Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość liluu

brak ubezpieczenia w ciąży...

Polecane posty

Gość liluu

Witam, jestem w 22 tygodniu ciąży, nie jestem ubezpieczona. Na wielu stronach czytałam, że kobieta w ciąży nie musi być ubezpieczona, ale czy rzeczywiście? Czy nie będę musiała płacić za poród i pobyt w szpitalu, czy może jednak poniose jakieś koszta? Jeśli ktoś sie orientuje, to niech napisze ile mniej więcej się za to płaci... I w jakim szpitalu w Gdańsku najlepiej urodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trusk.aweczka
byłam w takiej samej sytuacji i zapisałam się na bezrobocie. Teraz napewno szpital nie ma prawa zadac odemnie pieniedzy tak samo lekarze za prowadzenie ciazy. jestem w 18 tyg ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liluu
Tyle że ja nie moge się zapisać na bezrobocie. Mieszkam w Gdańsku, zameldowana jestem w Bielsku i tam bym musiała jechac i się rejestrować, a to jest ok 11 godzin podróży pociągiem, i co miesiąc bym musiała jeździć, a takie podróże w ciąży nie są dobre... Termin mam pod koniec sierpnia... Prosze, nie piszcie żebym się zarejestrowała u UP, bo to nie możliwe... Nie piszcie też że wy się zarejestrowałyście i teraz szpital nie ma prawa od was brac kasy, bo niby co taka odpowiedź ma mi pomóc? Chcę wiedzieć czy któraś z was rodziła NIE MAJĄC ŻADNEGO UBEZPIECZENIA, czy nie musiała płacić czy jednak dostała rachunek za to i jeśli tak to ile mniej więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupp
to powinnas sie zarejestrowac w miejscu w ktorem obecnie mieszkasz czy przebywasz nie musisz tam gdzie jestes zameldowana bo wiadomo ze tam pracy szukac nie bedizesz( choc w sumie ej wogole szukac nie bediesz bo ciaza..) jednak nie radze isc do szpitala bez ubezp.bo moga robic problemy niby jest ta ustawa ze nie musi byc ubezp.kobieta w ciazy ale tego nie przestrzegaja u nas w szpitalach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liluu
ale z tego co mi wiadomo, można się rejestrować tylko tam gdzie ma się zameldowanie, a nie gdzie się mieszka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liluu
CiepłaPłomieniem no właśnie też tak słyszałam, czytałam... ale w niektórych szpitalach każą płacić jak się nie ma ubezpieczenia. To dobrze że nie płaciłaś :) fajnie by było gdybym też nie musiała płacić za poród i pobyt w szpitalu, bo pewnie mój chłopak by zbankrutował... :/ Za żadne badania nie musze płacić, do ginekologa chodze normalnie, nie musiałam jej pokazywać że jestem ubezpieczona, choć na drzwiach do niej pisze że przy rejestracji należy okazywać ubezpieczenie, mnie niegdy nie proszą, więc coś w tym jest że kobieta w ciąży nie musi byc ubezpieczona. Ale czy tak też jest z wszsytkimi szpitalami? A jest jakaś kobieta która rodziła bez ubiezpieczenia i musiała płacić? Bardzo bym sie chciała dowiedzieć mniej więcej ile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimikkaa
a nie możesz zameldować się tymczasowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liluu
nie, dlatego że z chłopakiem wynajmujemy mieszkanie i nie ma takiej opcji... Chłopak nie może mnie ubezpieczyć u siebie w pracy bo nie jest moim mężem, rodzice nie moga mnie ubezpieczyć bo mam skończone 25 lat - to tak wrazie czego, gdyby ktoś chciał napisac żeby mąż mnie ubezpieczył itp :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie to wskazania
W szczecinie trzeba miec ubezpieczenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idz sie spytaj w szpitalu,ale skladka zdrowotna chyba nie jest taka wysoka..oscyluje gdzies miedzy 50-80zl/miesiac... albo wezcie cywilny i po sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liluu
Tylko ciekawe czy w szpitalu tak po prostu mi powiedzą... Ślub planujemy w przyszłym roku... Przypomne moje pytanie: Czy któraś z was rodziła nie mając żadnego ubezpieczenia, czy nie musiała płacić? Czy może musiała, jeśli tak to ile mniej więcej... Zależy mi na tym by się dowiedzieć ile w razie czego bym musiała płacić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gergerg
