Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inka kalinka

Wytłumaczcie mi coś

Polecane posty

Gość inka kalinka

Dlaczego krytykowane są wszystkie kobiety, które idą na zwolnienie lekarskie z pracy mimo braku zagrożenia ciąży "tylko" po to, żeby się nie przemęczać w ciąży (co jest naturalnym wskazaniem). Natomiast dlaczego w ogóle nie mówi się o tych, które dają łapówki położnym i lekarzom za specjalną asystę przy porodzie? To jest chore. Nie znam kobiety, która w ciąży czułaby się tak samo jak bez niej, która po 8h pracy nie padałaby na twarz bez możliwości zajęcia się sobą, czy domem. No same wiecie. A przez palce patrzy się na te, które dosłownie: ŁAMIĄ PRAWO dając w łapę pracownikom służby zdrowia kasę (nieopodatkowaną) za ich normalne obowiązki. Ja rozumiem, że lekarz prowadzący przyjeżdża specjalnie o 2 w nocy i za to dostaje kasę, ale czemu w ogóle jest taka potrzeba? Dlaczego kobiety płacące całe życie składki (nawet w ciąży) nie mogą czuć tego komfortu, że jak zjawią się w szpitalu, to będzie tam jakiś lekarz, czy położna, którzy należycie się nimi zajmą?? Właśnie PRZEZ TE PŁACĄCE! Odpoczynek w ciąży jest jak najbardziej wskazany i jeżeli kobiety tego potrzebują - choćby dla psychicznego dojścia do siebie - nikogo nie oszukują i nie okradają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka kalinka
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to juz zalezy
Od kobiety, jedna dobrze sie czuje i może pracować a inna nie, ja 6 miesięcy pracowałam, bo czułam się dobrze, ale później musiałam zrezygnować i iśc na L4, ciąża to nie choroba ale np trudno pracować jak się ciągle wymiotuje i trzeba siedzieć w wc, co komu po takim pracowniku, skoro inni muszą go wyręczać, to lepiej już iśc na zwolnienie. W kwestii płacenia lekarzom, to wolałam chodzic prywatnie, tym bardziej, że miałam ciążę podwyższonego ryzyka, może tak być nie powinno, ale tu chodzi o zdrowie i życie dziecka, na tym nie ma co oszczędzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikogo nie oszukują i nie okr
nikogo nie oszukują i nie okradają? czy aby na pewno? a co na zwolnieniu jest napisane? ze ma odpoczywac dla lepszego samopoczucia? a kto kase jej wyplaca? sama sobie placi z urlop? chyba nieeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to juz zalezy
pracuję, płace składki, to chyba mi się należy, nikt mi za to ni epłaci, bo sama sobie na to zapracowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie wlasnie
jak w ogole mozna powiedziec ze ciezarna kogos okrada idac na L4? przeciez sama sobie na to zapracowala, placila i nawet na zwolnieniu placi skladki!!!! przynajmniej wie na co ida jej pieniadze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie jest...
no coż inka ja jestem kobieta która w ciąży czuje sie tak samo jak i bez niej.... wiec jednak mozna i nigdy nie byłam na zwolnieniu lekarskim bo musiałam odpoczac ;owszem byłam mocno przeziebiona i miałam tydzien chorobowego , ale to co innego jak zwolnienie na calą ciąże bo jestem w ciazy i mi sie należy dodam że teraz to juz 37 tc. i mam zamiar pracowac jeszcze 2 tyg. w 39 ide na macierzynski... a co do kobiet które płacą za dodatkowa opieke połoznej badż lekarzowi cóż kazdy chce miec pewność że jego dziecko bedzie pod dobra opieka i dlatego chodza prywatnie... zreszta wiekrzosc dobrych ginekologow tylko pryw. przyjmuje ....... a połozna też z tego co wiem mozna pryw. wynajac nie tylko dajac w łape

