Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chce juz po prostu nie

chyba potrzebuję wsparcia...

Polecane posty

Gość nie chce juz po prostu nie

... nie wiem właściwie, dlaczego tu piszę... moje życie nie ma najmniejszego sensu, nic nie robi, od rana do nocy siedze na necie... przede wszystkim na kafe:o powinnam pisać prace mgr i bronic sie w czerwcu, a ja dobiero zaczęłam drugi rozdział (powinnnam napisac 4). kiedyś całymi dniami się uczyłam, zawsze miałam stypendium. a teraz?nic nie robi, tylko kserówki różne mam porozrzucane po calym pokoju. do tego wszyscy znajomi znależli juz prace albo intensywnie szukaja. a ja? nic.. w ogole nie szukam... no po prsortu moje zycie ogranicza sie do siedzenia z laptopem na kolanach i nieopamiętanym żarciu. jestem przerażająca i żałosna... nie widzę sensu w ciągnięciu tego marnego żywota... może to wygląda jak depresja.. ale wiecie, co? jak sie z kim spotkam czy z rodzicami czy ze znajomymi to tryskam humorem, nikt by nie pomyslal, ze tak naprawde to juz nie chce zyc... na kafe zreszta tez wczesniej sie nie uzalalam:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz po prostu nie
ale bełkot uskuteczniłam w tym pierwszym poście:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz po prostu nie
może powinnam iśc do psychologa, ale kiedys chodzilam (mialam inne problemy) do roznych, chyba z 8 ich bylo.. i wiecie co? no po prostu nie wierze w ta 'instytucje'... nigdy mi nic nie pomogli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz po prostu nie
przeczytalam topik z opisami waszych niedzieli... no to wy macie jakies zycie... ja nic, ja nawet posilkow nie mam, tylko caly dzien zre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz po prostu nie
kiedys sobie zabronilam, jakis czas nie wchodzilam, ale inne fora odwiedzalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz po prostu nie
przeklinam dzien, w którym napisalam tu pierwszego posta:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz po prostu nie
z minuty na minutę, z godziny na godzine, z dnia na dzien... robie sie coraz glupsza, bardziej leniwa, zalosna, nieszczesliwa... stracona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz po prostu nie
wiem, ale gdyby to takie proste bylo.. wiesz o co chodzi.. mowisz sobie tylko zobacze jeden topik a pozniej jeszcze jeden... i caly dzien przebimbany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grunt to dobra organizacja czasu chociaż mi samemu też zdarza się wypaść z harmonogramu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz po prostu nie
wiesz... czytam te teksty o sraniu na klacie i inne:o mowie sobie idoci, ile można? ale mimo to dalej przegladam tematy. zawsze wdam sie w jakas polemike i kilka gidzin stracone na jednym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz po prostu nie
tylko to wypalenie trwa juz 9 miesiecy (to nie ciaza, choc juz tak wygladam!!!). jak ja mam dawac sobie wolne, jak ja caly czas mam wolne... non-stop...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz po prostu nie
no wlasciwie nic nie organizuje, ale niby mam cos zaplanowane, a i tak mowie tylko chwila i ... konczy sie na kolejnym calym dniu. gdybym miala sie uczyc to byloby mi latwiej, bo bym nie musiala kompa wlaczac, ale jka ja mam pisac mgr to musze go wlaczyc..:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz po prostu nie
truje dupe, a przeciez kazdy ma jakies problemy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie łam się! pisanie pracy magisterskiej jest po prostu szkodliwe dla zdrowia, nie Ty jedna tak to przeżywasz! :) zobacz, to właściwie pierwsze i jedyne zadanie na studiach, które człowiek musi samodzielnie zrealizować (chyba, że się miało szczęście i promotora, który utrzymuje żelazną dyscyplinę i od czwartego roku każe człowiekowi przynosić po kawałku;)); to takie błędne koło - musisz siedzieć przy kompie, a to męczy, wiec sobie szukasz takich \"zastępników\" (Kafe, itd.), więc jeszcze dłużej siedzisz przy kompie, i jesteś jeszcze bardziej zmęczona, więc coraz więcej czasu poświęcasz na \"zastępniki\"... itd. - i po prostu nie daje rady być produktywną;) ja bym Ci radziła zrobić sobie tak z dzień odwyku i odpoczynku - wyjść gdzieś na powietrze, coś porobić, ODPOCZĄĆ OD KOMPA i wtedy zobaczyć, jak Ci pójdzie... nawet może gdzieś na imprezę z ostrym piciem nawet;) niektórym na kacu, z poczuciem winy, pracuje się najlepiej:) nie jesteś głupia, beznadziejna, leniwa - tylko zmęczona tym strasznie i zaplątana... odpocznij, a potem: po kawałku; i najlepiej - codziennie jakieś wyjście na dwór, odrobina regularności; bo od takiego ciągłego żarcia to też się źle czujesz... dzień odpoczynku Ci się należy! bedzie git, zobaczysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgjgh
