Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość serduszko gorące

nie chce karmić piersią

Polecane posty

Gość serduszko gorące
Mayor główa do góry!! mam nadzieję ze będzie dobrze! a mogę spytać ile masz lat? czy już podjęłaś leczeni? (głupie pytanie,pewnie tak) może takie oświadczenie byłoby rozwiązaniem...zawsze już ma się to na piśmie, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdsgvf
tak tez mozna ale trzeba bedzie sie bic zeby to dolozyly do papierow i zmusic je do podpisania 2 egzemplarzy dla ciebie i tych do papierow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdsgvf
mam nadzije ze szybko wyzdrowiejesz!! zycze powodzenia naprawde i trzymam kcoiuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dajcie sie dziewczyny. Ja jestem w szoku, jak sie nas - kobiety traktuje. Jestesmy tylko materialem rozplodowym. Nie dajcie sie, walczcie o swoje prawa. Ja juz znikam, wybieram sie z synem na spacer. Apropo, tez mialam cesarke w ostatniej chwili jak juz rodzilam naturalnie. Powodem byla utrata przeze mnie przytomnosci i brak odpornosci na TAKI bol. Tez sie nasluchalam, ze skoro nie urodzilam naturalnie, to pewnie nie mam uczuc, jestem bez uczuc, jestem gorsza matka. Jeny! To chyba mowia jakies zazdrosne kobiety, ktorym porod naturalny sie nie udal i same by chcialy cesarke. Powinnysmy sie trzymac razem, bez wzgledu na to kto jak rodzil i karmil, a nie... Babska solidarnosc to juz chyba mit w obecnych czasach. Pozdrawiam Was cieplo! Trzymajcie sie, dziewczynki! Pa. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko gorące
hmm, to jak z takim oświadczenie nawet może być problem (a wydawało mi się to najlepszym rozwiązaniem) to ja już nie mam pomysłów...ale przeicez musi być jakiś sposób na te baby, żyjemy w XXI wieku, nie może panowac takie bezprawie:( Mayor taka młodziutka jesteś i rak piersi? ciężko uwierzyć:( ale domniemam, ze wcześnie wykryty i pewno w 100% wyleczalny:) mówią ze jak się wcześnie wykryje (tak jak przy raku szyjki macicy) to jest wyleczalny i często nawet nie ma potrzeby usuwania piersi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko gorące
Trzymaj się Mayor, zaglądaj na ten topik:) i pozdro dl;a synka;) babska solidarność...nie wierze w coś takiego. z przerażeniem obserwuję ze kobieta kobiecie wilkiem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko gorące
Princpolo Mayor da radę, na pewno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdsgvf
ja tez zmykam, mowie wam pierwsze co to probojcie wlasnie papiererm , kazcie im podpisac, ajk wiecie wczesniej gfzzie bedziecie rodzic to idzczie wczesniej i wymozcie podpis na lekarzu i na polonych lub glownej polonej w 2 egzemplarzach jak mie poskutkuje to jedzcie z ryjem i straszcie procesem ;) trzymam kcoiuki za wszytkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko gorące
też pozdrawiam:) fajnie, ze na tym forum sa takie fajne, normalne babeczki jak wy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodzilam w nieczech i tutaj kazda daje butelke zadko ktorej chce sie karmic ja karmilam chodz 3 dni nie mialam pokarmu ale przystawialam tez bolaly mnie piersi (mam wklesle sutki musialam karmic przez nakladki bo przykladanie dziecka bez nich powodowalo pokaleczenie przez niego moich piersi) potem zaczelam odciagac mleko pompom bo przy nakladkach sie nie najadal .ja nikogo nie zmuszam do karmienia piersia mi jest tez ciezko mam dosc tego ale nie poto mam dziecko zeby isc na latwizne tylko zeby sie mu poswiecic .dzieci stad czyli z niemiec sa grube buzie maja cale w krostkach problemy z kupka no i ciagle choruja przyklady ze ktos tam byl na butli i jest zdrowy sa tez ale tutaj wiekszosc dzieci jest na butelce i widze jak to wyglada blade grube .mleko matki jest idealnie