Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ytr

Gdy kąpiel staje się koszmarem.

Polecane posty

Gość leica
No to widzisz - jest poprawa. Niedługo dzieciątko będzie przesiadywało w łazience dłużej niż moja bratowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szach
ytr, pamiętaj, że dziecko też człowiek i musi się przyzwyczaić do zmian :) cieszę się, że jest jakaś poprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak długo przesiaduje Twoja bratowa - leica?:) Wiem że do zmian trzeba się przyzwyczaić. Ja jestem dorosły człowiek i też nie lubię zmian;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szach
Zmiany czasem są fajne i potrzebne, ale w granicach rozsądku. Nie rzucać się na głęboką wodę, ale też nie zamykać się na nowe przygody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, gdybym sie rzucila na gleboka wode, to juz niechybnie bym umarla (nie umiem plywac). Srodek- to najlepsze rozwiazanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szach
nji, to samo napisałam, tylko innymi słowami ;) czasem trudno znaleźć ten złoty środek, szczególnie, jeśli podejmujemy decyzję nie tylko w swoim imieniu i interesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam trudno. Tu się nie podejmuje decyzji na emocjach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leica
Jak nie? Jak dziecko po raz milionowy nie chce się kąpać? Nie targały by Tobą emocje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mira76
tak sobie oglądałam tę gazetkę wklejoną przez splatha i przypomniało mi się jak kiedyś moja mama w chwili gdy nie chciałam jeść robiła mi z kanapek żołnierzyki (które czasem zamieniały się w samochodziki), które musiałam pokonać poprzez miażdżenie ich zębami. Pomogło - już nie było problemów z jedzeniem, tylko matka miała problem bo żywność w formie innej noiż żołnierzyk nie nadawała się do jedzenia. A przypomniało mi się to w związku z radami dla biednych, sponiewieranych życiem rodziców, które są w tej gazetce i refleksją, że współcześni rodzice mają łatwiej. No, chyba że trzeba wykąpać dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Splath, Ostatnio to jest moja gazetka obowiązkowa, bo jak przychodzę do siostry, to innych gazet nie ma :D Jak dla mnie, laika, jest ciekawa. Pewnie jak będę mieć dziecko to będzie to dla mnie lekturą :D Jeśli chodzi o kąpiel, to kąpię się z moją chrześnicą i wtedy już nie krzyczy, włoski chętnie myje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie obawiasz sie wymiany zarazkow, bakterii i grzybow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mira76
kocico, przepraszam, że się interesuję, ale ile Tym masz właściwie lat?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szach
kocica, ale razem się kąpiecie? Jak dla mnie to trochę dziwne ;) rozumiem urozmaicać dziecku kąpiel, ale znowu bez przesady ;) "mira76 kocico, przepraszam, że się interesuję, ale ile Tym masz właściwie lat? " Też się nad tym zastanawiałam, bo ten mail przy nicku może być mylący, ale szczerze mówiąc głupio mi było zapytać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ale się uśmiałam, przyda się przed dobrym snem ;) Kąpię się, tzn. siedzę przy wannie, a mała bierze zabawki i się bawimy razem. Albo urządzam jej teatrzyk, wtedy jest kąpiel poprzez zabawę :) Polecam ten sposób na zainteresowanie dziecka ;) Bez obaw, trochę tych wiosen jest ;) pełnoletniość była dobrych parę lat temu ;) Mam nadzieję, że Was to uspokoiło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szach
ufff, to dobrze. Ale zabrzmiało to tak, jakbyś rzeczywiście kąpała się ze swoją chrześnicą ;) Co do Twojego wieku, z mojej strony to raczej była czysta ciekawość, skoro widzę tu rok 1995 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocica :) troche mnie uspokoilas. Rozumiem, ze rodzice sie kapia z dziecmi, ale dalsza rodzina to juz przeciez inna flora bakteryjna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szach i nji, mogło tak zabrzmieć, cieszę się, że Was uspokoiłam ;) Rok 1995? hm... fajnie gdyby teraz był ;) A wracając do kąpieli z dzieckiem, to myślę, że odpowiednie podejście do dziecka może wiele zdziałać. Moja siostrzenica boi się kąpać w prysznicu i kiedyś zrobiła małą scenkę, że nie będzie się myć. To wymyśliłam, że zrobię jej basenik. Położyłam ręcznik i zalałam wodą...od razu pojawił się uśmiech na buzi dziecka ;) zresztą, no mojej też ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyslowa kociczka ;) . Teraz zbliza sie czas cieploty, wiec dobrze dziecko przekonywac do kapieli w baseniku, na podworku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciepłota? wreszcie!! :) Tak, kąpiel w baseniku jest jedną z lepszych zabaw dla dzieci, tylko przed blokiem nie ma możliwości tego zrobić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szach
Ale zawsze jest gdzie dziecko zabrać. Są baseny miejskie, na które możesz zabrać ze sobą taki mały dmuchany basenik, napełnić wodą i postawić obok swojego kocyka. Dziecko będzie na widoku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wiecie co? Ta gazetka, o ktorej wczesniej byla mowa, jest niesamowita. Opowiadala mi znajoma, ze jak poszla z dzieciakiem nad wode, to ten chcial , zeby mamusia z nim przerabiala cbeebies, a nie wlazil do wody ;). Sorry za dygresje, ale mi sie teraz przypomnialo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szach
Bo wiesz, jak się mama nim zajmuje, to jest zadowolony:) A może po prostu woda była za zimna?:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowanie woda jest jeszcze za zimna :) Podpisano: doświadczona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego wziela gazetke i malucha jakoby nie bylo... ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szach
Splath, sprawdzałaś?:) nji, ale z gazetką to mogli iść gdziekolwiek, a woda, to może akurat malucha kusić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko dobra gazetka przebije wode ;). Splath, you\'re my hero :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szach
I od kogo oczekujesz nagrody?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×