MADEinFRANCE 0 Napisano Kwiecień 20, 2009 bo ja teraz chce zaczac ale nie wiem czy dam rade.Nigdy nie interesowala mnie ksiegowosc i boje sie,ze b edzie ciezko....Ale jak sie postaram to bede mogla sie wszytskiego nauczyc....chyba (?) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MADEinFRANCE 0 Napisano Kwiecień 20, 2009 hallo !! ludzie jestescie/????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość co to wogóle znaczy Napisano Kwiecień 20, 2009 jak Cie nie interesuje, to po co się pchasz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie odzywaj sie Napisano Kwiecień 20, 2009 skoro cie nie interesowala matematyka i cyferki, to po co pchac sie w ksiegowosc:O bez sensu. to praca wymagajaca skupienia i czasem myslenia, daj soeboe spokoj, skoro nie masz do tego zamilowania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MADEinFRANCE 0 Napisano Kwiecień 20, 2009 No wlasnie ja tez chce zaczac pracowac w ksiegowowsci po jego ukonczeniu. Tylko ,ze ja nawet nie znam podstaw ksiegowosci....na tym kursie naucza mnie chociaz tego? ja tez ide na taki co trwa 3 m-ce. I napisz mi czy naprawdde niczego sie nie nauczylas przez ren kurs? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MADEinFRANCE 0 Napisano Kwiecień 20, 2009 dziewczyny! nigdy sie tym nie interesowalam,fakt,ale w mojej miejscowosci do pracy potrzebuja glownie ksiegowych.Dlatego chce tenkurs skonczyc.Mam tylko wyksztal.srednie bez zawodu-czyli nie mam nic a taki kurs juz nadalby jakis kierunek mojej karierze. Mysle,ze bylabym w stanie sie nauczyc wszystkiego tym bardziej,ze chce a nie musze.wole siedziec po 8 godz w pracy jako ksiegowa niz 10-12 godz w sklepie spozywczym ( prosze nie brac do siebie) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie odzywaj sie Napisano Kwiecień 20, 2009 naucza cie podstaw, aktywa, pasywa, konta, moze bedziesz miala to szczescie, ze naucza jak pracowac na symfonii, płatniku, obiczac place, premie, a do tego regul. vat- y tak pobieznie, kalkulacje, amortyzacja... no pomysl, czy cie to wciaga ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maseczka na mądrośc Napisano Kwiecień 20, 2009 to nie o to chodzi, że niczego się nie nauczyłam, ale o to , że praktyka, a teoria to zupełnie co innego... taki kurs pokazuje Ci ogólne zasady księgowości, ale tego jak konkretnie to wygląda to nie uczy, chociażby dlatego, że jest kilka wiodących programów do księgowości, a na kursie nie będą w stanie nauczyc Cię posługiwania się nimi wszystkimi, tego uczysz się w praktyce, no i nie oszukujmy się, jesli nie studiowałaś rachunkowości to nikt Cię nie zatrudni jako księgowa, ale jako pomoc czyli np. będziesz wprowadzała setki faktur do rejestru VAT, a przy tym bardziej przydaje się znajomośc ustaw i przepisów niż to na jakie konto co się księguje, a mnie tego głównie na kursie uczono... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie odzywaj sie Napisano Kwiecień 20, 2009 a jak pojdziesz do pracy do bira rachunkowego, to pewnie bedziesz klepac w kolo jedno i to samo, zusy, skarbowka, do smierci powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maseczka na mądrośc Napisano Kwiecień 20, 2009 dokładnie tak jak pisze poprzednik: będą cię uczyć co to pasywa i aktywa , a Ty jako kontystka w życiu żadnego bilansu nawet na oczy nie będziesz oglądać tylko będziesz klepać te faktury... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MADEinFRANCE 0 Napisano Kwiecień 20, 2009 No wlansie u mnie,w mojej miejscowowsci,szukaja osob znajacych podstawy ksiegowowsci ze srednim lub wyzszym wyksz. czyli jakbym miala taki kurs skonczony moglabym startowac. A jezeli chodzi o np.biuro rachunkowe to uwierzcie mi,ze wole do konca zycia pracowac w biurze rach niz w skelpie -w sklepie pracowalam i wiem jak jerst ciezko.....takze taka rachunkowosc to dla mnie raj :) a tak na dygresji kochane,to myslalam ze jak skoncze ten kurs i zaczne gdzies pracowac to zapisze sie na kurs Samodzielna ksiegowa- a na samym koncu to na kurs kadry i place..i bede w tej branzy pracowala a nie oklamujmy sie ksiegowy czy tym podobne zarabiaja dobrze. A jezeli chodzi o matme to tam wszytsko jest proste tzn.dodaje sie tylko i odejmuje czy jeszcz e cos? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szukajacaaaa Napisano Kwiecień 20, 2009 ja jestem w szkole policelanej na kierunku rachunkowosc. koncze 3 semestr. rachunkowosc na pewno nie jest latwa troche trzeba to czuc . ponadto mam kursplace i rozzliczenia z zus. ale nie mam doswiadczenia i nie mam w zwiazku z tym szans na prace :-( taka prawda. nawet nie moge znalesc biura rachunkowego zeby mnie zatrudnili na staz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maseczka na mądrośc Napisano Kwiecień 20, 2009 księgowe to owszem zarabiaja dobrze tylko do tego trzeba miec skończone studia i zdobyc uprawnienia , a ty jako pomoc to raczej na wielkie zarobki nie możesz liczyć i choćbyś nie wiem ile kursów skończyła to bez studiów wielkiej kariery w księgowości nie zrobisz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie odzywaj sie Napisano Kwiecień 20, 2009 Samodzielna ksiegowa- ? dziecko chyba nie wiesz o czym mowisz. trzeba miec