Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdziwiona_takim_obrotem_sprawy

Pozyczylam kase najlepszej kumpeli i ....

Polecane posty

Gość zdziwiona_takim_obrotem_sprawy

do tej pory nie moge jej odzyskac, niby to nie duzo bo 40zl razem, ale dziwnie sie czuje. To trwa juz 2 m-ce, i wiem ze ona nie zarabia duzo ale w miedzy czasie lata na imprezy, kupuje nowe ciuchy itd. O kasie nic nie wspomni. Raz u niej spalam i wiadomo zrobila mi sniadanie i obiad, i tak sobie mysle czy sadzi ze tym mi sie odplacila? Raz zagadnelam ja o pieniadze, bo nie chodzi o same pieniadze, tylko ja mam tak ze jak pozyczam to dla mnie honorem jest zwrocic jak najszybciej! Wiec zagadnelam ja a ona mi zrobila wielka haje ze gdybysmy sie widzialy codziennie to by mi oddala a tak ona pracuje i nie ma czasu sie spotkac. No nic, pozniej spotkalysmy sie jakos i mi powiedziala ze musi czekac do nastepej wyplaty wiec zas ja jej postawilam piwo itd. Teraz miala wyplate i znow nic, a chwali mi sie co to ona sobie nie kupila. No nie wiem juz jak to rozwiazac, bo ja sie o swoja kase prosic nie zamierzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiona_takim_obrotem_sprawy
nikt nic nie poradzi, moze mieliscie taka sytuacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu zadzwoni pwiedz
ze chcesz zwrot pieniedzy bo jestes naminusie, umow sie z nia konkretnie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dany Boodman LTD Lemon1900
znasz takie powiedzenie jak chcesz stracic przyjaciela to pozyc mu pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więc ci odpowiem
śmieszne jest upominanie się o zwrot takiej małej kwoty między b.bliskimi ludźmi, ale jeśli nie masz na chleb powiedz po prostu: franka potrzebne mi te pieniądze, które ci pożyczyłam, masz może teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umbaumba
jej nie chodzi o malaa kwote pieniedzy ale o zasady czyz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobo wyzej
dla jednych smieszne dla innych nie tu taj nie jest wazny twoj punkt widzenia(pewnie sama nie oddawalas kasy..) ale obiektywnosc dla mnie niewazne czy to 500 zl czy 50 i nie oddanie rowna sie oszustwie, a jak osoba bliska - niezly kwas trzeba miec tupet zeby liczyc ze kolezanka zapomni albo co i kolejne sciemy zeby autorka zapomniala ....to jest zenujace ... problem nie lezy w autorkce ale w jej kolezance powinnas bardziej tsanowczo upominac sie o SWOJA kase,,,a Ty jakbys miala poczucie winy ze chcesz je spowrotem :/ ona to wykorzystuje ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiała marysia
40 zł to nie jest mało. Za 40 zł można kupić wcale niezłą bluzeczkę na lato. Nawet gdyby to było nic, to z jakiej okazji autorka ma sponsorować wydatki koleżanki? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więc ci odpowiem
do osoby wyżej.. ...nie ..ja nigdy kasy od nikogo nie pożyczałam, jeżeli już to...dawałam. Ale zapomniałam, że tu urzędują dzieciaki, które dysponują kieszonkowym, a to..sorry 40 zet to majątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osobo wyzej
przynajmniej te "dzieciaki" (nie zapominaj ze sama tu siedzisz :D) maja zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więc ci odpowiem
tak, tak - "z cycoszka prosto do pyscoszka" - nie daj Boże! coś uronić, bo jeszcze ktoś inny mógłby mieć kropelkę więcej niż mógłby...małostkowość, chciwość i ...fajne mamy "najlepsze kumpele" - congratulation!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiała marysia
Nieraz 40 zł to majątek. A idź do sklepu i kup cokolwiek mówiąc sprzedawczyni, że zabrakło Ci 40 zł. Dostaniesz to? Jeżeli nie chciała oddawać tych 40 zł, to mogła powiedzieć: podaruj mi 40 zł, a nie "pożycz". Autorka mogłaby się wtedy zastanowić, czy ma ochotę dać je te pieniążki w prezencie. Ok 20 lat temu, jeszcze na studiach kolega pożyczył ode mnie drobną sumę (równowartość dzisiejszych 20 - 30 zł). Minęło już tyle lat od tej pory, a ja pamiętam go jako 'tego, który jest nieuczciwy" i nawet gdyby był głodny nie pożyczyłabym mu 2 zł na chleb, bo podejrzewałabym, że chce mnie naciągnąć i nie odda.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest ważne, ile się pożyczyło. Ważne jest to, że się pożyczyło i że trzeba to oddać. Nie wszystkich stać na sponsorowanie lanserek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więc ci odpowiem
marysiu wystarczą już te "pieniążki" - nie musisz niczego dodawać, dobrze, że nie jesteś moją znajomą...gratuluję dobrej pamięci i wspaniałomyślności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiała marysia
I nie myśl, że jestem chytra. Zarabiam (według mnie) naprawdę bardzo dużo i dzielę się tymi pieniędzmi (ok. 10% zarobków zostawiam w "zaprzyjaźnionym" domu dziecka), ale nie podobałoby mi się, gdyby ktoś coś ode mnie pożyczył i nie oddał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więc ci odpowiem
