Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawsze pod wiatr nieprzerwanie

Wyszlam za maz za granica, bardzo kocham mojego meza, ale strasznie tesknie...

Polecane posty

Gość zawsze pod wiatr nieprzerwanie
Wanda, jestes jakas chora w tej swojej nienawisci:O Moze jeszcze deklarujesz sie jako katoliczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze pod wiatr nieprzerwanie
Wando powiedz mi jeszcze jedno: czy jesli Twoi rodzice cos zrobia zle, to oznacza, ze Ty zrobilas cos nie tak czy oni? To, ze mam meza Niemca nie znaczy, ze jest on zlym czlowiekiem... Nie oznacza to tez, ze nie kocham Polski. Zawsze bede Polka, bo Polka sie urodzilam i zawsze bede kochala moja ojczyzne. Polska jest pieknym krajem, ktory niestety ma zle rzady... Jak bedziemy kiedys mieli z mezem dzieci, to zamierzamy ich uczyc rowniez jezyka polskiego i maz tez mnie w tym popiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam faceta holendra,nie jestesmy malzenstwem,mieszkamy razem w holandii juz 1,5 roku..na poczatku tesknilam bardzo,denerwowalo mnie wszystko,ich tradycje,goscinnosc,inne realcje rodzinne..doslownie wszystko co bylo inne niz polskie.ale on by sie do polski nie nadawal-za dobry jest,za bardzo sie przejmuje,zgnietli by go jak robaczka...powoli,jak zaczelam rozumiec w koncu cale rozmowy,a nie na wyrywki,poczulam sie lepiej.ich tradycje wcale nie sa takie zle...polaczyslimy poskie i ich.robiym chucznego mikolaja z jego rodzina i huczne boze narodzenie we dwoje,badz kogos z polski zapraszamy.tak samo z wielkanoca:)on uczy sie polskiego,strasznie wkurzaja go przypadki,na razie na tym kuleje,ale odmiane przez osoby opanowal juz super.ucze go sama:)ladnie pisze,wymowa troche gorzej ;) budujemy wlasne zycie...fakt,ze fajnie bylo po prostu wieczorem wyskoczyc do babci na kawke itd,to bylo super.tu czuje sie troche samotna.znaczy mam znajomych-paru ze studiow,no i polakow z okolicy,tyle,ze oni tu przyjechali na dorobek,zdaje sobie sprawe z tego,ze dlugo tu nie zagrzeja.sa ludzie zyczliwi i mniej.to,ze jestem m utrzymanka juz slyszalam tysiac razy z polskich buzi-bo chcialam uzupelnic wyksztlacenie i miec tutejszy dyplom,wiec pracuje 2 dni w tygodniu i studiuje.ach.duzo jadu.nie dziwie sie,ze dziewczyny holendrow szybko odsuwaja sie od polakow.nie da sie inaczej,kazdy cie ma pod lupa,nawet pierdnac nie mozna,zeby ktos nie wiedzial...dlatego ich zdanie mam juz daleko gdzies :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to juz mamy tez ustalone-ja mowie do dzieci po polsku,on po holendersku :) szkoda by zaniechac nauki,jak sie ma native speakera w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze pod wiatr nieprzerwanie
:) No pewnie, dzieci najlepiej ucza sie jezykow obcych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze pod wiatr nieprzerwanie
No i Wanda zniknela:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnytiu
Fajnych macie facetów skoro uczą się polskiego i chcą poznać Polskę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no...mojemu sie polska podoba,szkoda ze mamy tak malo czasu na jej zwiedzanie...ale lubi pierogi,flaki,barszcz,bigos itd....polskie wesela tez mu sie podobaja,tylko narzekal,ze dlaczego mloda para wychodzi na poczatku imprezy,a goscie siedza i nie ma nawet komu toastowac?...w sumie racja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze pod wiatr nieprzerwanie
tak, to jest kochane❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanda co niemca nie chciała
Jak bedziemy kiedys mieli z mezem dzieci, to zamierzamy ich uczyc rowniez jezyka polskiego i maz tez mnie w tym popiera... nooo bo nie mozna przy dziecku mowic po niemiecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze pod wiatr nieprzerwanie
Wanda, masz jakies dziwne teorie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanda co niemca nie chciała
Obejrzyj sobie np Pianiste a dojdziesz do tych samych wnioskow co ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanda co niemca nie chciała
Polska jest pieknym krajem, ktory niestety ma zle rzady... a co ty chcesz od tego rzadu??co ci sie nie podoba??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wanda co niemca nie chciała
....prawdziwych Niemców to jest jak na lekarstwo i są na wymarciu,..... na szczescie!!!!!!!!!!!!!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeee...bylo minelo...choc nie powiem..jest tu w holandii jedna niemka i troche mnie wkurzyla...powiedzialam jej,ze jade na wymiane do rosji i ze super,ze sie ciesze,s.petersburg to piekne miasto itd...i pytam,czy ona by nie chciala,a ona ze nie...bo takie przekonanie,ze na wschod od niemiec nie ma nic ciekawego!jakby mnie w twarz walnela...powiedzialam jej,ze to pewnie przez historie,to sie obruszyla :P ale generalnie mam rodzine w niemczech i to dobrzy,kochani ludzie,rodzinny i zrownowazeni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilia1987
Ostatnio spotykalam sie z facetem(z Niemcem), nie bylismy jeszcze w zwiazku, ale wszystko bardzo fajnie sie zapowiadalo. Po spotkaniu utrzymywalismy ze soba kontakt i nic nie wskazywalo na to zeby bylo inaczej. On mi mowil ze nasze spotkanie bardzo mu sie podobalo.Bardzo interesowal sie polska kultura, uczyl sie polskich zwrotow i piosenek. Dzwonil do mnie pozniej, pisal smsy... Az do przedwczoraj. Pisalismy ze soba, i on mi sie zapytal w ktoryms z smsow jakie mam plany na przyszlosc. Czy wybieram sie na uczelnie w Monachium( bo wiedzial ze staram sie o stypendium). Ja niestety dostalam kilka dni temu odpowiedz negatywna, i tak mu napisalam. Ale pisalam tez ze to nie katastrofa bo mam alternatywne plany( tak zeby nie wyszlo ze teraz siedze zalamana bez nadziei). A on po tym smsie nie odpisal mi (pisalismy w nocy wiec myslalam ze moze juz mu sie przysnelo). Ale jak nastepnego dnia (wczoraj) do niego napisalam co u niego i takie tam , on mi nie odpisal do tej pory nic. Nie wiem co sie stalo... ale naprawde, wszystko wydawalo sie w porzadku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze jadlo , ale zdechlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narzekacie na Niemców, a gdybyście poznali prawdziwą mentalność Szwajcarów, to od razu byście zmienili zdanie :) Przy nich niemiecka skrupulatność wymięka. Są życzliwi, ale obserwują człowieka lepiej niż sto Jamesów Bondów. Taki Niemiec, jak piszecie, potrafi się zainteresować obcą kulturą, poznać język, a Szwajcarom już nie bardzo się chce, nawet czystego niemieckiego nie bardzo chcą się uczyć, bo uważają, że ich dialekt jest lepszy :) Mieszkałam tam ponad siedem lat, poznałam to wszystko, mają wady, ale tej części mojego życia nie zamieniłabym na nic innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×