Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pani Uśmiechnięta

14-04-2009 START!!! DIETA SOUTH BEACH!!

Polecane posty

Gość MartaMartaMarta
Moja kuzynka stosowala diete MŻ i nie jadla po 18 a glod usypiala wlasnie jablkami...cos w tym jest;) Ja poki co owocow nie moge, a ja proboje przekonac mojego faceta zeby jadl ze mna - do domowych obaidow nie jest tak przywiazany bo ich nie ma zaczesto ( wiem wiem jaka okropna ze mnie kobieta) probowalismy kompromisow ale nie wyszlo i nie ma wcale ewentualnie w weeked :P poza tym on wie ze troche za duzo wazy wiec moze od jutra bede miala kompana do diety w domku - tylko boje sie ze bedzie marudzil...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zycze Wam laseczki powodzenia;) a co do stwierdzenia, ze mniej zrec to najlepsza dieta to sie nie zgodze i jestem na to zywym przykladem;) Zarlam malo, ale byle co i nie chudlam, odkad jestem na SB regularnie trace na wadze;) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popierma żm nie działa do końca trzeba jeść odpowiednie rzeczy, też tak miałam jadłam mniej plus aerobik plus termo line i nic. Poczekamy teraz zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszeczek
ja na wage raczej nie patrze bo zawsze duzo warzylam troche dziwne?bylam chuda jak szkieletor roz.jaki wtedy nosilam 36 nawet 34 a wazylam bardzo duzo 60 i nawet ponad dobre 62kg. poprostu bylam jestem bardzo ubita w sobie moj tata sie smieje ze mam grube kosci po nim..jadlam co chcialam i nic nie tylam a potrafilam nazrec sie do upadlego i nic! a teraz moja super przemiane materii szlak trafil i zaczelam tyc..moj mezulek ma figurke smieje sie ze powinno byc na odwrut bo jemu zdaloby sie przytyc a mi schudnac hehh...:D moja bratowa tez sie odchudza ale je co chce pije herbate zielona ja osobiscie wole czerwona i cwiczy i schudla..tez juz bym chciala:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pala gapa napisał nie na tym topiku hahaha Ja już chce do domu a tu jeszcze 2 godzinki buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszeczek
ja wlasnie teraz wieczorem wogole nie jestem glodna jak mnie cos najdzie to wcinam jablko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaMartaMarta
Narazie jest dobrze;) Tylko wiecie co brakuje mi takiego samozawziecia. Pamietam ze jak miala 16 czy 17 lat i chcialam schudnac 3 czy 5 kg to umialam dac sobie wycisk i nie bylo ze zjem kosteczke czekoladki nie i koniec!! a teraz...wygladam jak knurzyca a na wieczor co marta robi?? zamowi chinczyka do domu pewnie!! i w 1.5 roku 15kg do przodu pieknie a teraz chcialo by sie zrzucic w miesiac najlepiej...glupia glowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się że zwiekiem coś się dziejez przemianą. Ja po urodzeniu synka 24 lata w 2 miechy wróciłam do formy a przytyłam 16 kilo. Kilka dni Kopenhaskiej i git. Później schudłam do 56-55 kilo a przed ciąża 60. Teraz mi ciężej schudnąć trzeba się bardziej pilnować i fakt jak sie musi gotować rodzince to ciężej się upilnować kiedyś było łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, uwazam ze ta dieta to rewelacja na calkowita zmiane na stale swojego menu:) dlatego kiedys tez zamierzam na nią przejsc, nie ma to jak jesc to co sie lubi i nie chodzic glodnym:) jednak troche jest skomplikowana dla mnie, tzn. sa stanowcze wytyczne i trzeba sie pilnowac...ale pewnie pozniej robi sie juz wszystko odruchowo:) powodzonka!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaMartaMarta
To prawda ta dieta to przepis na jadlospis na reszte zycia. I trudno jest sie przestawic i do obiadu zamiast ziemniakow wrzucic inne warzywa gotowane pieczone czy jakies inne bo TYLKO ZIEMNIAK DOBRZE TRZYMA I SMAKUJE;) jedzenie bylo jest i bedzie i to coraz lepsze. Czytajac ksiazke troszke lasuje sie mozgownica i zaczyna sie zastanawiac dlaczego jest sie takim obibokiem i dlaczego przyjemnosc jedzenia jest tak cudowna i tak ciezko zastapic ta przyjemnosc czyms innym...Nie zdajac sobie sprawy z tego co sie dzieje w srodku nas jak zremy czekolade o 23 i idziemy slodko spac!!;)Jeszcze nie dawno jadlam codziennie jakis batonik slodka buleczke czy ciastko teraz nie jem i pomyslalam ze skoro NIE to moze choc z 2zl dziennie wrzuce do skarbonki (ktorej nie mam bo wszystkie okradzione;) ciezko idzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jako załozycielka tego topiku sie najmniej odzywam... he he :-P ale ciesze sie ze mimo to topik sie rozkrecił ja poprostu jestem strasznie zabiegana , pracuje, zdaje prawko, robie remont mieszkania i mam urwanie głowy cokolwiek by sie napewno nie działo jestem na diecie i nie zmienie tego dopuki nie osiągne wyznaczonego celu czyli 50 kg na wadze mam 21 lat i waze 55kg, mam 5 kg do zrzucenia przy wzroscie 160cm dzis na sniadanko o 8.00 - jajecznica z 3 jajek z szyneczką i rzodkiewką obiad o 14.00 - piers kurczaka z sałatką na którą przepis podałam wczesnioej a tu podam przepis na piers kurczaka która zjadłam przed chwilą: BURSZTYNOWE PIERSI Składniki (na 2 osoby) - 2 piersi z kurczaka - suszone zioła (oregano, bazylia, koperek i inne takie, np Kamis) - tłuszcz do smażenia (oliwa, olej, albo margaryna w płynie typu Rama albo Masmix) - 2 kostki rosołowe - 2/3 szklanki gorącej wody Sposób przyrzadzania: Piersi lekko rozbić, obficie posypac ziołami (w charakterze panierki), smazyc na niewielkiej ilości tłuszczu, aż mięso nabierze złotawego odcienia. W międzyczasie rozpuścić kostki rosołowe w wodzie, bulionem ten wlac na patelnię, gdy mięso będzie złotawe. Dusic na malym ogniu, przewracając co jakić czas na druga stronę. Gdy caly bulion wyparuje, a kurczak pokryje się bursztynowym nalotem, potrawa jest gotowa. Można podac na ciepło z surówką, albo na zimno - pokroić na małe kawałki i wrzucic do pudełka z sałatką na lunch do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Uśmiechnięta aż mi ślinka pociekła;) Wypróbuje napewno. Ja w pracy siedzę niestety ale jeszcze niecałe 30 min i do domku i dopiero obiad. Najgorsze że kaszel mnie bierze a syrop na cukrze bleee. Powodzenia na tym prawku ja już na szczęście mam za sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
pani usmiechnieta masz ten sam wzrost, wage, wiek i cel co ja:) powodzenia zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaMartaMarta
pieknie pieknie 5 kg ja mam 15kg za duzo:( aaaaaaaaale to nie zmienia postaci ze mozna trzeba i zrobi sie.Mam nadzieje ze w lipcu bedzie juz tylko 5;) Waze 85 przy 173 chcialabym zejsc do 65 bo to moja waga najlepiej w niej wygladam. Ale narazie niech zejdzie ze mnie to co najciezsze, moja 15, potem 7 kg zrobi sie juz powolutku;) na 25 urodziny bede nowa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MartaMartaMarta - Naepwno uda sie i tobie zrzucic, ja juz mam 3 kg w dół za sobą a swiadomsc ze tyle sie udao tylko motywuje salamandra plamista - ehhh. przy naszym wzroscie kazdy kilogram wiecej jest widoczny :-( trzeba uwazac zeby sie nie zapusciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaMartaMarta
Znalazlam jeszce cos na oczysczanie organizmu. Ktos tam napisal ze schudl 14kg w 17 dni ale pil tylko wode z cytryna pieprzem cayenne i syropem klonowym. Czy on schudl czy wycienczyl organizm??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salamandra plamista
no ja nie wygladam zle ale heidi klum to ze mnie zadna wiec sie odchudzam jeszcze:) marta ja nie zaczelam odchudzania wczoraj tylko w styczniu i wazylam jak nic kolo 70 kilo moze nawet do 75 wiec teraz juz mi to topornie idzie ale zawsze.przynajmniej teraz schudlam 2 kilo w tym tygodniu:) 50 to jest pierwszy cel dopiero a pozniej to zobacze jak bede wygladac.tobie tez sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaMartaMarta
Spokojnie nie zamierzam korzystac z tej wody z cytryna. Moj mozg przechodzi transformacje, nie licze na to ze zdobyte kg przez rok strace w tydzien;) ale takiego jedwabistego cialka to juz nigdy nie bede miala rozstepy tez zostana;( czasami mysle ze te telewizyjne buzie to czym smaruja ciala ze skora u nich wyglada jak jedwab...ja postanowilam ze bede sie mierzyc i wazyc co tydz bede miala rozgrzesznik;) naprawde wierze ze teraz mi sie uda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszeczek
ja mam 173cm i waze nawet nie wiem gdyz zawsze duzo wazylam,ale ostatnio ok.71kg musze zejsc do 65kg w sam raz.. zaraz skakam na rowerek i zasowam hehhe..wlasnie popijam czerwona herbatke :D a na te kobitki z reklam to ja nawet nie patrze bo to wszystko tak pieknie poobrabiane w programach graficznych wysmarowanych fluidami pudrami i bog wie czym jeszcze...dzis byly na sniadanko dwie kromeczki z serkiem,jablko,zielona herbatka,platki owsiane z mleczkiem przegryzlam troszeczke chudziutkiej wedlinki no i teraz czerwona herbatka ciekawa jestem ile to kalorii..nie chce mi sie przeliczac..i ile uda mi sie schudnac za tydzien?:) ale cosik zaczynam sie robic glodna hmm.moze ta piers przyzadze calkiem fajny przepis:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaMartaMarta
