ludzie wyludzajacy benefity - co o nich sadzicie?

zalozmy ze wiesz ze twoj sasiad wyludza swiadczenia na podstawie podrobionych dokumentow. Zglosisz to w odpowiednim urzedzie czy nie? uznajesz to za oszustwo i kradziez czy przejaw zaradnosci?

zaradności?? chyba żartujesz!

No nie zgłoszę, ale nie bedzie mi się to podobało. Opowiem o tym innym sąsiadom. Może znajdzie się wśród nich jakiś z lepszą od mojej "postawą obywatelską"? ;)

Ja bym nic nie powiedziala i tak wszystki ciezko panstwo nas okrada z kazdej strony.wiec jaki jest problem.jak ktos zazdrosci to niech sam sobie zalatwi

Angel: państwo cię okrada m.in. po to, żeby dać takim oszustom zasiłek. Czego tu zazdrościć, bycia złodziejem??

ja tez znam pare zlodziei benefitow i to jeszcze bezczelnei sie tym chwala jak to im sie dobrze powodzi i ile to moga nakrasc! moja sasiadka z polski siedzi tutaj z mezem i dziecmi, ona nie pracuje i tez zyja w wiekszosci z benefitow bo mimo, ze mieszkaja razem to oficjalnie ona jest samotna matka! a w polsce rozpowiada, ze maja wlasna firme i zatrydniaja kilka osob hahaahha smieszne co?

myslalam,ze chodzi o polske,ja jestem w szkocji nic nie dostaje niccccccccccc bo nie mam 25 lat nawet tax credit mi sie nie nalezy i znam tu ludzi,ktozy tez tak zyja w polsce nic nie mieli a tu sobie dzieci narobili i zyja jak chcia.a ja ciezko pracuje i nic nie mam za free.i znam takie co podaja sie za samotne matki wiem o co chodzi.sory nie zrozumialam pytania,

powinni pozabierac benefity na dzieci jesli oboje z rodziców sa obcokrajowcami

Moi znajomi maja wspolnie 9 dzieci. 4 jej 4 jego i 1 wspolne. dostali ogromny dom z najwiekszym w okolicy ogrodem. mnostwo benefitow. kupili jeepa....urzadzili sie..ale nadal nie sa malzenstwem wiec samotni rodzice! jednak uwazam ze nic mi do tego -ani mnie to ziebi ani grzeje-wiec nic z tym nie zrobie. ich sprawa. w sumie to nawet lepiej ze dostaja kase niz mieliby krasc, chlac czy prostytuowac sie z biedy....

ale ja nie zazdroszcze.mój mąż jest brytyjczykiem :P

wkoncu jestesmy w UNII- mamy takie same prawa!! mamy byc obywatelami gorszej kategorii? wez ty sie zastanow -a wstyd -co piszesz!! moze chodzi ci o ciapatych i pakoli co biora ile wlezie , nie pracuja , i maja mnostwo dzieci!!

Nie chodzi tylko o Polakow, ale o wszystkich, ktorzy wyludzaja. To nie sa pieniadze panstwa tylko podatnikow, nie wiem czy bym doniosla, moze. I nie chodzi mi tu o ludzi, ktorzy naprawde potrzebuja pomocy (np ze wzgledu na chorobe) tylko o tych, ktorzy wyludzaja.

chwileczke,jesli ktos ma kilkoro dzieci i dostaje na ne benefity,to rowniez te dzieci musi utrzymac,a to juz nie jest bajka.benefity pozornie wydzja sie wysokie,ale tylko wtedy gdybys drukowala akty urodzenia,dostawala pieniadze a dzieci by nie istnialy,natomiast w przypadku gdy sa to jest to tak wyliczone zeby sie ani kropli nie przelewalo.Przypominam ze rodzina nie zyje wylacznie na zupkach chinskich i konserwach,a dzieci takze trzeba ubrac,i niekoniecznie wpdaja w zachwyt na widok rzeczy z Primarku.troszeczke rozwagi zanim ocenicie wielodzietne rodziny,bo rodzenie dla kasy to jest poprostu mit i plota.

sabelkaaaa - pytanie jest o sytuacje, w ktorej benefity sie ewidentnie nie naleza, cos w stylu zasilku na nieistniejace dzieci na podstawie falszywego aktu urodzenia, nie chce tu wnikac w szczegoly przekretu. Jak ktos pobiera benefity ktore mu sie naleza zgodnie z prawem to jest zupelnie inna sprawa i nie o to pytalem. Uznajesz to za kradziez i zglaszasz do urzedu czy uwazasz ze to zaradnosc i nie robisz nic albo robisz to samo?

Dla marnych kilku funtow(!!!) to bzdura i rzadko kto tak robi..