i jeszcze jedno marysiu 40 zł to nigdy nie jest majątek, majątkiem może być natomiast zdolność do pogodzenia się z ich stratą lub...umiejętność poradzenia sobie z "taktyką" egzekwowania ich od "najlepszej kumpeli" bez konieczności przelewania "problemu" na forum internetowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieśmiała marysia
Ja bym nie egzekwowała. Uważałabym to za krępujące. Po prost nigdy już bym jej nie pożyczyła. Jesteśmy inne. Ty jesteś taka bardziej ludzka może, a ja bardzo zasadnicza. Obie postawy mają zarówno wady jak i zalety, ale ... wydaje mi się, że na mnie można bardziej polegać niż na Tobie. A może się mylę. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więc ci odpowiem
na pewno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"wydaje mi się, że na mnie można bardziej polegać niż na Tobie\" - cóż za skromność :-o Świadomie stawiać się ponad kimś. Wiesz, nie chciałabym na Tobie polegać. Nie mam zaufania do tego rodzaju osób - \"wspaniałomyślnych\" aż do obrzydzenia :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
racja jest autorko po Twojej stronie. Twój kłopot polega na tym, że chcesz być miła,zalezy Ci na tej "przyjaźni" i by nie stracić sympatii koleżanki. No cóż- przyjaźń polega na wzajemności. W tym wypadku jej nie ma- bo Twoja koleżanka nie ma skurupułów wobec Ciebie. widzisz róznica polega na tym, że gdy ktoś jest uczciwy , to nawet jeśli opóźnia sie ze zwrotem pożyczki- przeprasza, ustala nowy termin, trzyma kontakt i faktycznie robi wszystko by kase zwrócić. Twoja koleżanka tak nie robi- opowiadając Ci co włąsnie kupiła nowego- wykazuje sie wielką bezczelnością! Co zrobić by odzyskać kase? - powiedz jej , ze chciałabyś zwrotu pożyczki i zapytaj jaki jest ostateczny termin - niech go sama ustali. -Na tydzień ptrzed terminem- przypomnij jej o nim - na 3 dni przed terminem- przypomnij jej (możesz wysłać sms-a) powiedz jej, że liczysz na jej uczciwość i że Cię nie zawiedzie ma to na celu odebranie jej komfortu psychicznego. Będzie się wściekać, ale bedzie o tym myśleć. - jeśli Ci powie w dniu oddania długu, że nie może się spotkać czy jakiś inny wykręt- powiedz by zostawiła pieniądze następnego dnia swojej mamie- ża sama je odbierzesz. Jesli zobaczysz ze ona nie jest miła dla Ciebie- ty również jestes automatem zwolniona z bycia miłą dla niej. powinno zadziałać. powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więc ci odpowiem
ostatecznością będzie oddanie sprawy do sądu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia-naiwna
faktycznie, 40 nie majątek, ale to też pieniądz. pożyczasz to oddajesz, i tyle. tak sądziłam całe moje życie. no i pożyczyłam przyjacielowi ponad 2000, na 2 miesiące. rok temu. i to by było na tyle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
ostatnia naiwna- a upominałaś się o tę kasę? czy milczysz i czekasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
powiem Wam dziewczyny, że miałam podobną niechęć by się upominać o zwrot pieniędzy, ale do czasu..... zaczęłam być twarda- i to przyniosło efekt. odzyskałam pożyczone 1000zł od kumpeli, która nie odpowiadała już na moje maile. Rozbiłam jej na raty zwrot, i pilnowałam jej. zajęło to 6 miesięcy. Pożyczyłam 150zł koledze - po roku sie zaczęłam upominać. udało mi sie za następne 6 miesięcy. Jeśli chcecie odzyskać pieniądze pożyczone- trzeba się o nie upominać do skutku - niestety. Nie jest to miłe. dlatego nauczona doświadczeniem- nie pożyczę już .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia-naiwna
upominałam, po kilku miesiącach. i usłyszałam że zbiera, ale w tej chwili niema, ale będzie miał i takie tam. dupa jestem bo nie mam sił i ochoty powalczyć ostro, no prawie mam poczucie winy, że kasy się dopominam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatnia-naiwna
3 razy upominałam się w tym temacie i za każdym razem mnie zagadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
ostatnia, weź sie w garść i bądź mężczyzną! :D do roboty- wyślij mu dzisiaj sms-a !!! ze prosisz o ustalenie ostatecznego terminu zwrotu pieniędzy. Do dzieła!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
można stosowac także haki... - jesli osoba jest małoletnia , czy tez mieszka z rodzicami - można powiedzieć, że oni zostaną powiadomieni. Działa to jak straszak, ale za to skuteczny - jesli komuś zależy na własnym wizerunku nie bedzie chciał dopuścić do sytuacji, że dowiedzą się znajomi- strach przed opinią "osoby nieuczciwej" mobilizuje do zwrotu kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko..
nie upominaj sie o pozyczone pieniadze, ylko sama od nie pozycz 40 zl niby ci na cos brakuje.. i po problemie..:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×