Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość złaosoba

obawiam się, ze moja matka jest osobą

Polecane posty

Gość ffffffffffffffffffffffffffffff
Jesteś jeszcze? Ja musiałam odejść od kompa na jakiś czas... Mam pytanie: zawsze mieszkałaś z matką czy musiałaś wrócić do niej w tym wieku ze względów finansowych? A ojca masz? Jest w porządku? Bo ja w ogóle nie mam normalnych rodziców; nienawidzę ich obu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffffffffff
15+15+15 +15 +15 nie? I wszyscy wykorkują a moja matka nie. Oczywiście nie życzę jej tego jednak czasem... A ja życzę mojej starej rychłej śmierci- jak najbardziej szczerze! Tylko czasami zastanawiam się czy rzeczywiście jest to na obecną chwilę dla mnie dobre, ponieważ od starego też jestem uzależniona psychicznie, więc gdyby ona kopnęła w kalendarz, mieszkałabym ponownie z ojcem a on jest na rencie, więc nie miałabym możliwości ucieczki. Najbardziej by mi odpowiadał scenariusz taki, że ja zwiewam, zaraz po tym stara "umiera", a ojciec by się odwalił z łaski swojej. I bym nie miała wrogów koło siebie :) Przede wszystkim byłabym bezpieczna i wolna :) Marzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaosoba
Zawsze możesz się bogato hajtnąć. to był mój plan na życie. Po co obżerać ojca rencistę? Teraz to tam za stara jestem. Ale miałam dobry plan i dzieci bym miała i wszystko by było. A teraz niech się wszyscy WYS... i tak dalej wiesz. Ja osobiście musiałam wrócić 4 lata temu, ale już nie wydalam. Niekoniecznie w ścisłym tego słowa znaczeniu. Nie wydalam na tej wsi i już. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaosoba
Poszukaj sobie bogatego męza. Jesteś młoda, inteligentna. Na pewno będzie po rozwodzie - ale jak nie dzieciaty to jeszcze ujdzie. Trójka dzieci to nie, to odradzam. Ale tak 1 dziecko to w sumie jeszcze. Bo wiesz - ideału nie ma. Nie ma - ja to wszystko wiem. A jak chcesz żyć normalnie to tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffffffffff
Przepraszam, napisałaś wcześniej "po śmierci ojca" itp ale ze mnie gapa :( przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaosoba
A mój ojciec to taki...jakby to napisać. Taki bambosz. Robi wszystko co mu powie matka. Czasem tylko drze się na mnie. Czasem? Ostatnio dosyć często. Uważam to za przejaw chamstwa, ale chcę stąd wyjechać NA ZAWSZE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffffffffff
Mi nie chodzi tylko o kwestie finansowe, bardziej martwi mnie to jak dobrze uciec, żeby nie wiedzieli gdzie będe żyła itp To jest dla mnie większe utrapienie, naprawdę. "Matka" na pewno by mnie szukała, szła bt po trupach do celu. Byle tylko zniszczyć mi szczęscie. Dlatego najlepiej gdybym uciekła i zaraz po tym los by ją zabrał raz na zawsze. Sam Bóg mógłby dopomóc, zlitowałby się nade mną. Moja "matka" zawsze była moim największym problemem... Jakby jej nie było, poczułabym ulgę, jakiej nigdy nie doznałam. Koniec tego odwiecznego dramatu by nastąpił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tell meee
zla osoba---czy ty masz jakies zaburzenia psychiczne?schizofrenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaosoba
A co robisz teraz w życiu pracujesz gdzieś? Wiesz - 5 lat temu miałam tyle woli walki - poszłam o tej porze na Troję do kina nawet. Może nie - nie że MIAŁAM wolę walki, ale jednak poszłam bo to życie to walka i to mi tak przypomniało...ale póżniej oklapłam. Chwila nieuwagi i po Tobie w tym życiu wiesz... szkoda gadać powiem Ci :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaosoba
Moim problemem tez jest matka. Mnie się nawet zdaje wiesz, że mnie sam Bóg dopomógł już dawno temu, ale tego nie rozumiałam. Choć w sumie... nie wiem. Może tak miało być? Może mi pomógł a może nie - musiałabym trochę pożyć żeby to zrozumieć. Nie rozumiałam wiesz co to jest ODPUST. Miałam się modlić - możeby mi dał wcześniej odpust na moją głupotę i już bym się miała dobrze, a tak straciłam 10 lat wiesz. I jeszcze ...ach - co ja Ci będę pisać. Bardzo się pogorszyłam :( Tyle Ci napiszę. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffffffffff
hmm? Mój ojciec się na mnie nie drze, ale był despotą dla mnie jak byłam mała, teraz niestety też mu jednak odbija :( wobec żony jest uległy; pantoflarz Też mnie skrzywdził; nie mogę powiedzieć, żeby był do konca bezpieczny, bo tez miał rozne akcje... ale "matce" w poziomie niebezpieczenstwa (niezrownowazenia) nie dorasta do pięt; mało kto moze jej dorastać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaosoba
Ale wiesz co - jak się masz źle to idż się pomódl do kościoła i zamów sobie jakiś odpust. Czy nie wiem. może to pomoże? No oby. Wiesz żeby było normalnie bo ja mam 10 lat nienormalnie. A czy coś się polepszy to ci powiem za następnych 10 lat od odpustu. No chyba że w 2012 nastąpi koniec świata wiesz. Też może być, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffffffffff
Studiuje zaocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaosoba
A ja tam nie wierzę w bezpieczeństwo - coś tam. Jak se bunkier wybuduję to będę miała bezpieczeństwo - o tyle o ile wiesz... A tak to wiesz - ja mam 10 więcej lat od Ciebie. Policja też Ci powinna dawać bezpieczeństwo w tym wieku. Dobre prawo. A reszta? Rodzice to tak nie wiem... do 10tki? Nie wiem. Nie jestem pedagogiem. Póżniej to szkoła, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffffffffff
teraz to się modle przed spaniem o moje zdrowie i czasem o to zrby zabral moja "matke"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaosoba
Ja też studiowałam zaocznie, ale juz nastąpił koniec. Kiedyś trzeba. I tyle. Teraz przydałby mi się jakiś bogaty biznsmen z Rosji wiesz. Nie musi być za piękny. Ale z Rosji to bardzo wazne. Zeby tak był uczciwy to bardzo dobrze. Może być sierotą ale nie musi. Ale MUSI być z Rosji. Bo tak MUSI być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffffffffff
niektorzy poje*ni policjanci to jeszcze staja po stronie matek-wariatek... ku... kretyni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaosoba
Nie - jesli się modlisz o cudzą śmierć to sie źle modlisz. Tak nie módl się. O zdrowie , ewnetualnie CUDOWNE ROZWIĄZANIE TRUDNEJ SYTUACJI W ŻYCIU, ale jak się modlisz o śmierć to Bóg Cię oleje :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaosoba
generalnie w Polsce należy się modlić o CUD, wiesz. Zawsze - tu tylko cuda działają i się zdarzają. Gdzie indziej nie - w takich Niemczech to uczicwa praca, wiesz solidna niemiecka firma. Ale w Polsce CUD - ja się tak modlę. Czy ten cud nastąpi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaosoba
A to ja nie wiem wiesz po czyjej stronie stają policjanci. Powinni być po stronie prawa. Ale czy tak jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffffffffff
ale ja sie modle o jej smierc dla dobra wlasnego mi naprawde zle a zreszta ona tyle osob skrzywdzila moja matka to taki typowy chwast na swiecie a takich niestety Bog tez zaplanowal na ziemi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffffffffff
A to ja nie wiem wiesz po czyjej stronie stają policjanci. Powinni być po stronie prawa. Ale czy tak jest? Niestety nie kazdy. Tym pseudopolicjantom zal jest bardziej niezrownowazonych matek niz ich ofiar. Gnoje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaosoba
