Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w dysonansie poznawczym

analne pytanie do kobiet

Polecane posty

Gość w dysonansie poznawczym

Z tego, co na forum można wyczytać, to faceci mają tzw "parcie na anal". Z logicznego punktu widzenia (mojego) wygląda to dosyć dziwacznie: posługują się wciąż tym samym fragmentem swojego ciała, co zawsze. Co innego kobiety - tu "instrumentarium rozkoszy" dość radykalnie się zmienia, w związku z tym na temat różnic pomiędzy tradycyjnym (waginalnym), a analnym seksem wypowiadać się powinny przede wszystkim one. Jak Wy do tego podchodzicie? Jak postrzegacie i doświadczacie (jeśli tak), i to zarówno w aspekcie fizycznym, jak i emocjonalno-duchowym? P.S. Pytanie miało być w pierwotnym zamyśle skierowane do analnych NIE-dziewic, ale ponieważ byłoby to niepoprawne politycznie (dyskryminacja ze względu na doświadczenie), proszę o wypowiedź wszystkich, którzy uważają, że mają w temacie coś do powiedzenia. Nie tylko ze względu na własne doświadczenia, ale także przemyślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lubię to,nawet bardzo,ale pod warunkiem ,że facet dodatkowo stymuluje moją łechtaczkę,no i rzecz jasna używa odpowiedniego poślizgu.Nie doświadczonym mogę podpowiedzieć,że oliwka nie wskazana wtedy kiedy używacie prezerwatywy.Guma nie lubi tłuszczu i po prostu pęka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dysonansie poznawczym
Na czym polega różnica w doznaniach Twoim zdaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
różnica jest taka, jak pomiędzy jabolem, a wykwintnym winem, dla koneserów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erendira
To niesamowite doznania. Hardcorowe i jednocześnie bardzo romantyczne. Zdecydowanie nie dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wracam
Romantyczne? Ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość familiada dla dorosłych
powiem tak...kiedyś spróbowałam z moim facetem i nie bardzo mi się podobało.odzucie podobne jak przy tym,kiedy robi sie kupe,mialam ochote go wyprzec :O no i raz dla odmiany nas poniosło i wsadziłam mojemu facetowi wibrator w tyłek...od tej pory nie nalega na anal,bo juz wie jak ja to odczuwałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo romantycznie. Doznania są bardzo ciekawe. Spróbuj, a przekonasz się. Pod warunkiem, że masz kogoś, kto cię kocha i sam/a tą osobę kochasz. Ja nie wyobrażam sobie większej bliskości i intymności. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wracam
Uprawiamseks analny.Dlatego zastanawiam się dlaczego napisłaś, że jest romantyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla lekarka24
Ja mialam kilka podejsc do seksu analnego. Zrazilam sie bolem, ktory jak sie okazalo jest tylko na poczatku,ale jednak przeraza. Poza tym dziwne uczucie jakby sie chcialo do kibla za moment biec. Na szczescie przeszlam juz te negatywne etapy i moge powiedziec, ze seks analny jest świetny,pamietac tylko trzeba o odpowiednim nawilzeniu - to podstawa, osobiscie polecam zele durexa,po nich penis po prostu wslizguje sie w ciebie a ty tylko czujesz rozkosz. Pchniecia sa jak dla mnie bardziej odczuwalne ,a jak dodatkowo bawi sie moja cipeczka to jzu w ogole odlot,ze swojej strony polecam ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo kojarzy mi się z bliskością, ufnością, akceptacją i poczuciem szczęścia bardzo specyficznego rodzaju. Mam chyba prawo to tak odczuwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wracam
Pewnie, że masz do tego prawo. Byłam ciekawa poprostu.I zaskoczona, że można w taki sposób myśleć oseksie analnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a najbardziej romantyczne...
są po analnym niespodzianki na penisie :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam jeszcze, że to ja chciałam spróbować. Z czystej ciekawości. Nie kręciło mnie to przed pierwszym tego typu razem jakoś szczególnie. Trochę perfidnie do tego podeszłam, bo chciałam się przekonać w jaki sposób podejdzie do tego mój facet. Czy akceptuje mnie taką, jaką jestem, czy tylko taką, jaką chciałby mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na penisie nie zauważyłam żadnych niespodzianek. Niespodzianką było to, że sam seks analny dla mnie okazał się niezwykle przyjemnym i nieporównywalnym ze zwykłym stosunkiem doznaniem. Jeśli ktoś dba o higienę i wie co zamierza robić, raczej nie musi się bać żadnych niespodzianek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dysonansie poznawczym
Niezbyt wiele wypowiedzi, ale przynajmniej większość jest elegancka. Miłego niedzielnego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka pijawka
Kiedyś mój facet zapytał mnie, czy może by tak inaczej... Odpowiedziałam, że nie i po sprawie. Nidgy już więcej nie proponował i cieszę się z tego. Chyba nigdy się nie odważę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny a jęczycie
i krzyczycie przy analu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×