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje zdanie jest...
można powiedziec jak jej sie to zwolnienie nie należy rozumiem kobiety co żle sie czuja , maja zagrozona ciaze itd. ale zazwyczaj te w tedy siedza w domu a nie lataja po sklepach ..... bo jezeli ktos ma siłe biegac po sklepach to nie czuje sie az tak zle aby nie isc do pracy .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
Palącej ciężarnej nie nalezy sie zwolnienie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjk
a ja w pierwszej ciązy pracowałam do 38 tgodnia, za to w drugiej od 9 tygodnia jestem na zwolnieniu. Nie dlatego że bardzo źle się czuję, ale ze wzlędu na moje warunki pracy. Zimno, ogrzewanie śmierdzącym gazem itp. Stwierdziłam, że nie będę truć siebie i dziecka. A teraz to nawet jak bym chciała, to nie mam po co wracać, jest już nowy pracownik na moje miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam zamiaru za kogoś orać
bo za osoby na zwolnieniu lekarskim musi inny pracownik wykonywać pracę niejednokrotnie za friko. Także wielka mi przyjemność pracować za kogoś za darmo. A co do dania łapówek, to płaci osoba zainteresowana, i np. jeżeli jesteś na zwolnieniu płaciłabyś komuś za wykonywanie swojej pracy napewno nie byłoby sprzeciwów, niejedna osoba chętnie dorobiłaby sobie do swojej marnej pensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam poczucia ze moje comiesieczne składki idą na czyjes wynagrodzenie na L-4.Bez przesady!Płace jej w wiekszej czesci na przyszła emeryture oraz na ubezpoeczenie od kosztow leczenia,jenyyyyyy.....w zyciu nie pomyslałabym ze jakas ciężąróweczka korzysta z moich składek:D:D To jakies komunistyczne myslenie,heh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madruggga
"A co do dania łapówek, to płaci osoba zainteresowana, i np. jeżeli jesteś na zwolnieniu płaciłabyś komuś za wykonywanie swojej pracy napewno nie byłoby sprzeciwów, niejedna osoba chętnie dorobiłaby sobie do swojej marnej pensji." tracą te, których nie stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to tylko jaa
wszystko zależy od rodzaju wykonywanej pracy, od warunków w jakich się pracuje, od samopoczucia cięzarnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
no jak sie czuje zle ma szkodliwe warunki pracy itd. to ok. czemu ma siedziec w pracy i narażać nie dość że siebie to i dziecko ale te co nie chodza do pracy bo sa w ciazy i im sie nalerzy jak napisała autorka to przesda..... tak samo jest z ludzmi nie bedacymi w ciazy zle sie czujesz jestes chora to nie idziesz do pracy tylko do lekarza i na L4 proste a jak wszystko ok. to o czym tu dyskutowac do odpoczynku jest urlop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhabcjbn
Stać mnie, to im w łapę dam :) A jak cię nie stać... to twój problem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inez 66
a ja mam znajoma ,ktora pracuje w strazy pozarnej(w biurze)i tam maja prawo do 100% chorobowego caly czas i chetnie z tego korzystaja,a ja sie pytam za czyje .......?????Za nasze ,bo straz pozarna to przeciez kasa panstwowa.I moze tez sie nie zgodze ,ze ciezarnej sie nalezy chorobowe przez cala ciaze- to przyznaje ,ze sama bym skorzystala przynajmniej od drugiej polowy chocby po to aby sie tym stanem nacieszyc,przygotowac itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kameleonka
ja poszłam na zwolnienie L4 na początku 6 miesiaca ciąży. Pracę miałam średnio ciężką ale słabo płatną, lepiej iść na zwolnienie niż sie przemęczać za tak marną płacę. A pracę znalazłam już będąc w ciąży, zatrudniłam sie tylko po to żeby mieć macierzyński... wcześniej pracowałam na umowe zlecenie i jak dowiedziałam sie o ciąży musiałam ją rzucic i szybko szukać czegoś na normalną umowę, żeby mieć zabezpieczenie właśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
Nie rozumiem jak ktoras pisze,ze po urodzeniu nie mogla wrocic do pracy ,bo juz nbyl na jej miejsce kto inny.Przeciez sa przepisy,ktore zmuszaja pracodawce do przyjecia takiej kobiety z powrotem.Mam dzialalnosc i wiem,ze jest problem faktycznie jesli kobieta jest w ciazy,a pozniej idzie na te urlopy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×