A nie życz jej źle. To twoja matka. PRZEBACZ jej. Lżej Ci sie będzie żyło. Pomódl sie za nią. Naprawdę. Jak nie masz dzici to nie zrzędź. Ja mam 10 lat wiecej od Ciebie i musi być. Już omal świra przez nią nie dostałam, ale jakoś zyję. Są takie baby okropne - coś se tam ubzdurają i tyle. Ale naprawdę lepiej jest przebaczyć, z czasem nienawiść do matki zniszczy ci życie, a tak naprawdę tylko Bóg rozumie człowieka bo se go sam wymyślił. A tak? Ani ty do końca nie rozumiesz twojej matki, ani ona Ciebie. Z tym że wiesz - ona cie po prostu URODZIŁA a nie jesteś ani nią ani jej mężem ani nie wiem kim. To już jest przesada. A Bogiem też nie jesteś żeby wszystko wiedzieć i osądzać. moje zdanie. Także przebacz bo ugrzęzłaś sama widzisz w ślepym zaułku zwanym NIENAWIŚĆ. Wiem co pisze :( też tak miałam. Walczysz....ale o co w sumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaosoba
Ja wiesz miałam takiego PECHA??? w życiu że zamiast się zbliżyć w pewnym sensie do rodziców i ich potępić to się w pewnym moencie życia oddaliłam od nich. To są trudne rzeczy, ale miałam się wziąć do pracy raczej niż się wielce uczyć. A całość i tak bez sensu i bez znaczenia jak dla mnie. Ale ja nie czułam nienawiści do matki akurat. Teraz mnie tak wzięło na nienawiść, ale też nie do niej. A może do niej miałam mieć największe pretensje? A jeszcze bardziej do siebie, że się jej dałam wkopać w jej sny i wizje? Pewnie to ostatnie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffffffffff
Nie masz pojecia co piszesz...wiesz? Jak mam zyczyc dobrze komus kto jest moim wrogiem i w dodatku jest niebezpieczny momentami to Ty przesadzasz i nie pisz mi bredni ze to moja matka dala mi zycie wiec jesr rodzicielką a matka? Matka to wg mnie osoba ciepla zyczliwa spokojna (przynajmnie zrownowazona) wiec ona nie jest i nigdy nie byla mi matką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaosoba
W sumie uważam, że dla mojej matki dziś jestem obcą osobą bo nie zamierzam już nigdy robić tego co ona sobie ubzdurała. Już pięknie na tym wyszłam. Ciesz się że nie jesteś z jakiejś wsi. To jest grajdół niezły czasem i nawet się do kogo odezwać. A jeszcze wszyscy robią Cię w bambuko przez Twoją matkę własnie. Okropność. OHYDZYTWO - mówię Ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaosoba
Matka powinna wychowywać dzieci i to SKUTECZNIE. Jak nieskuteczie je wychowuje to sobie może być ciepła i życzliwa jak dla mnie i tyle. A co to jest SKUTECZNE wychowanie? Ze sobie radzą same w zyciu. Powinna je tak wychować by w pewnym momencie stały się samodzielne. Ale im pomóż w tej samodzielności. Ale jeszcze Polska ... Boże - tu jest pochwała dobrego wychowania właśnie - wszędzie. A szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złaosoba
No a jak pomagać to z sensem a nie na 5 minut. A ja byłam głupia bo się nie umiałam na swoją matkę nawet obrazić wiesz. Miałam się 10 lat temu obrazić na tę babę i już. Ale wiesz - jak bierzesz kasę od niej to już nie możesz sie obrazić - to jest OSZUSTWO. I tyle. Musisz mieć bogatego męża i wtedy możesz się na wszystkich wypiąć. A tak to ci nie radzę wiesz... takie jest życie :classic_cool: Zdechłe znaczy się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffffffffff
No mbnie "wychowywala" wiec mi trudno bedzie poradzic sobie w zyciu... to tez byl jej plan ; chciala mnie miec przy sobie cwana zmija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffffffffff
a przerraza Cie Twoja matka czasami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×