Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coś czego niema

jak im powiedzieć że narazie niechcemy mieć dzieci???

Polecane posty

Gość ekhmmmmmmmmm
No jeśli ty robisz dzieci po to, żeby Ci robiły herbatę to ja im szczerze współczuję:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czego jestes dyrektorem
powiedz np , ze jestes bezplodna - nie trzeba sie wysilac z madrymi odpowiedziami na glupie pytania,a takich pytan po prostu nie wypada zadawac, nawet w rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wygodne, nie? narobić dzieciorów, wychować je za państwowe pieniadze, żeby potem zapierdalały na ciebie, robiły ci herberatę itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość willa to zajmij sie swoim
dzidziuśkiem a nie pluj jadem na forum, oj skąd u ciebie tyle frustracji i jadu?😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Josió Wilkupnik
Hehe. Panna ściemnia pewnie co do pewnych spraw i koloryzuje. Ma 31 lat, błędów masę robi i myślenie ma płytkie jak 20-latka. Która tak dobrze ustawiona kobieta pisze na kafeterii takie głupoty i jeszcze się dziwi, że jej rodzice tak chcą aby miała dziecko. Przecież to normalne. Głupia dziewczyna z niej i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś czego niema
normalność... dzięki... będzeimy musieli to wypróbować... Jeżeli chodzi o moją ortografię moi kochani to jest taka choroba która polega na tym że zna się zasady gramatyki ale się ich nie stosuje tzn. jest jak chcę. Dla osoby która pytałą o pracę to pracuję w Centru Konferencyjno- szkoleniowym Zielna Center