dostosowane do dziecka a mleko modyfikowane siedzi duzej w brzuchu ciezej jest trawione stad dzieci tyja a potem sa w przyszlosci grube.ja tez skorzystalam na karmieniu piersia bo szybko po porodzie moja macica wrocila na swoje miejsce szybko odzyskalam figure wszystko sie obkurczylo i ginekolog jak by nie prowadzila mi ciazy to powiedziala ze nigdy nie rodzilam a dziewczyna obok karmila od poczatku butelka i macica jej byla wieksza nawet polozna pytala sie praktykantki czemu ja mam mniejsza a ona wieksza wlasnie przez karmienie piersia.piersi mam tez dobre nie zwisaja jak sie dba to jest ok.ja bede karmic 4-6 miesiecy czasami daje tez butelke ale uwazam ze powinno sie chodz 1 miesiac karmic albo mieszanie zeby dziecko mialo chodz troszke mleka od swojej mamy naprawde jest warto poswiecic sie bo nie po to ma sie dziecko zeby dbac o siebie tylko a nie o niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko gorące
Angel gadasz głupoty apropo rych grubych dzieci. są grube, blade i mają krosty bo taką mają dietę. jak sie nie wpaja dziecku zasad zdrowego odżywiania tylko napycha czipsami, batonami i innymi śmieciami to tak później wyglądają (bo zrozumiałam ze mówisz o starszych dzieciach) a jesli chodzi o grube niemowlaki...no cóż większość wygląda jak pączki:) taki ich urok i nie sądzę aby było to spowodowane nie karmieniem piersią. znam ludzi którzy sami byli karmieni butlą lub swoje dzieci karmili butlą i wcale nie sa tłuści i "obślizgli" jacyś. stereotypowe, nie poparte logicznymi argumentami gadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się z tą teorią nie zgodzę :D Że grube dzieci są od mleka modyfikowanego! Prędzej od braku ruchu :P Mojemu do 2 lat zdarzało się wsuwać butlę mleka w nocy,a do roku w dzień i w nocy. Niebawem będzie miał 4 lata,ciuchy kupuje na 116-122 , 18 kg ,blady nie jest, ,,chorował\" tylko przy ząbkowaniu w postaci gorączki i raz miał katar. Więc obawiam tą śmieszną teorię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko gorące
i później się dziwić, ze w świadomości narodu są takie oto "rewelacje". jak dzieciak jest tłusty, nie ma ruchu tylko ciągle się obżera słodyczami to najlepiej winą obarczyć mleko modyfikowane...niech się lepiej rodzice zastanowią co zrobili w tym kierunku by dziecko tak nie wyglądało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowie o niemowlakach sa grube poczytajcie troszke wiecej i dowiecie sie ze dziecko nie trafi tak szybko mleka modyfikowanego jak mleko matki stad siedzi mu dluzej w brzuszku ja wiem co mowie tutaj 80% dzieci jest karmionych butelka i widze jakie sa .w polsce jednak wiekszosc jest na piersi lub karmione mieszanie wiec nie macie porownania .robcie co chcecie mnie nie obchodzi jak wy karmicie tylko mowie jak jest bo taka jest prawda spytajcie lekarza ze najlepsze mleko to mleko matki a tamto to zwykle mleko krowie odpowiednio obrobione z witaminami bez zadych przeciwcial chroniacych dziecko przed alergia i chorobami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko gorące
Angel niech Cie będzie, choć moim zdaniem to farmazon. gdyby tak było to wszystkie dzieci na modyfikowanym by tak wyglądały bo dłużej zalega w brzuchu czy coś tam. a jednak wszystkie tak nie wyglądają. tak samo jak są dzieci karmione piersią które są grube i blade. to nie zalezy moim zdaniem od mleka tylko od predyspozycji dziecka tak jak jeden człowiek może zjadac hurtowe ilości a i tak będzie szczupły a inny ma tendencje do tycia i na każdym kroku musi uważać co je. nie zgodze się też stym ze mleko modyfikowane odstaje od mleka matki. dzisiaj sa już takie "perfekcyjne" (moze nieudolne określenie, ale zapewne zrozumiesz o co mi chodzi) mleka, ze dostarczają dziecku wszystkiego co niezbędne niczym nie ustępujące temu mleku z piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko gorące
