Chyba wolałabym dostać w twarz...

Faceci to patałachy. Dranie bez serca. Nie warto dla nich ani sekundy poświęcać. Tym bardziej jakieś cieplejsze uczucia żywić... Olej gnoja!

najgorsze, że ja mam jeszcze jakies cienie nadzieji :( co do tamtej \"randki\" to bardzo miło spedziłam czas, facet ok ale nie dla mnie. jako kolega moze być ale nic raczej z tego nie bedzie. wtedy tamten palant dzwonil do mnie o 3 w nocy chyba z 3 razy, odebralam to sie odkladal, potem puszczal sygnały. Myslal ze ja odzwonie on bedzie sie ze mnie nabijal mówiac jaka to naj jestem przez 30 min i pchal mi kity po czym na drugi dzien potraktuje mnie jak sciere. dlatego nie zrobilam nic. powiedzialam mu to, bo mielismy jeszcze 1 gadake na gg - najlepsze, że nie zaprzeczył. od tej pory nie odzywam sie juz wcale, nic nie robie ale boli nadal :(

ale z Niego idiota

sami :) moja kolezanka mówi to za kazdym razem jak go widzi :)

ale z tego co piszesz jest idiotą. Wiem ze nie mozesz zapomnieć,bo odrzucenie boli,ale wyluzuj kobieto....,a jak dalej bedzie Cie tak traktować... to znowu sie nim pobaw:)

ja nie mam mozliwosci sie juz nim pobawic bo ma mnie centarlnie w dupie :(

masz możliwości--kobieto :) ale,tak czy inaczej skończy sie nienawiścią. Bedzie inny, ale o tym idiocie bedziesz długo myśleć ech te kobiety:P

w grudniu po południu a niby jakie mozliwosci?

"Mężczyznę można wykastrować jednym zdaniem: Wolę, abyś był moim przyjacielem niż kochankiem " Dokladnie tak...tak, jak kobiete takim: "Zawsze bede Cie kochal, zawsze bedziesz dla mnie wyjtakowa, robie to dla Twojego dobra" Apel do Panow: NIE KASTRUJECIE KOBIET! :P Sarah, poboli i przestanie. No...nic wiecej nie mozesz zrobic przeciez. Tzn. nic sensownego. Bo akcji typu: "Teraz bede rozkochiwac i rzucac, sukinsyny pozaluja wszyscy..." nie mozna rozumiec jako sensownej:) Przezyjesz.

wiem, że kiedys minie mi nie mam zamiaru sie nikim bawic i odbijac sobie ta krzywde na innych, kiedys mialam takie podejscie. teraz juz nie bo wiem jak taka zabawa boli :O

ehhh dobrze ze kolega zabiera mnie na wycieczke bo bym siedziała na kafe i sie tylko dołowała... a on i tak sie nie odezwie :(

>ja nie mam mozliwosci sie juz nim pobawic bo ma mnie centarlnie w dupie :( feel the delightful pain :D:D:D

gówno to kogo obchodzi czy specjalnie go zranilas czy nie - zranilas i tyle, wiec nie bez powodu ma cie teraz w dupie i zreszta slusznie zmien myslenie i podejscie do ludzi i samej siebie

właśnie dlatego że gówno kogo to obchodzi pisze sobie tutaj :) gdzieś musze swoje żale wylewć, jak Ci nie pasuje nie czytaj

jak sobie pomysle ze pewnie jest na jakiejs imprezie i podrywa tam jakies niunie to mnie szlag tarfia :O:O:O