Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niniaaaaaaa

w którym tygodniu ciąży najwcześniej widać pęcherzyk na USG?

Polecane posty

Gość zdezorientowana23
hej...to 8 tydz..wczoraj dr ahmed wykryl krew wokol macicy, krwiaki...dostalam duphaston i nakaz wypoczywania i lezenia oraz modlenia sie by bylo ok i by sie wszystko szybko wchlonelo i nie zaszkodzilo dziecku....wczoraj serducho ladnie bilo...w nocy mialam potworny bol, chlopak rano dzwonil do dr i ten na to,ze to bardzo zle i ze jesli sie powtorzy to jutro mam sie u niego zjawic bo musi sprawdzic, czy dziecko zyje..martwie sie strasznie.... wiem,ze potrzeba mi spokoju teraz ale jakos trudno o spokoj w takim momencie....tak bardzo nie chce stracic tego dziecka...prosze,pomodlcie sie o moja dzidzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamita
witam dziewczyny! Ja pierwszą miesiaczke mialam 1.02.poniewaz kolejna mi sie spózniala to 15.03 zrobilam test wyszedl pozytywnie,nastepnego dnia poszlam do lekarza po badaniu stwierdzil 3-4 tc po miekkiej macicy czy cos takiego.po tygodniu tj.22,03 dostalam lekkiego plamienia jasno brazowego bez żadnych bolesci czy innych dolegliwosci,dzis robilam usg dopochwowe i wyszlo 4tydzien i 3 dni ciazy,pecherzyk ciazowy 12,3 mm, ale zarodka brak mam wizyte za dwa tygodnie zeby skontrolowac czy zarodek sie umiejscowi czy nie.dziewczyny w ktorym tc taki zarodek widac na usg?czy moze to byc puste jajo?prosze pomóżcie bo od zmyslow odchodze a przez te 2 tyg to osiwieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimmu
zrób sobie dwa razy beta hcg z krwi w odstępie 48godz. jeśli będzie przyrost min. 66% to znak że ciąża się rozwija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buncia88
Dziewczyny, powiedzcie mi... 1grudnia miałam ostatnia miesiaczkę, ok.17-18 powinnam mieć owulacje, 1stycznia zrobiąłm 6testów ciażowych(bo nie dowierzałam) wszystki pozytywne-ciaża. 7.01 (wczoraj) byłam na usg (przychodnia nfz)-sprzęt..."jak nie klupniesz to nie działa). Lekarz zrobil usg i nie znalazł pęcherzyka... kazał przyjsć za 10dni i powiedział,że badźmy dobrej myśli. Na moje pytanie: to mogę nie byc w ciaży mimo pozytywnych testów? odpowiedział: jest Pani, tylko zarodek nie koniecznie mógł powędrować do macicy i w takich wypadkach trzeba by było szukać go gdzie indziej. Jak się cieszyłam na drugie dziecko (mam już 2,5latka w domu) bo planowana tak mina zrzeda mi w momencie... Czy to mozliwe, ze jest za wcześnie na znalezienie pęcherzyka? Spać nie mogę... Ciaża pozamaciczna wystepuje raczej u kobiet ktore przeszły operacje jajników, u kobiet u których już kiedyś taka ciaża wystąpiła, dziedziczne... itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buncia88
Dziewczyny pomóżcie mi zrozumieć... 1 grudnia ostatnia miesiaczka (cykle 30-32dni), 18.12 owulacja(sprawdzona), 1.01-06.01 robione 6testów ciążowych(nie mogłam uwierzyć) wszystkie pozytywne-ciąża. 7.01 byłam u lekarza na usg (przychodnia nfz-sprzęt taki, ze jak nie "klepniesz" to nie zadziała). Usg nie wykazało pęcherzyka. Obiawy ciążowe mam-nudnosci, senność, bolace piersi, malutkie pobolewanko w podbrzuszu-jak na zblizajacą się miesiaczkę. Jajniki zdrowe, nigdy nie przechodziąłm żadnej operacji macicy, jajników, jajowodów. Na moje pytanie: Czy to mozliwe, ze jeszcze nic nie wdać Lekarz powiedział, że nie widać pęcherzyka,bo moze byc zawcześnie. Za 10 dni kazał przyjsć i powiedział, ze jak nie znajdziemy pęcherzyka w macicy to będziemy musieli szukać gdzie indziej-badźmy dobrej mysli. Jak sie bardzo cieszyąłm na te ciążę -to moja druga (mam juz 2,5latkę w domu) tak mi mina zrzedła w momencie... Czy to mozliwe, żeby nie było jeszcze na usg widocznego pęcherzyka? Jakie są obiawy ciaży pozamacicznej - nic mnie nie boli, nie mam krwawień...' W poniedziałek mam umówioną wizytę prywatnie... Jak wygląda usuwanie ciaży pozamacicznej? w narkozie czy "na żywca"... Dziewczyny pomóżcie-nie śpię po nocach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbyś miała pozamaciczną
