Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lora28

Samopoczucie kilka tygodni po porodzie.....

Polecane posty

Hej kobietki:) Mam pytanie do świeżo upieczonych mam. Rodziłam swojego synka 22.03.2009,w 30 tygodniu ciązy,niestety jest aniołkiem... :( Mam pytanie,jak się czułyście kilka tygodni (tak 2-3) po porodzie,tzn.czy miałyście dolegliwości typu bóle głowy,lub uczucie zatrzymania wody w organiźmie,lub jakieś inne? Jeśli tak,to jakie? Wiadomo,że organizm musi wrócić do równowagi hormonalnej sprzed ciąży,jednak ciekawa jestem,czy tylko u mnie jest to takie meczące,czy któraś z Was też przeszła ten okres z \"przygodami\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie nie bylo
bardzo mi przykro :( Mój przyszly i niedoszly chrzesniaczek tez zmarł w 30 tyg kilka miesiecy temu :( Ja po porodach bylam bardzo chora. Okolo 3-4 tyg po porodzie dostalam drgawek wysokiej tem wkoncu krwotoku. Okazalo się że mam problemy ze źle wyczyszczoną macica a do tego zapalenie piersi. Jesli źle się czujesz powinnaś odwiedzić ginekologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam wczoraj u ginekologa,zrobił mi usg,stwierdził,ze macica ładnie się obkurczyła,teraz mam czekać 6 do 8 tygodni na pierwszą @. Te obrzęki nie są jakieś straszne,po prostu po całym dniu chodzenia czasami czuję,że mam opuchnięte lekko stopy.I podobno na twarzy trochę przybrałam.Ginekolog powiedział,że to normalne po porodzie. Mój przebiegał również okropnie,bo męczyłam się przez 11 godzin,skurcze co 2 minuty po podaniu środków wywołujących,no i Patryczek mi nie pomagał,bo już nie żył niestety,potem znów łożysko nie chciało wyjść,więc masaż szyjki macicy,a na koniec łyżeczkowane....A za kilka dni znów szpital i kolejne łyżeczkowanie ponieważ okazało się,że zrobił mi się skrzep w macicy i nie dało się go usunąć kroplówkami ani zastrzykami,także atrakcji co nie miara. Teraz już nie krwawię,ogólnie czuję się w miarę,tylko te dolegliwości o których pisałam mnie zastanawiają. W sumie też mam skłonności do bóli głowy i migreny,dzisiaj miałam pierwszą po ciąży i tak sobie myślę,że chyba hormony wariują.... Odstawiam też powoli Bromergon,mam nadzieję,że laktacja nie powróci,w szpitalu miałam nawał pokarmu,może po 3 tygodniach stosowania już będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×