Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalasandra

czy można ukryć romans w małym miasteczku?

Polecane posty

Gość kalasandra

Ciekawi mnie to bardzo. Mam męża i dwójkę dzieci. Zakochałam się jak szczeniara. Mam romans z facetem , który jest kawalerem. On zna mojego męża i wie w co wchodzi. Z moim nie układa się najlepiej, gdyby nie dzieci (nastoletnie już co prawda) dawno bym odeszła. Trochę boję się ludzkiej zawiści i tego szeptania. Przez najbliższy czas udawało nam się to ukryć, ale nie wiem co dalej. A może się ujawnić i stawić wszystkim czoła? Mój facet nie ma takich oporów i się nie boi ale ja tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a co konkretnie masz do zarzucenia mężowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o tym mozna by film nakrecic
gdzie sie spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile ten romans juz trwa??? I czy jest choc cien szansy że z męzem uda ci sie jakos dojść do porozumienia i małżeństwo przetrwa ? Jakby nie było jak sama piszesz to juz kupa czasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalasandra
Mój mąż już dawno przestał mnie pociągać ale to nie tylko to, bo seks nie jest najważniejszy. Nie mam z facetem o czym gadać. Jeśli nawet rozmawiamy, to zawsze wiem co powie . Jest nudny, nic mu się nie chce, najchętniej by pił piwo i oglądał tv. A ja bym gdzieś pojechała, coś pozwiedzała itd. To bardzo dobry człowiek i odpowiedzialny ale... nie po drodze nam juz razem Najgorsze jest to, \że on mnie na serio bardzo kocha. Mówi mi to codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta1979....
Najciemniej pod latarnia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nie mnie osądzać ale to co napisałaś brzmi nieciekawie... w końcu mąż to nie rzecz, którą wyrzucasz gdy Ci się znudzi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalasandra
Spotykamy się różnie: nad jeziorkiem, idziemy do kina, w mało uczęszczanym barze albo (nie śmiejcie się) na cmentarzu jak jest ciemno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zusika111
Dobrze Ci radzę zostań z mężem.Tak jak piszesz macie 2 dzieci,facet odpowiedzialny.kochanek sie toba pobawi i zostawi.Coś o tym wiem.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalasandra
neurosa: ja do niego poza ogromnym szacunkiem i wielkim przywiązaniem, sympati a i przyjaźnią już nic nie czuję. Właśnie to mnie męczy, że oszukuję tego fantastycznego człowieka!!!! Więc co lepsze; kisić się w związku wypalonym, bo mąż nie rzecz, czy powiedzieć mu prawdę i dać mu wolność wyboru (rozwód albo się oboje oszukujemy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężka sprawa , no to że nie jest jak zaraz po ślubie to wiadomo .PO jakimś czasie jest nudniej , przewidywalnie , a i przyzwyczajenie robi swoje. Ale oprocz was są jeszce dzieci , a nastoletnie nie znaczy dorosłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturka4
A może pomyślisz, jak byś się czuła na miejscu męża? Traktujesz go jak przedmiot - nawet jak nie wyszedł z mody to i tak sie znudził... A może jednak pomyślisz, jak ty sie będziesz czuła, jak ten romans wyjdzie na jaw? Bo wyjdzie - nawet w dużym mieście trudno takie coś ukryć. Facet-kawaler "się nie obawia", bo co ma do stracenia? Zaliczy ciebie i jeszcze kilka następnych - ty też jesteś tylko kolejną - i opinia go nie zniszczy - w końcu kawaler "niech się wyszumi". Już niedługo znajdzie sobie nowszy model - wtedy zobaczysz, co znaczy tzw opinia publiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalasandra
zusika 111: też się tego boję, bo oni wszyscy na początku tak ładnie umieja mówić i czarować. Ten facet to metalowiec (mój mąż zresztą też), oni mają trochę inne zasady ale jednak się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
za chwilę wyjdzie na to, że ten romans to w sumie dla dobra męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat i czy ten metal
metalowiec jest mlodszy od ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Metalowiec - nie metalowiec :D jakie to ma znaczenie? Masz kilkunastoletnie dzieci a przeżywasz uniesienia rodem z "Ani z Zielonego Wzgórza". Pomyśl jak poczują się Twoje dzieci gdy się dowiedzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zusika111
Miałam podobny problem jak Ty.Małe miasteczko>mąż o wszystkim się dowiedział.O tyle dobrze,że mi wybaczył.Zosatałam zmężem NIE ZAŁUJĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalasandra
maturka: ja go znam od bardzo dawna i wiem, że to długodystansowiec ( z jedną 6 lat, z drugą 7 lat), więc raczej nie pobawi się i nie zaliczy innej. Ale żal mi w tym wszystkim mojego męża. Bo jego uczucie trwa, a moje się wypaliło. Próbowałam sobie wmówić, że nadal kocham ale na nic to... Gdybym go przyłapała na zdradzie teraz zupełnie by mnie to nie obeszło. Wreęcz doznałabym uczucia ulgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalasandra
Jesteśmy w tym samym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat i czy ten metal
po 30 czy po 40 jestescie? a co mowi twoj kochanek na to wszystko, ma jakies dluzsze plany wobec ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalasandra
neurosa: uderzyłaś w najczulszy punkt. Co prawda dzieciaki mają o niebo lepszy kontakt ze mną niż z ojcem ale to zawsze ojciec. I to mnie trzyma przy mężu. Dzieci właśnie. Tylko jedna uwaga. Dzieci kiedyś dorosną i pójdą swoją drogą, a ja zostanę z niekochanym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalasandra
Jesteśmy po trzydziestce grubo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalasandra
Ten mój facet chce żebyśmy razem zamieszkali z moimi dziećmi o ile będą chciały. Syn by chciał na 100 procent, córka -wątpię. To dziewczynka tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat i czy ten metal
a jak u was sprawy finansowe, przeciez jakbys odeszla od meza to pewnie musialabys sie wyprowadzic z domu i zamieszkac z kochankiem, dzieci zostalyby w domu, myslalas o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Pomimo gorszego kontaktu z ojcem - dzieci mogą stanąć po jego stronie bo winę za rozpad małżeństwa poniesiesz ewidentnie Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci i tak beda miały do ciebie żal zapewne do końca życia . A powiedz jak nie uda sie z tym drugim to co ?? wrócisz do męza czy bedziesz sama??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalasandra
Jeżeli będę musiała się wyprowadzić- mam swoje maleńkie mieszkanie (tylko moje). Facet dość dobrze zarabia, więc moglibyśmy coś kupić wspólnie. Niczego bym nie chciała od męża. Zresztą to taki człowiek , że sam by mi dał to, co najpotrzebniejsze. Pewne rzeczy są tylko moje(auto) ale zostawiłabym mu, bo jest mu ono niezbędne do pracy. Jeszcze raz powtarzam mój mąż jest na poziomie i bardzo dobry z majątkiem byśmy się dogadali. Jedyna sprawa to dzieci. Myślę, że są jeszcze za małe na taki poważny krok. Może za dwa , trzy lata... sama nie wiem. Czy mi wybaczą? Być może nie. Ale może gdy dorosną zrozumieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalasandra
ja tu jestem: jeśli się nie uda i tak nie wróciłabym do męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
myślę, że nie zrozumieją - ja sama Cię nie rozumiem, masz wszystko - kochającego męża, dzieci, z tego co piszesz biedna też nie jesteś... ale jeszcze czegoś szukasz :o nigdy nie będzie idealnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z mezem jeszczie sypiasz
>??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×