Czytałam że karta ciąży wystarcza żeby ciężarna była traktowana jak ubezpieczona, nawet jeśli nie jest (nie pamiętam gdzie ale w necie był o tym artykuł, jakiś tydzień temu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liluu
Czytalam na ten temat już wiele artykułów... w niektórych pisze że kobieta w ciąży nie musi byc ubezpieczona, w innych że musi płacić itp. A to że piszą że nie trzeba być ubezpieczonym nie znaczy że tak jest. Z niektórych wypowiedzi tutai i na paru innych forach, dowiedziałam się że nieubezpieczone kobiety nic nie płaciły, ale czy tak jest wszędzie? Czy tylko w niektórych miejscach? Jak to jest ze szpitalami w Gdańsku? Bo weszłam sobie na strone kilku szpitali, i np w Wojewódzkim szpitalu pisze że trzeba mieć ubezpieczenie, nic tam nie pisało że kobiety w ciąży go nie muszą mieć (albo może nie zauważyłam). Gdzie indziej przeczytałam że mają kontrakt z nfz, więc nie powinni rządać ubezpieczenia od ciężarnych, ale to tylko teoria, a jak jest w praktyce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lomatko
zapytajj w konkretnym szpitalu w ktorym bedziesz rodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musisz być ubezpieczona wiem to na 100% nie mogą żądać od ciebie żadnych pieniędzy. tak jest zapisane w ustawie. każda kobieta w ciąży i 6 tygodni po porodzie ma PRAWO do bezplatnej opieki i nie musi być zarejestrowana jako bezrobotna. jeśli w jakimś szpitalu lub przychodni będą twierdzić inaczej to bezczelnie kłamią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ustawa z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. (Dz.U.04.210.2135 z dnia 27 września 2004 r.) Dz.U.04.210.2135, ostatnia zmiana 2008.03.29 zm. Dz.U.07.180.1280))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liluu
lomatko - przecież nie wiem w którym szpitalu będę rodziła... np ja się na jakiś nastawie, nawet się zapytam jak tam jest u nich, a co do czego okaże sie że nie ma miejsc i musze do innego jechać... michaaa - wiesz to na 100% dlatego że sama rodziłaś bez ubezpieczenia? czy tylko przeczytałaś tą ustawe? Bo to, to ja też czytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uupp
o matko czego oczekujesz na tym forum jeszcze? jest ustawa i tyle i albo bedziesz miec szczescie i nie bedziesz placic albo trafisz na debilny szpital i bedizesz placic niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żaden szpital nie będzie kazał płacić, co najwyżej wystawi rachunek, do którego przyczepi się ZUS (nie szpital) w przypadku nieopłacenia. A ZUS się nie przyczepi, bo jesteś w ciąży. I tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liluu nie rodziłam bez ubezpieczenia masz ustawę tak to ją drukujesz i jak do kogoś nie dociera to pokazujesz i co ważniejsze nie ustępujesz jeśli ci ktoś wmawia że jest inaczej. jeśli nie chce cię przyjąć to żadaj odmowy na piśmie i podania przyczyny. walcz o swoje to podstawa bo jak nie to inni ci wmówią że niebo jest zielone. jeśli masz wątpliwości to idź do nfz i się upewnij nie daj robić z siebie ofiary. moja kumpela ma sposób który w 99% działa jak lekarz nie chce jej dać skierowania na padania. prosi go żeby na piśmie napisał że nie widzi wskazań do wykonania badań. zawsze dostaje skierowanie. WALCZ WALCZ bo nikt tego za ciebie nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusia246_86
Witam w tym roku kończę studia dzienne i jestem w 2 miesiącu ciąży i nie jestem nigdzie ubezpieczona, czy mógłby ktoś mi doradzić co mam teraz zrobić, żeby nie płacić za poród??? Czy jeśli wezmę ślub cywilny z chłopakiem to będę automatycznie ubezpieczona??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheeeeeeee
nie umiesz czytać czy skopiwać Ci to co powyżej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusia246_86
sheeeeeeee Czytać umiem i to dobrze, i możesz skopiować to co powyżej a nie unosić się chamstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osmiorniczka8
