Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieudolna ***

Podziwiam Przyszłe Mamy

Polecane posty

Gość nieudolna ***

Witam - postanowiłam tu napisac by gdzies przelać swój smutek czy żal niewiem jak to nazwać - Kiedyś jak jeszcze nie byłam w ciąży , myslałam \"co to jest być w ciąży\" łatwizna mówiłam \"wielka mi sztuka\" a tu zaczeły sie schody najpierw by w nią zajśc ,bo okazało sie ze to nie takie proste ,a teraz przechodze lub przeżywanie każdego dnia od ok. 6t.c mam mdłości , wymioty, bóle żołądka, i teraz jestem w 13 t.c i nic nie ustapiło -Ja praktycznie nie funkcjonuje bo źle sie czuje ,lekarz mówi że musze to przecierpieć bo nie ja pierwsza i nie ostatnia ,ale ja juz sie dołuje bo ile moze człowieka wymiotowac dzień w dzień prawie po wszytskim i do tego ten okropny ból żołądka- Przyszłe Mamy podziwiam Was za Waszą siłe - Jestecie Wielkie ------- a ja nieudolna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy tak nie mów
na tym forum. ;) Zaraz będzie jazda, że ciąża to nie choroba, że jestes zaniedbana z tłustymi włosami. Że wpychasz się bez kolejki i chcesz, żeby Ci ustępowano miejsca w autobusie. No i że musisz pracować, ni chodzić na L4, bo to oszustwo i złodziejstwo. I takie tam. Dla mnie jesteś normalna i powinnaś byś szczęśliwa! Głowa do góry. Po nudnościach będzie lepiej. Trzymaj się! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieudolna ***
Pewnie masz racje -ale ja tak bardzo chciałabym się dobrze czuć, trace nadzieje ze dolegliwośći mi kiedys ustapią :(:(:( Juz to chiwle trwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby za co ten podziw
Faktycznie jest je za co podziwiać :O Zaszły wciążę, to mają typowe dla niej dolegliwości. Nie mają innego wyjścia przecież jak tylko je znosić. Też mi wyczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy tak nie mów
Spokojnie. U jednej jest to do opanowania, a moja koleżanka na pierwsze tygodnie ciąży przeprowadziła się do toalety. Trudno. Taki masz organizm i nic na to nie poradzisz. Potem będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za niedługo przejdzie Ci :) może nawet i na dniach poczujesz ulgę :) mi pomagala woda i pomaranczę słyszalam też zeby jesc skórke chleba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winogronko_
Ja jestem już w 26 tc i całe szczęście ciąże znoszę dobrze. nie wymiotuję i nie mam mdłości. Od czasu do czasu mam okropne bóle żoładka, ale to rzadko. Za to odkąd brzuch się powiększył non stop chce mi się sikać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonce nie martw sie, mialam to samo, przeszlo w 17-18 tc. Dasz rade, juz niedlugo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ja jestem w 22 tc, nie wymiotowałam, w zasadzie nic mi nie było poza bieganiem do wc no i trochę stawy mi nawalały, mam nadzieję że reszta ciąży też będzie prawie bezobjawowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieudolna***
Dziekuje Kochane za pocieszenie - Wiem ze muszę mysleć pozytywnie ,ale czasem już nie daje rady :( Ciesze sie że będe miała maleństwo tylko nie przypuszczałam ,jak cierpia niektóre kobiety w ciązy - Nie chce się użalac nad soba - Po prostu wolałam to wyrzucić z siebie niz dusić w srodku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to chyba od razu
skonczysz 3 miesiac i ci przejdzie, nie martw sie , ja najpierw nic nie moglam jesc, pozniej bylo miesiac ok, i od 6 swedzialo mnie wszystko i nie przespalam 1 nocy.urodzilam i jak reka odjal, jak patrze na malego, moglabym przecierpiec dla niego wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala miska....................
doskonale cie rozumiem... pierwsza ciaza to byla dla mnie bulka z maslem, zero mdlosci, zero innych dolegliwosci... biegalam, skakalam niemalze... no i przyszla druga ciaza..... koszmarek, wymioty, mdlosci, obzarstwo, szybkie przybieranie na wadze, brak sil..... no ale teraz jestem w 15 tygodniu i jest lepiej.... musisz zyc nadzieja.. chociaz... powiem ci na "pocieszenie", ze po porodzie mpoze byc jeszcze gorzej, jak maluch bedzie zle spal, plakal, nigdzie nie bedziesz mogla wyjsc, bo brak czasu albo sily ze zmeczenia czy niewyspania.... ja odzylam dopiero jak dziecko poltora roku skonczylo ;-) no ale bedzie dobrze, dzieci rosna :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieudolna***
Wiem że po porodzie nie będzie łatwo zaczną się inne "problemy" ale teraz chciałabym choc przez chwile poczuć ulge....Najgorsze jest to ze w domu już mysla że udaje -Bo nikt w rodzienie nikogo nie zna kto by sie czuł podobnie do mnie :( Przykro mi sie robi ,bo ja tak bardzo chciałabym się dobrze czuć :( Czekam na te dni z niecierpliwością ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy znosi inaczej
czasem pomaga polozenie sie, herbatka z miety, lekkostrawna dieta,zadnej fasoli,surowego mleka, zerszta wyczuj po czym ci gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi 3 miesiącami to bujda:-) Ja dopiero od niecałego tygodnia pożegnałam się z młdościami. Za to powoli zaczynają mi się skórcze łydek - a miało być tak cudnie 2 2 trymestrze. I tej energii też brak... Autorko topiku nie jesteś jedyną nieudolną, bo ja też juz momentami mam dość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sporo wymiotujesz i tracisz na wadze, to powiedz o tym lekarzowi. Niektóre ciężarkówi chorują niepowściągliwe wymioty ciężarnych. To się leczy, a przynajmniej stara zapobiegać, czasem nawet szpitalnie. Więc jeśli tylko wymioujesz w miarę często i tracisz na wadze, to koniecznie do lekarza. Niech oceniu czy to już wymaga leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala miska....................
Mi pomagalo i nadal pomaga na wszelkie zle samopoczucie lezenie.... Moglo byc mi nie wiem jak niedobrze, jak sie polozylam przechodzilo.... A rodzia sie nie przejmuj, syty glodnego nie zrozumie... lez i odpoczywaj ile wlezie, bo potem dlugo sie nie wyspisz i nie wylezysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieudolna***
Byłam u lekarza i powiedziałam mu o problemie -Dał skierowanie do szpitala ,tam przelezałam 5 dni pod kroplówkami i do domu - Niestety nic nie pomogło a czopki typu torecan ,nie działaja na mnie:( Jestem cały czas pod opieką lekarza ,który twierdzi tak ma być i koniec .. wiec czekam kiedy mi to przejdzie :( Czasami tak jak dzis trace juz nadzieje mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej ech...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To naprawdę współczję. Ja na szczęście tak ostro młdości nie przechodziłam, ale 1-2 na dzień wymiotowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×