Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość senioritka589

jak często współżyjecie ze swoim partnerem?

Polecane posty

Gość senioritka589

mój facet ma ochote duzo częściej ode mnie,przez to ciągle sie kłocimy mi wystarcza np raz dziennie albo raz na dwa dni on to chciał ze 3 razy dziennie się kochac.nie potrafimy dojśc do porozumienia,jeżeli juz mu odmówie kiedy on ma ochote to prosi abym mu zrobiła buzią,pragne innego zwiazku ,wiem ze mnie kocha ja kocham jego tak ze ide dla niego na kazdy warunek robie o co mnie prosi choć wcale nie mam na to ochoty,nie wiem co mam z tym wszyskim zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm,napewno nie Ty jedna masz taki problem. I wcale nie trzeba od razu kończyć związku. Jest wiele możliwości...A najlepiej jak jedno i drugie pójdzie na jakiś kompromis....jak się kochacie,to i w tym temacie dojdziecie do porozumienia-przecież sex jest ważny w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna prowokacjaaa
89 rocznik i juz sie ruchasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena108
Moja Droga, każdy facet ma częściej ochotę na sex niż my u nich to normalne. Natomiast zmuszanie cię do czegoś na co ty nie masz ochoty juz normą nie jest! Mój mąż też ma ochotę na sex przynajmniej 2 razy w ciągu dnia, jeśli ja też to się kochamy ale jeśli nie mam ochoty to mu o tym mówię i on czeka cierpliwie. Poza tym nie musisz rezygnować ze związku tylko porozmawiajcie spokojnie, powiedz że lubisz się z nim kochać ale nie tak często jak on i on też musi zrozumieć że jesli będzie cię zmuszał to w końcu będziesz do każdegoo zbliżenia podchodzić z niechęcią. Musisz zrozumieć że twoje doznania też są ważne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marna prowokacjaaa Piszesz tak jakbyś nie miał/a pojęcia o dzisiejszym świecie, w tym wieku to już nastolatki dzieciaki mają :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
89 rocznik ,to 20 lat?? Hmm, "już" ,to możesz o 16 latkach mówić,ale w tych czasach mnie jakoś ten wiek(20lat) nie dziwi:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89 to dziewczyna juz 20
lat ma :o Jest dorosła. Co za debil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napoleon_rozdarty
Nadstawiaj mu oka, kiedy on tylko chce. Kiedys role sie odwroca ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz na kilka miesięcy
ale my jesteśmy już 8 lat razem więc już nam się nie chce a on jest kiepski i liczy na moją inicjatywę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkhbjgvygjh
studenci, nie mieszkamy razem. w ciagu tygodnia 1-2 razy. Za to nadrabiamy w weekendy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napoleon_rozdarty
Co to znaczy nam?. Jemu sie nie chce czy Tobie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z partnerem od 2 lat.... Nie mieszkamy razem. Widzimy się prawie codziennie(jednak tylko w ciągu weekendu na dłużej,czy na noc. W ciągu tygodnia-1,2godz.) On 10 lat starszy ode mnie. ...Sex...Hmm,śrdenio 3 razy w tygodniu.Styka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz na kilka miesięcy
Nam, bo mnie się odechciało a on jest na tyle wygodny że czeka na moją inicjatywę, wobec czego prawie wcale nie uprawiamy seksu.... sami pomyślcie: jak można mieć ochotę na seks z kimś kto sam nie wykaże inicjatywy i do tego nie zaspokaja mnie? kiedyś inicjowałam seks licząc że coś sie zmieni na lepsze, a teraz nawet mi się nie chce, bo po co mam się rozkręcać skoro znowu nic z tego nie będę miała ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę,że w sensie NAM już się nie chce starac,żeby to było tak pięknie-ładnie wszystko...Idealna gra wstępna,itp...Czy tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Napoleon_rozdarty
Ten zwiazek juz padl. Pewnie tylko tego nie zauwazylas :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz na kilka miesięcy
Bez jaj mam kolesia o seks nagabywać ? I po co by po 5 minutach skończył ? Jak się do niego dobieram to marudzi że jest nieświeży i musi wziąć prysznic, a jak mam czekać to mi sie odechciewa zero spontanu, kiedyś to mógł wszędzie i zawsze a teraz to mu się długi proces decyzyjny włącza....tak długi że mi cycki do podłogi opadają zanim wreszcie przylezie do sypialni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eechh
tak to jest, jak facet ma malo sexu to potem jak juz do niego dochodzi to jest tak napalony , ze zaden facet tego nie wytrzyma , (wiadomo 5 min i po sprawie) Kobitka go unika, bo stosunek trwa za krotko,stosunek trwa krotko, bo jest napalony z powodu rzadkich kontaktow - kolo sie zamyka. Gwarantuje, ze przy czestrzych zblizeniach dlugosc i roznorodnosc stosunkow bedzie znacznie wieksza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Tomek
Moja żona jest na zawołanie gotowa do współżycia w każdej chwili kiedy zapragnę zostawia wszystko i uprawiamy namiętny sex nawet jak jesteśmy na imprezie to często wymykamy się na numerek, 25 lat po ślubie i nadal jest nam wspaniale .Najlepiej uwielbiamy długie namiętne pocałunki a zwłaszcza jak jak jestem w żonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co drugi dzień 35l oboje, pięć lat po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćv
Od pewnego czasu,codziennie,kiedyś 2-3 razy w tygodniu.jestesmy po 50tce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×