to tak by cie jajnik bolał ze wręcz umarłabys z tego bólu. Niestety jest to mozliwe ze nie widział pęcharzyka bo na sprzecie nfz to niewiele widać...nawet nie widza mięsniaka w macicy co ma 9 cm...lepiej idz prywatnie na usg !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buncia88
Dzięki za pocieszenie... W pierwszej ciaży pęcherzyk wykryła (prywatnie) Pani dr.w 5 tygodniu od ostatniej miesiaczki. Teraz czas był ten sam rownież 5tygodni. Najbardziej boje się tylko, że go tam nie bedzie, bo jak HCG rośnie a pęcherzyka brak w macicy to...tylko czarna rozpacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buncia88 spokojnie, nie ma co panikować i nie denerwuj się bo w twoim stanie to nie wskazane.Wszystko będzie dobrze,Ja 10 miesięcy temu przechodzilam to samo w 4tc pęcherzyk był lecz zarodka brak po 2 tygodnich na kolejnej wizycie zarodek był już w pęcherzyku i wtedy lekarz powiedzuiał mi że czasami u niektórych kobiet trwa to trochę łużej tzn rozwinięcie pęcherzyka i potem wędrówka do niego zarodka.Pozatym jeśli sprzęt byl pradawny to nic dziwnego że nic tam nie było widać.A co do ciąży pozamacicznej to moja przyjaciółka to przeszła i ból wówczas jest nie do zniesienia, boli w miejscu jajników a stokroć mocniej.Więc głowa do góry, na pewno za niedługo będziesz cieszyć się z każdego kolejnego dnia zycia twojej fasolki.Trzymam kciuki i czekam na dobre wiadomosci od ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buncia88
och michalina12... mam nadzieję, ze masz rację. Tak bardzo chciałabym dać córce rodzeństwo :) Oczywiscie napiszę jak tylko otrzymam informacje od lekarza, który jest w posiadaniu usg w którego nie trzeba kopać żeby zadziałalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buncia88
Nie wytrzymałam nerwowo. Spać nie moglam przez te podejrzenia, więc wybrałam się dzisiaj prywatnie na usg. Rozpłakałam się jak dziecko jak tylko DR.włączyła usg i na monitorze pokazał się wielki pęcherzyk z ZARODKIEM i malutkim pulsujacym punkcikiem! Jak mozna było tego nie zauważyć??? Żadne "słabe" usg tego nie tłumaczy! Zaznaczam, ze robione było 3 dni temu!!! Jestem kolejnym przykładem na to jak sie leczy/diagnozuje/wykonuje badania z NFZ. Zrozumiała bym np. Droga Pani, zacina mi sie usg, badanie jest nie miarodajne, dostanie Pani sierowanie na wykonanie go gdzie indziej. -ok! Zamiast tego usłyszałam: W jamie macicy nie ma pęcherzyka, za 10 dni proszę przyjsć i jak go tam nie znajdziemy to trzeba szukać gdzie indziej!!!!!!! Ludzie! Jak tak mozna! A ja go uważałam za dobrego lekarza/specjalistę...teraz mam ochotę spalic mu gabinet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina82
buncia88 A nie mówiłam że napewno bedzie dobrze!!!!!!!!Nigdy nie martw się na zapas.A teraz to szczególnie!Strasznie sie cieszę zwłaszcza wiem co przeżywałaś i oczywiście gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Teraz to tylko dbaj o siebie, wypoczywaj i ciesz się jak szalona,WOLNO CI!!!!!!oczywiście informuj na bieząco jak się czujesz i jak rozwija się ciąża. Ja po raz 3 i ostatni mam t już za sobą, ale bardzo miło mi się słucha (czyta) jak przeżywaja i ciesza się inne przyszłe mamy.Więc czekam na kolejny wpis i jeszcze raz HURA!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buncia88
