Do WYSOKICH dziewczyn!!

Na jaki obcas sobie pozwalacie :)? Mam 178, jestem dość szczupła, ważę 59-60 kg i marze o 6 - 8 cm obcasie i wąskich rurkach, które niestety, jeszcze bardziej mnie wydłużą :o:p.

nie przejmuję się obcasami - kupuję to, co mi wpadnie w oko. mam dużo równie wysokich koleżanek i one też nie mają z tym problemu. niech się konusy przejmują, że nie mogą nam dorównac :]

http://forum.interia.pl/watek-chronologicznie/koniec-z-kompleksami,10,308250,0,c,3,58,0,0 tutaj masz cos na ten temat;)

Dzięki za wypowiedzi, może ktoś jeszcze się wypowie?

konusy:o? czy ciebie ktos od zyraf wyzywa?

zacznijmy od tego ze rurki sa wlasnie dla wysokich szczuplych dziewczyn, ja mam 174 i zakladam buty na 6 cm obcasie

po pierwsze: zakładaj to, na co masz ochotę i się nie przejmuj innymi. po drugie, dlaczego w każdym temacie padają teksty typu: \'niech się konusy przejmują, że nie mogą nam dorównac :]\', czy też \'kurduple nam zazdroszczą\'. Otóż nie, ja z moim 160 nie zazdroszczę i nei przejmuję się tym, że nei mogę dorównac żadnej dziewczynie z 178cm.

'zacznijmy od tego ze rurki sa wlasnie dla wysokich szczuplych dziewczyn' kto ci dziecko, takich bajek naopowiadał? to idąc takim tokiem myślenia - obcasy są właśnie dla niskich dziewczyn. i przepraszam, że to powiem, ale jak dziewczyna jest bardzo wysoka, chuda, albo szczupła bez biustu pprzynajmniej C i tyłka i ubierze obcasy (albo kozaki, o zgrozo :o) powyżej 5cm to masakra :o wygląda jak tyczka, która miałaby się zaraz złamac w pół. i to nie tylko moje zdanie. ale oczywiście, niech każdy zakłada co chce i co mu się podoba.

nikt mi nie musial naopowiadac.. poprostu to wiem. ladnie na takich laskach wygladaja tyle na ten temat