* z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -z-oz
ja nawet chciałam karmić, ale z powodu za małej ilości pokarmu było niebezpieczne dla dziecka żeby pozostawało na piersi :-/ a presja przeokropna! nawet jak już nie miałam siły ściągać, przystawiać, pić tych wszystkich herbatek - zawsze coś usłyszałam co mnie jeszcze dobiło. co ciekawe osoby które stwarzają taką presję często same dokarmiały butelką :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko gorące
no niestety faceci nie rozumieją często decyzji kobiet o niekarmieniu ( bo to nie ich sutki będzie ssał mały ssak) a co gorsza-inne kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki masz problem kasiu
powiem tak :) 1 syna nie karmilam ,bo bylo mi tak wygodnie. 2 karmilam i jestem zadowolona ,super uczucie jak dziecko ssie piers. Ale to wasz wybor ,i tak zrobicie jak bedziecie chcialy.mleko w szpitalu raczej trzeba miec swoje ,bo w naszych szpitalach niechetnie je rozdaja ,jak matka powie,ze nie chce karmic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serduszko gorące
ale właśnie w tym rzecz, co to znaczy niechętnie rozdają? dlaczego? jeśli kobieta nie chce karmić z jakiegoś tam powodu to powinno sie to uszanować. płaci składki, więc ma prawo od szpitala tego mleka oczekiwać, nikt nie powinien robić z tego problemu. nie rozumiem polskiego podejścia do kobiet rodzących i karmiących. każda musi podporządkowac się narzuconemu schematowi (jak rodzić to tylko naturalnie i bez znieczulenia a jak karmić to tylko piersią) a jak nie chce to jest napiętnowana np.przez położne. a co im do tego? jej dziecko, jej pokar, jej cycek-ona decyduje. dlaczego tak nie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaki masz problem kasiu
Powiem tak ,jak rodzilam synka 20 miesiecy temu,byla ze mna na sali dziewczyna ,ktora dostala zapalenia piersi ,ojciec dziecka poprosil o mleko ,bo dziecko glodne ,to pielegniarka kazala isc mu kupic .Ojciec malutkiej sie zdenerwowal zaczal sie z pielegniarka klocic i poszedl do odrynatora.Laskawa Pani pielegniarka przyniosla mu zimne mleko w sloiku i butelke :( biedny nie wiedzial co robic ( matke przewiezli do innego szpitala ) Pomoglysmy mu ,na szczescie byl na sali czajnik elektryczny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie neguje dziewczyn ktore nie karmily z jakiegos tam waznego powodu albo mialy malo mleka tylko takie ktore z lenistwa tego nie robia lub bo cycki im zwisna co jest nie prawda . mleko matki jest najlepsze dla dziecka tak bylo i jest to jak z torebka od louis vuitton i podrobkami chodz podrobki sa podobne to jednak to nie to samo .mleko matki jest nie do podrobienia i uwazam ze my jako matki powinnysmy dawac dzieciom to co najlepsze czyli nasze mleko .na kazdym mleku sztucznym jest podana informacja ze karmienie piersiom jest najlepszym i najwlasniwszym spodobem karmienia niemowlecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj tez to robi calyyyy
No to tak ja rodzilam cesarkim cieciem w irlandii.. Na poczatku sama nie wiedzialam czy chce karmic piersia czy nie.. NIGDY TEGO NIE ZAPOMNE.. po urodzeniu Dali mi dziecko.. zebym nakarmila... Przypominam ze po cesarce mleko tak szybko nie przychodzi!!!!!!.. i mi je zostawili.. karmilam tak cala noc nic nie spalam nikt mi nie pomogl.. te pielegniarki zostawily mnie .. plakalam cala noc nic nie wiedzialam co robic... rano wzieli dziecko na badanie wiec spalam 30 min. i znowu mi je oddali dziecko drze sie bo glodne ja usypiam na stojaca.. na morfinie zeby mnie nie bolalo.. do ubikacji ledwo co doszlam a dziecko nakarmic trzeba zmienic pieluszke. dali mi dla dzieca 25 mil mleka sztucznego raz i to ledwo co..w 3 dzien powiedzialam ja chce