypta zielonej cebulki i po jednej zielonej oliwce średniej wielkości czyli razem 5. Tak na oko ile to będzie kcal waszym zdaniem?

tyle żebyś sie najadła i miała siłę dalej funkcjonować, w tym jeździć z mamą na rowerze :) ja kupiłam sobie skakankę. niedługo wypróbuję, ale pierw obiadek. dzieki diecie zaczęłam regularnie jeść :)

Ale więcej niż 350? Chce wiedzieć mniej więcej, bo dzienny bilans muszę podliczyć:) Tak na oko...

panie widze niezle sobie radza...u mnie srednio:/ swietowanie urodzin trwalo caly weekend wiec:/ Wczoraj bylam na dlugim spacerku jakies 3,5 godziny szybkim krokiem a dzis mam kontuzje stopy:/hmm:/ ale za to mam w planie wieczorny spacerek godzinny,moze uda sie tez pocwiczyc:) buuuziaki kobietki :* badzmy dzielne:)

Ja też po pierwszym szybkim marszu miałam kontuzję:) Powinno minąć w ciągu dwóch dni.

Ja już po obiedzie. 50 g ryżu + ogóreczki dwa + kilka rzodkiewek + jajko + dużo ziół

Ja też po obiadku. Zjadłam 50 g płatków owsianych + 200ml mleka 0,5%. + łyżeczka miodu.

witajcie kochane ;* widzę ,że się nieźle trzymacie :) i tak dalej ! ^ wszystkim tym , co uzyskali już jakis rezultat ,gratulacje ! :) ja narazie się nie ważę .:P nie chcę się załamać jezeli nie zauwaze jakiejs różnicy :) dziś zjadłam na śniadanie ; jogurt z płatkami . w szkole ; kanapke z serem żółtym ,pomidorem i ogórkiem i sałatą . a na obiad ; makaron z takim sosem , malo kalori ma napewno :) i tak na oko ; jest to .700 kcal ;] i kolacji już nie zjem .czeka mnie dużo nauki ,więc bede zapijać się herbata. wieczorem trochę poćwiczę . powodzenia ;* hmm .a macie może jakiś pomysł na obiad małokaloryczny ? taki zdrowy ? i do tego bez miesą ? bo ja kompletnie nie wiem co jeść . kiedyś , żadko jadłam obiad, no ale teraz to trzeba ; ^^ . regularne jedzenie jest najwazniejsze.

Hmmmmmmmm..... Szpinak+jajko sadzone na malutkiej ilości tłuszczu( lub omlet z warzywami), warzywa na patelnie bez tłuszczu+ryż albo np kuskus. Ziemniaki(wcale nie tuczą tak jak wszyscy myślą) pieczone w folii z ziołami. Jak coś mi przyjdzie jeszcze do głowy napiszę... A rybki jesz?

http://vitalia.pl/forum9,1904,1904,0_Niskokaloryczne_obiady.html może tu znajdziesz coś dla siebie...

tydzień diety i niecały kg w dół! załamka;// ale mam nadzieję, że to prze okres i zatrzymanie się wody w organizmie. dziś dzień na samych płynach, sok pomidorowy (nienawidzę, ale ma mało kcal), woda, kawa, wytrzymam, już prawie wieczór. :(

Cześć dziewczyny mam na imię Kazik i mam 47 lat i ważę 110kg . Chciałbym zrzucić troszkę brzucha bo kobita nie chce ze mną sypiać i mówi mi że wyglądam stary tasior :) Pomożecie ?:P

Stary tasior????:) Padłam

dzięki :) ryby jem . ja właśnie się wybieram na spacerek :) ładnie Cię żona nazywa :D heh . nie załamuj się , pewnie to przez te wody :) za tydzień będzie już widac różnice ,zapewne . pierwszy tydzień jest zawsze moim zdaniem najgorszy i najmniej motywuje ;P ale nie poddawaj się :)

Oki słoneczka. Ja właśnie zjadłam kolację. Kisiel z łyżeczką miodku. Teraz mykam do wanny wykąpciać się i wypachnić i do swojego kochanego ;) Bilans ruchu na dzisiaj: Podnoszenie każdej nogi 300 razy, pół godzinna spokojna jazda na rowerze,90 półprzysiadów, 30 minutowy biego-marsz(na zmianę), kolejne 30 min szybkiej jazdy na rowerku a teraz do swojego mena też na rowerku(jakieś 45 min drogi). Jak mi się uda wyciągnę go jeszcze na spacer:)