tez nie widze sensu zycia ale ja mam tle problemow ze poprostu tlko sie zabic przyjaciolki sie ode mnie oddalaja rodzina do dupy szkola tez wyglad do dopy chcialabym znalesc czlowieka o podobnym swiatopogladzie do mojego i wystarczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz po prostu nie
Agnie, dziękuje za dobre słowo i rady:) ja się tak boję, że się nie obronię w tym czerwcu, bo nie zdąże napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz po prostu nie
mi nawet trudno z kimkolwiek porozmawiac o moich rozterkach, bo ja za bardzo nie potrafie tego ubrac w slowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co, faktycznie jakaś toksyczność w Kafe jest :) sama widzę, że wdrażam się coraz bardziej, a im bardziej się wdrażam, tym gorzej się czuję :) tu chyba szaleje jakiś wirus depresji :D trzeba by zgłosić do SANEPIDu :D niech zamkną to cholerstwo i leczą nas wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz po prostu nie
bo tu chyba sporo ludzi z problemami sie skrywa, ale wielu udaje chyba ze ich zycie jest zupelnie inne, stworzyli sobie tutaj lepszy swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhgjgh
zgadzam sie wogole calaego neta powinni zakazać bo jak przeglądam fotke.pl i nk , czytam kafeteryjne wypociny oraz jak obserwuje zycie to naprawde chce sie zabic swiat sie stacza ja sie staczam echh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz po prostu nie
baaardzi tudo topikow jest praktycznie o niczym a pelno sie ludzi wypowiada, a wlasciwie rzuca nic nie wnoszace teksty, a tu... pare osob sie odezwalo.. którym dziękuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce juz po prostu nie ---------------> kochana, sama miałam strrrraszliwe jazdy przy pisaniu magisterki, ale dobrzy ludzie mnie wspierali i dałam radę :) Ty też dasz! też, tak jak Ty, czułam się beznadziejna, itd, miałam wrażenie, że WSZYSCY już tyle zrobili, pracę poznajdowali... a potem, jak oddawałam prawie gotową pracę (mi się wydawało, że to już OSTATNIA chwila na ostateczne poprawki), to spotkałam znajomą, która chciała się bronić wtedy, co ja a dopiero była w trakcie badań...;) ustal sobie może jakąś określoną godzinę korzystania z Kafe; np. od 20 do 21, czy jakoś tak; albo - np. "w nagrodę" za napisanie jakiegoś kawałka - możliwość posiedzenia na Kafe; możliwe, że to zadziała tak, że jak już się wdrożysz w to pisanie, to będziesz wolała dopisać coś tam jeszcze, niż odbierać nagrodę :) pomaluśku, po kawałku - bedzie git!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz po prostu nie
* pewien Chińczyk zmarł z wycieńczenia przed komputerem grając w Tibię, nic nie pił, nie jadł, nie załatwiał potrzeb fizjologicznych * w Polsce wrocławski gimnazjalista, zapalony „tibijczyk” grał w swoją ulubioną grę w kafejce internetowej. Matka chcąca by syn nie wracał o 0:00 do domu zakupiła komputer, by tylko mieć go pod okiem. Jednak sytuacja się pogorszyła. Chłopak grał od rana do późnych godzin nocnych. Można powiedzieć, że w realu nie istniał. Siedział non stop przy komputerze. Zdesperowana matka wyjęła wtyczkę z gniazdka. Wściekły syn zaczął bić ją krzesłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz po prostu nie
fajnie, ze to wkleiles/as, ale dlaczego pod moim nickiem?:o Agnie,przez jakis czas robilam podobnie, tylko przewaznie robilam sobie ta nagrode o 15 i juz nie moglam skonczyc:o zaczne jakos inaczej to kombinowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz zdac sobie sprawe z
tego ze masz osobowosc obsesyjna jak czemus sie poswiecasz to na 100% calymi dniami i cala soba jak juz zdasz sobie z tego sprawe to bez problemu wstaniesz od kompa zamiast dalej brnac w jakas glupia dyskusje na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce juz po prostu nie
tak, masz racje... jestem osoba typu "wszystko albo nic" w wielu kwestiach, półsrodki to nie moja specjalnosc. w sumie jestem tego swiadoma, ale.... nic to nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co? a możesz sobie odłączyć internet na trochę? to odłącz;) nagrodę rób tak ok. powiedzmy 20; i - koniecznie - ten dzień bez kompa sobie zrób! jak masz wyrzuty sumienia, że pracy nie piszesz, to pogrzeb w tych xerówkach, itp. a teraz - spadaj już stąd! :) jak chcesz, żeby Cię powspierać, to mogę tu jutro wieczorem zajrzeć (ale tak dopiero koło 21) - bo czuję niespłacony dług wobec ludzi, którzy mi pomagali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×