Dzieki michalina82...Twoje dobre myśli na pewno też miały udział w dobrym finale sprawy. Ale jestem taka wściekła na tego lekarza, że głowa mała.. Naraził mnie nie potrzebnie na stres. Byłam tak wystraszona, ze tylko sprawdzałam co chwila czy już nie plamię...a tu mój "zarodek" ruchliwy jak jego 2,5letnia siostra :) Lekarka ledwo włączyła usg i nawet nie musiała nic powiekszać bo na środku macicy pojawił się wielki pecherzyk,a gdy rozpłakałam się, bo w momencie wszystkie nerwy mi puściły dr.pokazuje mi zarodek i mówi:"O! a widzi pani ten drugi mały punkcik obok zardka?" zamarłam i pomyslałam:"Chyba coś za dużo szczęścia na dzis :)-myśląc:ciaża bliźniacza", dr.kontynuje:"...to bijące juz małe serduszko"! Uffff ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc. ja mam pytanie. bo ostatnia miesiaczke mialam w polowie grudnia ale kochalam sie z moim partnerem jeszcze przed miesiaczka. w tym miesiacu okres spoznia mi sie juz tydzien. robilam testy i oba wyszly pozytywnie. czy u ginekologa na usg powinno juz cos widac? bylam wczoraj ale nic nie wykryl. jak to mozliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina82
U mnie bylo tak że ostatnia miesiączkę miałam 1,02,12 a 17 marca byłam na usg dopochwowym i pecherzyk był ale zarodka nie bylo widać (to był 4 tc)dwa tygodnie potem w pecherzyku byl zarodek z wyrazniebijącym serduszkiem. ale skoro robiłas dwa testy i oba wyszly pozytywnie więc kochana napewno jesteś w ciąży.Pozatym lekarz po zwykłym badaniu powinien stwierdzić czy ciaza jest czy też nie.A co dokładnie powiedział?że ciazy nie ma czy że nie widać jeszcze pecherzyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalina82
U mnie bylo tak że ostatnia miesiączkę miałam 1,02,12 a 17 marca byłam na usg dopochwowym i pecherzyk był ale zarodka nie bylo widać (to był 4 tc)dwa tygodnie potem w pecherzyku byl zarodek z wyrazniebijącym serduszkiem. ale skoro robiłas dwa testy i oba wyszly pozytywnie więc kochana napewno jesteś w ciąży.Pozatym lekarz po zwykłym badaniu powinien stwierdzić czy ciaza jest czy też nie.A co dokładnie powiedział?że ciazy nie ma czy że nie widać jeszcze pecherzyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz wszystko ok. bylam na badaniu w przychodni ten pierwszy raz i moze przez slaby sprzet nic nie wykryli dzis bylam prywatnie. zarodek ma 2,5 cb jet wyraznie widoczny. lekarz powiedzial ze to 5 tydzien i 5 dzien ciazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M&M-sy
Ostatnia miesiaczke miałam 3 marca. 4 maja zrobiłam test i wyszedł pozytywnie. Dzisiaj byłam u lekarza. Trochę jestem zaniepokojona ponieważ licząc czas od ostatniej miesiaczki to powinien być 9 tydzień a lekarz stwierdził 5 tydzień. Czy coś jest nie tak? Dodam jeszcze ze zawsze miałam nieregularny cykl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ DZIEWCZYNY MAM PYTANKO. OSTATNIĄ MIESIĄCZKĘ MIAŁAM 12 KWIETNIA OD 20 ZACZĘLIŚMY STARAĆ SIĘ O MALEŃSTWO WCZORAJ ZROBIŁAM 2 TESTY I WYSZŁY POZYTYWNIE. DORADŹCIE MI KIEDY NAJLEPIEJ UDAĆ SIĘ DO LEKARZA NA USG ŻEBY BYŁO JUŻ COŚ WIDAĆ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już teraz na usg powinno byś widac serduszko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka89 - poczekaj jeszcze około 2 tygodni na spokojnie (jak dasz radę ;) ), jest prawdopodobne, że jeszcze nic nie będzie widać i tak lekarz powie,żebyś przyszła za tydzień czy 10 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNY TO JAK BYM SIĘ UMÓWIŁA Z LEKARZEM NA 23 MAJA TO BĘDZIE JUŻ COŚ WIDAĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem powinno być coś widać, ale niekoniecznie serduszko, tylko samą "czarną kropeczkę" ;) ja mam cykle 30-33 dniowe, ostatni okres 11 grudnia był i na wizycie 28 stycznia była właśnie taka kropeczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka89