butelkje.. patrzyly sie na mnie z byka.. nie bylam juz w stanie dac dziecka na piers bo do krwi mialam sutki rozwalone.. i mowie ze karmie teraz piersia a pozniej mlekiem..a one wyklad.. ze moze zle przykaladam itd.. dostalam depresji.. i minal tydzien . dzien wyjsciav i wtedy pielegniarka do mnie z tekstem ...wszystkie polki karmia a ja nie..i wtedy sie wydarlam ze jakos nie widze zeby irlandki karmily swoje piersia i s.. powiedzila ze nie wyhpisze mnie ze szpitala jak nie naucze sie popowac mleko z piersi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie popieram zmuszania kobiet do karmienia piersia przez polozne czy pielegniarki tylko kobieta rezygnujaca z tego karmienia powinna wiedziec co traci ona i jej dziecko bo zadna butelka z chodzby najdrozszym bio krowim mlekiem to nie to samo co nasze mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te polozne tym zmuszaniem robia bardzo zle bo sama zle bym sie czula zmuszana do czegos .mi pomagaly po porodzie naturalnym 3 dni nie mialam mleka tylko siare dziecko sie nie najadalo piersi mialam obolale pokrwawione a maly byl na glukozie potem dostalam butelke do domu z modyfikowanym (ale w szpitalu byl pokoj gdzie byly male buteleczki z mlekiem wiec moglam sobie podejsc po nie w kazdej chwili ) dopiero na 4 dzien dostalam mleko w sumie to nawal i mialam cale piersi twarde jak kamienie szkoda gadac ale teraz juz 3 miesiace karmie i jest ok pociagne do 4 miesiaca lub 6 mam dosc bo musze czesciej odicagac i podawac w butelce bo maly nie chce czasami jesc przez nakladke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj tez to robi calyyyy
angel.. moja mama karmila mni modyfikowanym babcia tez. wtedy sie dodawalo budyniu do mleka!!!!!!!!!! i jakos zdrowe jestesmy. nie kazdy jest w stanie dac piers . zbyt malo pokarmu jedne maja drugie bola sutki 3 nie lubia. karm sobie ty jak chcesz ale nie truj!!!!!!!!!!! moje dziecko rosnie szybko i jest zdrowe.. spadaj z tego forum.. dzieki takim baba jak ty wpadlam o malo w depresje.. karm jak chcesz ale nie truj.. a tak wogole to szkoda ze twoje nie jest uczulone na twoje mleko to wtedy smiesznie bys miala.. haha wyrodna matko co dawalabys nadal piers.. a co by ludzie powiedzili.. beznadzijna jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj syn wychowany na mleku modyfikowanym, a chudziutki jak patyk. Zawsze byl chudziutki i niejadek. Ale za to nigdy mi nie chorowal i zawsze zdrowy jak ryba. A jaki silny i zwinny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikanna
Pozdrowienia dla wszystkich mamuś, na początek;) Rzeczywiście w szpitalach jest nagonka na karmienie piersią, dlatego warto starannie wybrać szpital przed porodem. Ja miałam to szczęście że rodziłam w prywatnym szpitalu i powiem wam, że ku mojemu zdumieniu po porodzie od razu zapytano mnie czy będę karmić piersią. Dla kobiet, które nie chciały były butelki i mleczko ;) A połozne chętnie pomagały:) Także przystawiać do piersi. No ja akurat chciałam karmić, choć przyznam szczerze, że w szpitalu miałam tak obgryzione sutki, że wątpiłam czy dam radę. Ale zbawienne okazały się dla mnie osłonki na sutki a potem już bez nich się obchodziło;) Jeśli chodzi o wygląd piersi, to mnie się wydaje, że to nie tyle karmienie (tzn. ssanie przez dziecko) co nawał pokarmu powoduje zmianę ich kształtu. Ja miałam już w pierwszą dobę po porodzie sporo pokarmu a potem już masaaakra, dwa dorodne arbuzy:( nie było szans żeby skóra się nie rozciągnęła na piersiach. No i pod koniec ciąży też już miałam "opuchnięte" piersi, także już wtedy się rozciągały. Myślę, że aby tego uniknąć trzeba by było zapytać ginekologa jeszcze w ciąży o jakiś lek, który by hamował laktację i zaraz po porodzie to zażywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×