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robta robta
nie umiesz odczytac przenosni? ku.rwa czasem jak tu zagladam to mam wrazenie ze rozmawiam z debilami albo inteligencją udajaca debili... szczerze? jeden chuy :o a tak w ogole to mam jeszcze czas kochaniutka ;) studia sa moim priorytetem na ten czas ;) ale jako ze jestem jedynaczka chce miec w przyszlosc dzieciaczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej jak ktoś nie chce dziecka to jego sprawa... ale nie rozumiem dlaczego wszyscy zawsze najeżdżają na takich ludzi, że na starość nikt im nawet herbaty nie zrobi... niestety często jest tak, że dzieci jak dorosną wyprowadzają się z domu, zakładają własne rodziny, a do swoich starszych wpadają raz na jakiś czas od święta. Bardzo często jest tak, że zatrudniają pielęgniarkę do opieki nas schorowanymi rodzicami, wysyłają do domu opieki. Mało kto przygarnia do siebie i zajmuje się 24 h na dobę podcieraniem rodzicom tyłków... wiec darujcie sobie te teksty, bo znam rodziny gdzie dzieci widują się z rodzicami bardzo ale to bardzo rzadko i nikt im na starość nie usługuje. Zresztą dla jednych dziecko to sens życia dla innych kłopot i mega przeszkoda w dążeniu do celu... chyba warto to uszanować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Josió Wilkupnik
Od kiedy to nazywa się chorobą ? To raczej przypadłość. Nie zdążyłaś pewnie na necie nawet sprawdzić jak przypasować czy masz dysortografię czy dysleksję .Ściemniasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmmmmmmmmm
też tak mam, też myślę, że rozmawiam z debilami, na dodatek ograniczonymi kompletnie, apodyktycznymi, uważających inne osoby o innych poglądach za debili. Niestety mam też wrażenie, że wielu osób nie wyniosło kultury z domu. A objawia sie to częstymi wyzwiskami od debili, ułomnych itd itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polaczka bo istnieje takie głupie przeświadczenie, że każda kobieta to Marka Polka i jej zasranym obowiązkiem jest rodzenie dzieci... Ja też nie planuję dziecka... nie przez najbliższe kilka-kilkanaście lat. I co? jestem złym człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo, złooo, to bardzo źle :D ja mam zamiar nie spełnić obowiązku i nie urodzę! i już!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robta robta
złooo... nie jestes zlym czlowiekiem... ale nie nazywajcie kobiet, ktore chca miec dzieci ze nie maja ambicji ok? :o kazdy ma swoje cele i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmmmmmmmmm
złooo...-> no w końcu pojawił sie ktoś rozsądny:) Niestety mało tu takich osób, zwłaszcza w grupie "mamusiek". Skąd w nich tyle jadu i frustracji? Czy nie powinny być kochane i miłe? Mowa też o przyszłych mamach. Szczerze współczuję bo z tego co tu widzę to one tylko plują jadem i czasem wydaje mi się, że te kobiety, które nie chcą mieć dzieci byłyby lepszymi matkami niż te, które już je mają. A już na pewno byłyby bardziej kulturalnymi mamami. Z drugiej strony, czy to nie wychowywanie dziecka tak je frustruje?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jestem w takim razie zla kobieta. 28 na karku, prawie 6 lat po slubie i dzieci nie ma. i nie bedzie przed 30 chyba ze zalicze wpadke, bo takie sie zdazaja. a jak nie bede mogla miec dzieci to zaadoptuje - jest tyle dzieciakow potrzebujacych rodziny. dla mnie jest bez znaczenia czy wychowuje swoje jajeczko czy obce. ale sa tacy co maja manie wlasnych plemnikow i w zyciu by nie adoptowali maluszka z domu dziecka - ale takich tez trzeba uszanowac. moi rodzice nie naciskaja - mama wyszla za maz w wieku 19 lat i od 22 roku zycia nianczyla mnie i rodzenstwo. wedlug niej moge sobie jeszcze poczekac zwlaszcza ze w wieku 36 lat urodzila mojego brata ktory jest najzdrowszym dzieciakiem w rodzinie. naciskaja dziadkowie (ktorych delikatnie splawiamy) oraz dalsza rodzina, ciotki wujki itp ktorym mniej lub bardziej grzecznie kazemy splywac z naszego zycia :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale brak ambicji można rozumieć na wiele sposobów. Dla jednej kobiety celem życiowym jest zwiedzenie całego świata, skończenie przed 30 2 kierunków studiów, wybudowanie domu, znalezienie wymarzonej pracy i samodzielne utrzymywanie. Z dzieckiem/dziećmi byłoby im bardzo trudno. Dla innych kobiet natomiast, urodzenie dziecka to najważniejsza rzecz na świcie. Nie ważne, że przez rok, dwa będą siedziały w domu i prosiły męża o pieniądze. Nie ważne że będą kończyły studia 7 lat zamiast 5, nie ważne, że każde zarobione pieniądze wydadzą na dziecko aniżeli na siebie... Wiadomo - takie tez mogą skończyć studia i znaleźć pracę ale dziecko bardzo ogranicza, może być problemem. Ja to rozumiem, bo sama póki co wolę korzystać z życia niż zajmować się domem i dziećmi. Mam kuzynkę która dziecka po prostu nie dałaby rady mieć. Jest adwokatem, spędza w pracy praktycznie całe dnie. Nie miałaby na dziecko czasu. I nie jest złym człowiekiem. Po prostu takie życie wybrała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze posiadanie dziecka dlatego "ze w pewnym wieku i przy pewnym statusie materialnym" wypada jest calkowita glupota. dziecko trzeba chciec i byc na nie gotowym, a nie byc rodzicem z przypadku i opowiadac jakie to super uczucie. w takie kity nie uwierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekhmmmmmmmmm
the best...-> sprostuj zaraz swoją literówkę (wujki-wujkowie) bo cię zaraz zgryźliwcy ortograficzni zaatakują i nie dadzą spokoju az do zakończenia tematu:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
uspokójcie się wszyscy. kazdy człowiek - i kobieta i mężczyzna - ma prawo chcieć bądź nie chciec miec dzieci. to nie jest kwestia ambicji, pomysłu na życie, egoizmu itd, tylko po rpostu CHĘCI posiadanie dziecka. do bycia rodzicem trzeba sie nadawac, jesli ktoś nie czuje się gotowym do tej roli to lepiej żeby sie w nia na sile nie pakowal. bo wyjdzie z tego nieszczęśliwy rodzic i nieszczęsliwe dziecko, a takich to mamy w Polsce aż za dużo. dla niektórych posiadanie dziecka to najwieksze szczescie. dla niektórych - wrecz przeciwnie. i nie ma co na to pyskowac, jedni na drugich. co do autorki - powiedz teściowej że jak jej syn będzie naprawde CHCIAŁ miec dziecko to Ci je zrobi. jesli nie zrobił do tej pory to widac nie chce. a swoim rodzicom powiedz normalnie w dowolny sposób sprawdzony w życiu żeby Ci dali sposób. ja swoim zawsze odpowiadałam że jak chca miec dziecko w rodzinie to niech sobie zaadoptują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×