czesc dziewczyny ;) ja tez mam problem eh wiec tak ost miesiaczke mialam okolo 9 kwwietnia test zrobilam wczoraj czylii 15 maja i wyszedl pozytywny,, bolal mnie brzuch pojechalam do gina i na usg nic nie bylo widac powiedzial ze za wczesnie przyjechalam do domu zrobilam kolejny test i wyszedl negatywny juz sama niewiem co mam myslec zrobilam tez bete i czekma na wynik zobaczymy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qruszynka
ja zaczęłam krwawić dwa dni temu i dziś byłam na pierwszym USG, powinnam być w 10 tygodniu czyli jakiś 9 tydzień i 3 dni, a na USG okazało się, że jestem dopiero w 4 tygodniu. lekarka dała mi do zrozumienia, że ciąża mogła obumrzeć w 4 tygodniu, ale nic nie chciała potwierdzać do końca. pobrali mi krew na poziom hormonów. za dwa dni znowu to zrobią i jak poziom będzie wyższy od poprzedniego oznacza, że ciąża się rozwija a jak niższy to obumiera. teraz sama już nie wiem. czy lekarka mogła się pomylić. jeżeliby nagiąć wiek płodu to mogłabym być w 6 tygodniu najwcześniej. może pomyliła się o 2 tygodnie i wszystko jest w porządku? czy jest taka możliwość? ja już wypłakałam się dziś z myślą że już straciłam dziecko ale potem zaczęłam myśleć, że przecież jeszcze tego nie wiem na 100 %. co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anetka85.
qruszynka ja jestem w podobnej sytuacji , tylko krwawienia ,ani plamień nie mam ... też mi powiedziała babka ,że powinnam być w pózniejszej ciąży i ,że prawdopodobnie się nie rozwija ... bo nie było widać zarodka .. kazała powtarzać betę z krwi .. jak na razie rośnie ... następną wizytę mam na 27 maja... ii tak jak i Ty cholernie się boję i martwię ... tak Mi babka namieszała ,że sama już nie wiem który to tydz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qruszynka
Anetko85 zwariować można przez tych lekarzy. najlepsze, że lekarka miała minę nieciekawą jak robiła mi badanie i nie chciała nic potwierdzić i przez to się od razu rozryczałam. a widzisz ten hormon to się beta nazywa. obecnie przebywam w UK i nie zrozumiałam o czego dokładnie poziom chodzi zwłaszcza że byłam w szoku. wiesz, bądź dobrej myśli, Ty przynajmniej nie masz krwawień i wiesz że beta Ci rośnie jak na razie więc miej jeszcze nadzieję. trzymam kciuki za Ciebie! ja też jeszcze się nie poddaję! tak sobie pomyślałam, że te krwawienia wcale nie muszą oznaczać najgorszego bo nie są połączone z bólami brzucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carolinnn
Hej mam pytanie..: wzeszlym tyg dowiedzialam sie ze jestem w ciazy bylam u lekarza i stwierdzil ze to 5 tydz ( tez tak wyliczylam) , bylo widac juz pecherzyk ale nie bylo widac plodu. Kazal przyjsc za tydzien (dzis) to juz 6 tydzien pecherzyk sie powiekszyl ale plodu nadal nie widac nie ma serduszka :-(. Czy sa powody do zmartwien?? Czy to jeszcze normalne???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile mm ma pecherzyk ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carolinnn
W zedzlym tyg mial 6mm a dzis niby ponad 2 cm czy to wogole mozliwe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, wczoraj był moj 29dc, a beta wyszła 260...ze względu na ból pęcherza wybrałam sie do lekarza i namowilam go na zrobienie USG na którym nie było jeszcze nic widac:(...boje sie, ze moze byc to ciaza pozamaciczna:(:( Czy jest opcja taka, ze po prostu jeszcze było za wczesnie aby pecherzyk ciazowy był widoczny???Owulacje mialam potwierdzona w 16dc. Bardzo prosze o odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×