Witajcie! Jeżeli nie masz stałego zameldowania w miejscu zamieszkania i chcesz się zarejestrować w PUP w miejscu zamieszkania, najprościej jest zameldować się na pobyt tymczasowy. Wiem, bo sama tak zrobiłam. Natomiast, jeżeli masz męża, który jest bezrobotny, to może Cię ubezpieczyć w PUP jako członka rodziny. Dziecko również może byc ubezpieczone jako członek rodziny osoby bezrobotnej.Jeżeli mąż pracuje, to również Ty i dziecko/dzieci możecie zostać ubezpieczona/-ni jako członek/-kowie rodziny. Z tego co mi wiadomo, to jest prawdą, że kobieta ciężarna i dzieci mają prawo leczyć się z NFZ, nawet jeśli nie mają ubezpieczenia, ale w praktyce to raczej się nie sprawdza. Pielęgniarki/Rejestratorki nie są na bieżąco z przepisami prawnymi...i jeżeli można tego uniknąć to lepiej załatwić sprawę inaczej i nie psuć sobie nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osmiorniczka8
Jeżeli jesteś matką samotną do 26 roku życia, można to ominąć w ten sposób: zapisujesz sie do jakiejś szkoły pogimnazjalnej/policealnej z uprawnieniami szkoły publicznej (zwykle na 2 lata) i wtedy możesz korzystać z ubezpieczenia któregoś z rodziców. Nawet, gdy oboje rodzice są bezrobotni, to mogą dopisać Cię do ubezpieczenia z PUP jako członka rodziny, a później także Twoje dziecko. Kilka miesięcy pracowałam przy rentach i emeryturach, także podpatrzyłam różne kombinacje przydatne w życiu :). Urząd pracy też nie jest mi obcy, bo miałam z nimi przyjemność kilka ładnych miesięcy.Na razie nie mam pomysłu na samotne matki po 26 roku życia, ale jak coś wymyśle dam znać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osmiorniczka8
Jeżeli żadna z moich wyżej napisanych porad nie pomogła lub jesteś matką samotną po 26 roku życia powołaj się na przepisy. 7 sierpnia 2008 r. weszło w życie rozporządzenie Rady Ministrów z 18 lipca 2008 r. w sprawie sposobu i trybu finansowania z budżetu państwa świadczeń opieki zdrowotnej (Dz.U. nr 137, poz. 858). Zgodnie z rozporządzeniem prawo do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych przysługuje: - kobietom w ciąży i w okresie połogu - oraz dzieciom do 18 roku życia, - także osobom przebywającym w zakładach karnych - i cudzoziemcom osadzonym w polskich aresztach lub ośrodkach strzeżonych. Świadczenia udzielone tym osobom są finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia ze środków przekazanych przez budżet państwa. Z pieniędzy, jakimi dysponuje resort zdrowia, pokrywane są wydatki związane z leczeniem kobiet w ciąży oraz dzieci do 18 roku życia. Centrala NFZ na podstawie danych uzyskiwanych ze swoich regionalnych oddziałów sporządza miesięczne sprawozdania z wykonanych przez placówki medyczne i rozliczonych przez Fundusz świadczeń udzielonym osobom uprawnionym do bezpłatnego leczenia mimo braku tytułu ubezpieczenia. Do końca każdego roku NFZ musi przekazać odpowiednie sprawozdanie do ministra zdrowia dotyczące łącznego wykorzystania pieniędzy budżetowych. Odrębne zestawienia są przesyłane również do ministra sprawiedliwości i szefa MSWiA. Zgodnie z ustawą z 24 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. nr 210, poz. 2135 z późn. zm.), osoby, które mają prawo do bezpłatnego leczenia, mimo że nie posiadają żadnego tytułu ubezpieczenia, nie mają obowiązku legitymować się w placówkach ochrony zdrowia dokumentem, który to potwierdza. Kobieta jest uprawniona do bezpłatnego leczenia na podstawie faktu, że jest w ciąży. Rzecznicy praw pacjenta działający przy oddziałach NFZ podkreślają, że pracownicy placówek medycznych nie mają żadnego prawa żądania od niej dokumentów potwierdzających prawo do bezpłatnego leczenia. W przypadku odmowy udzielenia pomocy medycznej należy np. telefoniczne skontaktować się z Funduszem. Żródło: praca.gazetaprawna.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do liluu
wystąp o dobrowolne ubezpieczenie zdrowotne do nfz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×