Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dasaasd

dylemat...czy się przyznać...

Polecane posty

Gość dasaasd

Mam chłopaka. Zależy mi na nim, jemu zalezy na mnie. I mam jeszczce coś, o czym on nie wie. Anoreksję bulimiczną. Choroba polega na tym, ze jem b. mało a potem nagle atak jedzenia i wymioty/ przeczyszczanie. Kiedyś leczyłam się na depresję (on o tym wie) ale o zaburzeniach odzywiania nie ma bladego pojęcia. Nieraz jest tak, ze nie mam już siły...chciałabym mu powiedzieć, ale chyba za bardzo mi na nim zalezy...poza tym zwyczajnie się wstydzę...bo to bardzo upokarzające, gdy pcham sobie palce do gardła...Strasznie mnie to boli..np. dziś. Potrzebuję go, ale nie mogę prosić o pomoc bo boję się, ze pomyśli- wariatka...:( z drugiej strony jak się z kimś jest, to daje mu się nie tylko te dobre chwile, ale tez i dzieli się problemami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorąca mężatka25l
LEcz sie a nie mow mu o tym, co to da przestraszy sie i tyle. Najpierw zacznij sie leczyc a potem mu powiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasaasd
Przeszłam już 2 terapie. Nie pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorąca mężatka25l
Jakie terapie? Ja mowie zeby być zdrowym a nie chodzic na terapie jakies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasaasd
No to co masz na myśli mówiąc "lecz się"? Leki mi nie pomogły. Brałam 4 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz musze incognioto
tez uwazam ze sie przestraszy, moze poczekaj az bedziecie bardziej ze soba zwiazani. mnie moj byly zostawil jak wpadlam w anoreksje, ale moj przypadek byl baaardzo powazy i skrajny, wiec w pewien sposob go rozumiem. ale jak wy nie jestescie jeszcze stałym zwiazkiem, to wydaje mi sie, ze szybko wybije sobie Ciebie z glowy, faceci nie lubia problemowych lasek, chyba, ze wiaze ich milosc i do tego z jakims stażem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuna61
ja myślę że nawet jak mu nie powiesz to sam się domyśli po pewnym czasie... takich żeby nie da się długo ukrywać... a wtedy może być zły że mu nic nie powiedziałaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz musze incognioto
a co do leczenia, to bylas w psychiatryku? leczenie zamkniete powinno dac lepsze rezultaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byl juz tu taki temat
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasaasd
Jesteśmy w związku stałym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz musze incognioto
jak dlugo jestescie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorąca mężatka25l
Mówię że nie leki, komu one pomogły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz musze incognioto
i jeszcze nie zauważył? chociaz swoja drogą... wiele rzeczy da sie ukryc, nawet mieszkajac razem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasaasd
Pół roku. nie leki? a co? Nie byłam w szpitalu, ale nie pójdę do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorąca mężatka25l
od kiedy masz te zaburzenia pokarmowe? Czy chorowalas wczesniej na cos? kup sobie drozdze piwne, magnez, chrom itd. nie spozywaj slodyczy i maki, duzo warzyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasaasd
Nie spożywaj. Łatwo powiedzieć komuś, kto na to nie choruje:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz musze incognioto
nie pojdziesz? to znaczy, ze nie chcesz sie wyleczyc. proste. ja tez nie chcialam, wiec ze bylam juz pelnoletnia, to rodzice mnie ubezwlasnowolnili sądownie. Tobie tez by sie to przydało:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuna61
czemu nie pójdziesz?? przecież mówisz że potrzebujesz pomocy??? a skoro nie masz na tyle silnej woli żeby przestać to innego rozwiązania nie widzę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez na to chorowalam
powiedziec mu czy nie? a jak dlugo jestescie razem? i w jakim jestescie wieku, jesli moge spytac? jesli jestes zdeterminowana sie leczyc, to mu powiedz. moze byc dla ciebie ogromna pomoca. ale jak jestes na etapie "jestem jaka jestem i bede z tym zyc", to go oszczedz. naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasaasd
A co mi szpital da? Ja wiem jak to wyglada, bo studiowałam med. i spędziłam setki godzin w szpitalu psychiatr. :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasaasd
Chcę się leczyć. bardzo. Nie w szpitalu. Nie wiem gdzie, byle nie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasaasd
Mamy po 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz musze incognioto
po pierwsze szpital szpitalowi nie równy... ale Twoj wybor, ja tam nei zamierzam uszczescliwiac Cie na sile. swoja droga, ciekawe jak obecnie wielu studentow i absolentow medycyny jest chorych psychicznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa17
jak się ma nie przestraszyć?masz świadomość,że nie tak łatwo jest się wyleczyć,więc nie ma szans,że po cichu,szybciutko z tego wyjdziesz i po sprawie.zależy Ci na nim,wiec mu powiedz.jeśli naprawdę Cię kocha nie zostawi Cię a jeśli zostawi,to nie jest wart Twojej miłości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasaasd
Chciałabym mu powiedzieć i po cichu liczę na to, ze zrozumie..Jest baaardzo dobrym, coepłym, wyrozumiałym i zakochanym we mnie facetem... Z drugiej strony...w pewnym sensie chcę go przed tym uchronić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybys chciala sie leczyc to bys sie leczyla i w kanale :) robisz z siebie meczennice :) sa duzo bardziej powazne choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie słuchaj ich. Choruję na anoreksję bulimiczną od 2002 roku i leczenie farmakologiczne nie przyniosło skutku. Leczyłam się u wielu psychologów i kilku naprawdę znakomitych psychiatrów - bez rezultatu. Tej choroby nie da się wyleczyć, podobnie jak alkoholizmu. Można jedynie nad nią panować i to się naprawdę da zrobić. Jedz (a przynajmniej staraj się jeść) kilka malutkich posiłków dziennie (batonik, serek, kanapkę - cokolwiek). Wiem, co czujesz. Ataki potrafią porządnie wymęczyć - fizycznie i psychicznie. Do tego często dołącza się depresja. Porozmawiaj z chłopakiem. Ale tak szczerze, od serca. Skoro jesteście ze sobą, nie powinniście mieć tajemnic. Zwłaszcza takich. To nie jest żaden wstyd, to jest choroba, z którą powinien być zaznajomiony. Kochająca osoba może zdziałać cuda. Udawanie przed nią, że wszystko jest ok, na dłuższą metę Cię zmęczy i może stać się przyczyną rozpadu Twojego związku. Pozdrawiam ciepło. Jakbyś chciała pogadać, pisz na @ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz musze incognioto
"jeśli naprawdę Cię kocha nie zostawi Cię a jeśli zostawi,to nie jest wart Twojej miłości!" haha moj terapeuta tez mi tak mowil, ale teraz wiem, ze to bullshit, ale kazdy musi sie nauczyc na wlasnych bledach 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasaasd
Moje Alter Ego- dziękuję...chyba potrzebowałam tych słów ..... Odezwę się zaraz na maila, mam kilka pytań..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×