Ja bym nie zglaszal tego , ale fakt jest taki ze te pieniadze na benefity ida z moich podatkow... A co lepsza zarabiam za duzo zeby o benefity sie starac ale za malo zeby utrzymac styl zycia jaki teraz prowadze w momencie kiedy pojawia sie dzieci... Nie wszyscy co biora benefity sa tacy sami , wiec to tez chyba sprawa indywidualna zeby ich oceniac. Z drugiej strony pocieszam sie tym ze osoby biorace benefity maja malo zarobkowa prace a co za tym idzie i mozliwosci rozwoju tez mniejsze, wiec za 10 lat ja bede (mam nadzieje) zarabial znacznie wiecej a tym co maja benefity za 10 lat moze one sie skoncza a zarabiac beda tak samo malo... tylko nie zabierajcie mojego spokoju ducha - mowiac ze nie mam racji :-)

A ja bym zglosila - niewazne czy to Polacy czy Anglicy. Bo to zwykla kradziez i tyle.

W supermarkecie tez bys zglosila?

Robi jak uwaza. gdyby mu sie benefity nie nalezaly nie dostalby ich. wcale nie jest latwo wyludzic. w Polsce za to mnostwo osob jest na rencie i pobiera kase a sa zdrowi jednak kombinuja.

Kradziez bulki w supermarkecie nie jest tu przestepstwem tego kalibru co wyludzanie benefitow. Sluchasz radia, ogladasz TV? To powinnas wiedziec, ze jest specjalny dzial policji zajmujacy sie tego typu przestepstwami. Nadal podtrzymuje - zglosilabym przestepstwo i tyle.

Mozliwosci wyludzenia benefitow jest duzo , dwa w momecie przyznawania benefitow moze i naleza sie, ale czy ktos zglasza ze np wyjechal i chce zawiescic benefity ?? :-) Takich przypadkow jest dosc sporo i w tej sytuacji to ciapaci sa mniej szkodliwi bo przynajmniej wydadza te pieniadze na miejscu - zasila gospodarke. Z Polakami juz tak nie jest bo pobieraja benefity tuataj a wydaja pieniadze w Polsce to dla angielskiej gospodarki jest dosc negatywne.... Zaraz pewnie posypia sie komentarze , ze co mnie intersuje angielska gospodarka, a no tu zyje , tu place podatki i moze byc mi lepiej albo gorzej ...

W ogole malo mnie to obchodzi. Swiata nie naprawie. Zglosic to ja moge pobicie morderstwo pedofilie gwalt.. .Ale do kieszeni sasiadowi nie zagladam! SKAD WIECIE CO SKLADA I CO POBIERA??? sledzicie ich? zajmijcie sie swoim marnym zyciem ok?

Jak nie wiem co pobiera to przeciez nie zglosze ale jak wiem, ze oszukuje to mam prawo a nawet obowiazek zglosic przestepstwo.

Obywatelska postawa. Brawooooo XD

Nie dostane medalu :D A ty uwazasz, ze zlodzieja nalezy chronic? Ciekawe podejscie.

najgorszy jest taki milczący akcept - przez to u nas jest totalny syf. Mamy fobię na punkcie, że to od razu jakiś donos. Przecież to zwykłe zgłoszenie przestępstwa - to tak, jak jazda po pijaku, czy stawianie samochodu na miejscu dla inwalidy - trzeba zwracać uwagę i tyle

To zwykle swinstwo! na was tez napewno cos by sie znalazlo.

byla dziewczyna w ciazy. potem nagle nie byla....dziecka nikt nie widzial. ale ktos nad woda znalazl noworodka w reklamowce. Wszyscy wiedzieli o ciazy nikt nic nie powiedzial.... Uwazacie ze powinnam? pewnosci 100% nie mialam wiec jakbym mogla?

oczywiście, że nikt nie jest święty, ale nie oznacza to, że powinno się akceptować oszustwa i różne objawy chamstwa.

kazdy ma prawo robic co chce i liczyc sie z konsekwencjami , jeli ktos bierze benefity a nie powinien to musi sie liczyc z tym ze moze miec klopoty - jego ryzyko. A to czy ktos zglosi przestepstwo czy nie to tez jego sprawa, ale nie mozna mowic ze nie powinno sie zglosic oszustwa jesli ktos wie ze lamane jest prawo. Znam kogos kto bral benefity i tak mu to na dobre nie wyszlo bo jak sie skonczyly to byl w tym samym miejscu co kilka lat przed czyli na "zakrecie". Ci co biora benefity bo im przysluguja, robia to jak najbardziej z moja aprobata , a cala reszta - "czemus biedny , bos glupi ... "