papier i to certyfikat i niezle doswiadczenie. ale pomarzyc mozesz, po za tym musisz na bierzaco sledzic dzienniki ustaw i paragrafy. do tej pracy tzreaba miec powolanie i glowe na karku, bo kto za wszystko odpowiada ???? ano wlasnie ksiegowa. pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maseczka na mądrośc Napisano Kwiecień 20, 2009 a najlepszym sprawdzianem na to czy nadajesz się do ksiegowości i czy bedzie Ci się to podobac jest przeczytanie np. ustawy o rachunkowości albo o VAT... poczytaj i zobacz czy masz ochote się tym zajmować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie odzywaj sie Napisano Kwiecień 20, 2009 za literowki i byczki, przepraszam, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MADEinFRANCE 0 Napisano Kwiecień 20, 2009 hmm......no tak......Najpierw zobacze jak bedzie na kursie-czy mi sie to spodoba czy nie.Jezeli nie to zrezygnuje a jezeli tak to bede cos w tym kierunku robila..... Najgorsze jest to ze mam 24 l nie mam zadnego dobrego wyksz. bo co to srednie ??/ czuje,ze stoje w miejscu....Nie mam pracy od 6 m-cy tzn.nie moge znalesc....Jakos sie nic niue uklada.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maseczka na mądrośc Napisano Kwiecień 20, 2009 tylko własnie problem jest w tym, że na kursie nie zobaczysz czym to się je... jako pomoc księgowej bedziesz robic rzeczy, których na kursie nie bedzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MADEinFRANCE 0 Napisano Kwiecień 20, 2009 no ale sie naucze wielu rzeczy wtedy ? ? Nie wiem,nie mam wyjscia-kurs musze jakis skonczyc bo pracy nie znajde wogole. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MADEinFRANCE 0 Napisano Kwiecień 20, 2009 ile sie zarabia jako pomoc ksiegowej? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MADEinFRANCE 0 Napisano Kwiecień 20, 2009 hallo?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maseczka na mądrośc Napisano Kwiecień 20, 2009 ja zarabiam netto 1565zł Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MADEinFRANCE 0 Napisano Kwiecień 20, 2009 to jak na nasze polskie warunki to dobrze... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maseczka na mądrośc Napisano Kwiecień 20, 2009 tylko, że ja mieszkam w Krakowie i gdyby nie mąż, który zarabia pięc razy więcej to za takie pieniądze nie byłabym się w stanie utrzymać, tutaj wynajęcie mieszkania to koszt 1500zł... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maseczka na mądrośc Napisano Kwiecień 20, 2009 a księgowe w moim biurze , takie po studiach zarabiają ok 5tyś, a doradcy podatkowi 10tyś... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MADEinFRANCE 0 Napisano Kwiecień 20, 2009 ja pierdole!! nieziemska kasa! a ty jestes tylko po szkole sredniej i kursie ksiegowosci? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maseczka na mądrośc Napisano Kwiecień 20, 2009 ja jestem po liceum, mam skonczony kurs i znam bardzo dobrze dwa języki (mamy duzo zagranicznych klientów) owszem kasa niezła tylko, że ja przychodze do pracy na 8 rano, a o 16 wychodzę , nic nie podpisuje, urlop mam kiedy chce, a księgowa z która pracuję jest w pracy od 7 do 19 czesto siedzi w weekendy, a od 4lata nie była na urlopie dłuższym niż 3dni... księgowośc to jest strasznie ciężka praca, co chwile sa jakies terminy i nie ma zmiłuj sie bo klient wymaga, urzędowe terminy gonią i ogólnie to jest niezły sajgon wszyscy chodza wiecznie wkurzeni i dziwnym zbiegiem okoliczności w moim biurze wszystkie księgowe to stare panny :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MADEinFRANCE 0 Napisano Kwiecień 20, 2009 ups....... niezle...To ty masz lepiej od ksiegowej ( nie porownujac zarobkow) hehe wychodzi na to,ze ludzie po studiach pracujac w swoim zawodzie maja po prostu przerabane...Powiem ci tak szczerze,ze ja bym chciala miec taka prace jak ty i takie zarobki.Weekendy masz wolne i nic cie nie obchodzi....no marzenie normalnie.... :).Mam nadzieje,ze uda mi sie skonczyc ten kurs i ze znajde prace w ksiegowoci i bede zadowolona....Nie musze zarabiac kupe kasy-wystarczy mi tak z 1500-2500zl i wtedy bedzie ok.I wiesc takie zwyczajne szczesliwe zycie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maseczka na mądrośc Napisano Kwiecień 20, 2009 może powinnaś też skończyc jakiś kurs sekretarski, bo praca sekretarki czy recepcjonistki tez nie jest strasznie ciężka i zarobki są podobne, a odpowiedzialność mniejsza, no i jeszcze powinnaś szukać pracy w urzędach w Twoim mieście bo żeby miec spokojna prace to nie ma to jak budżetówka :-) (oferty takich prac są z reguły na stronach internetowych urzędów) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MADEinFRANCE 0 Napisano Kwiecień 20, 2009 hehe tak maja stare panny :) A co do ofert to sprawdzam,chodze ,bylam juz na wilu rozmowach ale wszedzie potrzebuja osob z doswiadczeniem lub ze znajomoscia danej branzy a ja nic nie mam... :( . Dzis ide na 1 zajecia z tego kursu sa w pon i w pt 16.00-20.00 no i zobaczymy jak bedzie....a jak znajde prace to bede mogla robic sobie juz spokojnie inne kursy bo one sa niestety drogie wiec podstawa to praca,jakas praca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach