wole byc sama niz z kims nieatrakcyjnym

prowoklator to ile ty masz lat. Jak nie studiujesz to wychodzi na to ze jeszcze w liceum, tak?

sorry ze nie na temat ale tak mi sie przypomnialo :) W mojej grupie na specjalizacji jest taki chlopak ... przez prawie 3 lata nie zwracalam na Niego uwagi ale kiedys sie niechcacy styknelismy i zaczelam sie Jemu przygladac . Wogole nie moj typ itd ale bardzo go lubie i tak ogolnie to mi sie podoba mimo iz jest niski a wole wysokich hehe . Ma troche brzusia i ubiera sie w stylu skate , jest zabawny i tak zabawnie usmiecha sie i smieje . Jak widze Jego to odrazu na mojej mordce usmiech sie pojawia , ba! nawet teraz jak o Nim sobie przypomnialam to usmiecham sie sama do siebie . Fajny chlopak :D

no to moj " brzydal" urzekl mnie tym ze opowiadal malo wyszukane dowcipy o zydach jak sobie to przypominam tez mi sike banan pojawia :)

zgadza sie w liceum:D ale psychicznie jestem poziom wyzej:) wiec nie obawiajcie sie:)

a spoko ja wiecej mam z mlodszymi niz ze starszymi wspolnego. Towarzystwo przewaznie 4 lata mlodsze, chodz wapniaki tez sie zdarzaja

No cos Ty 24 lata to mloda jestes co ty gadasz :P Ja mam 22 wiec tylko 2 lata starsza jestes :P U mnie dziewczyny rozmawiaja tylko o swoich facetach , plotkuja albo o kosmetykach , jednym slowem tragedia :O dobrze ze mam 3 kolezanki ktore sa normalne no i z chlopaakmi mozna fajnie pogadac , inaczej bym chyba zwariowala :O

prowokator fajnie masz na studia pojdziesz, 5 lat beztroskiego zycia. ja liceum wspominam tragicznie dopiero na studiach odzylam i z zadupia do miasta sie przenioslam :)

Dobrze tak wiec moje przemile panie, bardzo milo mis ie tutaj z wami rozmawia i dyskutuje, ale nauka czeka:( wiec Dobranoc slodziutkie buziaczki:D :*

weekend jest swietoscia nie mozna sie uczyc :P

odpowiem jeszcze:D liceum dobra sprawa, ja tam nie mam zadnych np problemow z nawiazywaniem znajomosci itd, ogolnie wszystko gitara:) A studia z pewnoscia fajne:D

eh ... te brzydale maja cos w sobie :D Moj urzekl mnie usmiechem i chorobliwa niesmialoscia haha ale co z tego skoro kopnal mnie w dupe? :( juz pol roku sie z Nim nie widze a nadal becze i rozpaczam :O :( Ale nie bede sie dolowala , nie dzis i nie tutaj . Prowokator -wiek sie nie liczy a dojarzalosc emocjonalna :P np ten moj ma prawie 28 lat a zachowywal sie jak dziecko

http://www.youtube.com/watch?v=FgAD0FveRkQ

its only .. naprawde bym juz wolala zeby na yuczelni laski gadalyo facetach a nie caly czas o nauce, referatach, pracach, nie ma innego tematu. a kto choc raz napil sie alkoholu jest dla nich degeneratem haha

nie wolno:) jasssne:D musz eis euczyc bo jutro mam caly dzien zmarnowany itd..

no tamten mnie tez w sumie kopnal.... tylko do dzisiaj nie wiem czemu. Wiem ze mu sie podobalam no ale widocznie cos bylo nie tak, moze stwierdzil ze mam zryty charakter albo cos :P

moje drogie panie zapraszam do mnie do radomia:D Cos z pewnoscia dla was wybierzemy:)

Prowokator i nie ucz sie w weekend bo on jest po to aby odpoczac kujonie ! ;) :P darcyy - tez mam niemile wspomnienia z liceum ale bylo minelo i na szczescie juz nie wroci :)

ostatanio go spotkalam przypadkiem i normalnie szok, chlopak sie za siebie wzial i z flaka zrobil sie calkiem calkiem :P

z radomia jestes, to niezle. Tam wlasnie mieszka ten koles co mnie tak do niego ciegnie :P

hehe zapraszam:)

Darcyy- ja tez nie wiem dlacego kopnal mnie w dupe :O tzn moge sie tylko domyslac ale z facetami nic nie wiadomo :O aczkolwiek wiem ze ja tez spartolilam :( btw. masz dziwnych ludzi na roku , wspolczuje :O

a nie moge wlasnie bo mnie jeszcze powieje tam gdzie nie powinno pozostaje zawsze sobie pomarzyc

if only i wiem ze powodem nie byla zadna inna, bo pozniej nie byl z kims, nawet teraz nie wiem czy kogos ma. Chyba nawet najstarsi gorale tego nie wiedza. Wiem natomoiast co znaczy miec godnosc i oddalic sie z miejsca gdzie mnie nie chca

Bo kazdy facet moze miec cos w sobie i stac sie calkiem calkiem , musi tylko zadbac o siebie . Ten moj podobal mi sie , mial magnes ktory przyciaga mnie do Niego a na poczatku nawet go nie lubilam , wydawal sie gburem ale jak go poznalam lepiej to eh...szkoda gadac ... facet marzenie aczkolwiek On to jakis fenomen jest albo to ja dziwna jestem . KAzdy kto go widzial mowil ze chyba oszlalam ze sie w takim zakochalam ale ja uparlam sie i juz . Jakby go tak ubrac dobrze , zrzucilby z 5 kg , no moze 10 :D to uhuhu taka dupeczka by z Niego byla ze mniam mniam :D aczkolwiek i tak mi sie podba bez tych zmian :O

dla mnie facet musi miec przede wszystkim poczucie humoru, nie moglabym byc z jakims ponurakiem

Moj tez nie ma zadnej , na szczescie bo jak jakas lafirynda sie przyplata do Niego to jak boga kocham polece do Uk i kudly powyrywam U mnie to jest dluzsza historia i nie chce zanudzac piszac ja :) wiem jedno : wina lezy po obu stronach . do siebie moge miec pretenssje o to ze nie rzucialam studiow i nie zostalam w Uk a do Niego o to ze po moim wyjezdzie nie odezwal sie do mnie bo jakby to zrobil bym spakowala sie i wrocila i pierdolila studia :( z drugiej strony nie kumam Jego , tak to nie ospisywal na esy a brata o mnie wypytywal nawet dlugo po moim poworcie do pl . Rece mi opadaja :(

Poczucie humoru do podstawa :D moj mial ale na poczatku nie zapowiadalo sie na to hehe bo musial "przyzwyczaic sie do mnie " Sam tak powiedzial jak zaptalam dlaczego jak sie wprowadzilam to nieodzywal sie do mnie i olewal hehe . Dziwak ale za to go kocham :D

i dobrze z\ enie rzucilas, moze i tak by nic z teog nie bylo, a pozniej sie juz edukowac nie chce . tak przynajmniej masz swoje zycie i sowje sprawy. Ja wiem ze dla zadnego bym nhie mogla zostawic swojego zycia, ludxzi przede wszystkim, Bynahjjmnienj taki sie do tewj pory nie pojawil

wiesz... na poczatku tez tak myslalam ale... i co z tego ze wrocilam skoro nie chodzilam na zajecia , wyrzucili mnie ... jakos to zalatwilam ale to juz nie to samo co kiedys :( A teraz praca jeszcze , wszytscy juz oddali a ja? mam dopiero 1 rozdzial i ni jak nie potrafie sie zebrac . Nic mnie nie cieszy , nic nie ma juz sensu . studia to nie wszytsko ... wiem ze mogloby nie wyjsc ale moglam sporbowac bo na studia mozna wrocic a do tego co bylo z Nim juz nie :(

Ale ok na noc nie ma co sie dolowac . Nie chce juz o Nim pisac bo znowu spedze noc beczac w poduszke i przeklinajac siebie ze nie wrocilam do Niego :)