Groszeczek czyli jestesmy w tym samym wzroscie i dobrze nam w takiej samej wadze. Jak juz bedzie to 65 to musimy przeslac sobie zdjecia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszeczek
mam biede tylko pozbyc sie chlebka:( grachamki i takie tam mi nie podchodza..wiec zostane przy tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszeczek
Ok.nie ma sprawy :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny pouciekały na weekend, ja tez nie miałam kiedy sie odezwac, ale od dzis mam urlopik i nie zmarnuje go siedząc dupą na fotelu tylko rusze sie pobiegac na dworzu i pełną parą jestem na diecie :-) dzis na sniadanko była jajecznica ze szczypiorkiem 2 sniadanko sałatka z ogórka , sałaty, rzodkiewki i jajka na obiadek znalazłam dobry przepis: juz podaje:: ::::::::: KURCZAK - pierś(i) z kurczaka - przyprawy (pieprz, sól, zioła prowansalskie, oregano, bazylie i co kto lubi do smaku ) - kilka plasterków żółtego sera light - oliwa z oliwek - (ewentualnie jajko) Sos: - mały ząbek czosnku - 3 łyżeczki jogurtu nat. - 1 łyżeczka majonezu - curry - 1 pastylkę słodzika (oczywiście niekoniecznie - jak kto lubi) Kroimy pierś z kurczaka. Kawałeczki mięsa obtaczamy w przyprawach. (Opcja z jajkiem: do talerza rozbijamy jajko, roztrzepujemy je i wrzucamy do niego przyprawione mięsko). Wrzucamy to na patelnie i podsmażamy. W tym czasie, gdy mięsko się smaży, robimy sos - mieszamy wszystkie składniki. Na podsmażone mięsko kładziemy plasterki żółtego sera, żeby się roztopił. Zdejmujemy mięsko z serem z patelni i polewamy sosem! a dziewczyny wrócą?????? nie wytrzymałam i zwazyłam sie w piątek i mile mnie waga zaskoczyła ale nie pochwale sie narazie , zwaze sie w ten piątek i wtedy bede sie chwaliła :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jka tam dziewczyny po weekendzie? Widzę że wszystkie z pracy piszą a w weekend się opuszczają haha Ja się poddałm przyznaję się bez bicia. Tzn nadl trzymam dietę nie jem chlebka i staram się mącznych potraw nie jeść ale jednak sb nie dla mnie za dużo kombinowania a po pracy to raczej szybki obiad i do tego pod synka muszę gotować. Jednakże trzymam za was kciuki i nadal będę pisać no chyba że wy już zrezygnowałyście;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagłosowałam świetna ta twoja malutka Jak ma na imie i w jakim wieku jest. Jamam syncia ma 3.5 roku i Olek się zwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że tylko po głosik ktoś się odezwał a ja myślałam że to dziewczyny SB A wy Panienki macie dzieciaczki? Czy tylko ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaMartaMarta
Pouciekały pouciekały;) i dobrze ile mozna patrzec na tego kompa;) U mnie na razie w porzadku dobrze sie czuje. Zaplanowałam sobie ze 3 razy w tygodniu bede na rowerze tennisie czy basenie 3 na sunie a jeden bedzie taki nijaki do wyboru.W sobote u mnie padal deszcz wiec uporzadkowalam piwnice;) a w ndz ruch na swiezym powietrzu;) Pod koniec maja bede druhna na weselu i chcialabym jakos wygladac, bylo by milo wcisnac sie do czegos mniejszego niz 46. A co do dzieci to mam dwoje w domu: chłopcy 20 i 24 lata;) brat i chlopak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszeczek
witajcie:Dhehee..no ja mam tez dziecko meza:Dz nim to nieraz gorzej niz z malutkim dzieciaczkiem hihiii.. ja staram sie byc na diecie chociaz coraz trudniej nie jem slodyczy,tlustych potraw itp.staram sie jesc male porcje i czesciej do tego niezawodny rowerek:)w sobote sprzatanko w ogrudku:) wczoraj tylko zrobilam cztery nieszczesne lyki likieru wisniowego wiadomo niedziela no i zlot rodzinny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe J weekend spędziłam sadząc kwiatki na balkonie oczywiście obowiązkowe pranko i sprzątanie i oczywiście piaskownica i inne zabawy na powietrzu związane z posiadaniem nieletniego i psa. Dzisiaj 2 godzinki fitness step i ćwiczonka wzmacniające zeszły tydzień odpuszczony miałam. Ja jak małża w domu nie ma to sobie z płytka jakiś aerobik ćwiczę lub bollydance dobrze wypocić się idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaMartaMarta
Zazdroszcze motywacji ja to taki smierdziuch jestem ze musze miec przymus zeby cwiczyc. A posiłkow jem 4 dzis mam salatke z tunczykiem i troche ode mnie wali na szczescie nie odwiedza mnie dzis zbyt wiele osob, hmmmm moze to ma jakis zwiazek;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×