czy 3miesięcznemu niemowlakowi mogę dodać odrobinę kleiku?

witam, moj synek ma 3 miesiace, karmie go mlekiem modyfikowanym bebilon pepti 1 ze względu na alergie na inne mleka i na moj pokarm. kiedys jak byl mniejszy budzil sie w nocy tylko 1 raz zjadl i spal dalej, a teraz potrafi nawet 3 razy wstac na jedzonko, tzn nie budzi sie ale tak bardzo wierci, steka i jeczy ze musze go nakarmic, pospi 2 godziny i znow to samo. zjada nastepująco: o godz. 19-20 120ml. spi do 24 i znow 120ml. potem o 3 -120 - 90 ml. i o 6 rano znow jedzonko. czasami uda sie smoczkiem przedluzyc sen o jakies 30 minut ale dluzej nie moge. i stad pytanie czy do wieczornej porcji mleka moge dodac odrobine kleiku ryzowego lub innego zagetnika zeby synek pospal dluzej? prosze o rade...

tak

z tego co wiem to tak, jedyne przeciwwskazanie to zaparcia- wiec sama zobaczysz czy dzieco dobrze toleruj kleik...

jedzonka sprobuj podac wode do picia - moze to wystarczy . albo na ostatnie karmienie daj wiecej mleka . jak bedziesz teraz zageszczac to dziecko szybkko Ci utyje . ja mojej zageszczalam dopiero jak miala 6 mc i to tylko na noc

próbowalam z ta woda niestety jak poczol ze to nie mlesio to byl dopiero ryk! tez zageszczalabym tylko na noc tzn karmienie po kapieli zeby pospal tak do 4 chociaz a nie tyle razy budzil sie w nocy. to jest maly glodomorek wazy juz 6 kg. a jego rekord to 230 przy jednym karmieniu i to zjadl je w 15 minut!!!

bo moja 10 mc corcia na noc je 210 mleka zageszone 2 miarkami kleiku ryzowego i wystarcza jej to na 12 h .

no i podalam synkowi mleczko z lyzeczka kaszki kukurydzianej(bo wyczytalam ze kleik ryzowy ma dzialanie zapierajace) - to dopiero byl sajgon... nie chcialo za bardzo leciec przez smoczka, zloscil sie niemilosiernie! jutro sprobuje dodac troche mniej na 120 mleka dodalam 1 lyzke stolowa kaszki kukurydzianej. w czwartek idziemy do pediatry - zobaczymy co powie...

a niby czym ma trawić 3 mies.dziecko, orzecież nie ma enzymów do trawienia ryżu, najlepiej to mu rosół i kiełbase podaj od razu pierwsze 6 mies.niemowle jest przystosowane do trawienia mleka dzieki karmione sztucznie w 5 miesiacu można wprowadzać np.kleik

ja podaję nutriton przepisany przez lekarza na chlustanie. To jest zagęszczacz do pokarmu, mały wstaje teraz raz w nocy albo wcale. Dodaje się jedna małą miarkę do butli. Całkowicie bezpieczny bez recepty ale najlepiej zapytaj swojego lekarza. Kleik odpada!

mozesz podac jak najbardziej, dziecko ma 3 miesiace ja juz podawalam jablko w sloiczku, wiec jakby byly jakies zaparcia to mozesz podac jabluszko:) pozdrawiam

ja wiem z opowiadan mojej mamy ze gdy mialam 2 miesiace dostalam po pobycie w szpitalu strasznej biegunki i lekarz(!!!) zalecil sok z gotowanej marchewki - zeby dziecku zadnej chemii w lekach nie podawac- tylko naturalnie marcheweczke. mam nadzieje ze odrobina kaszki kukurydzianej nie zaszkodzi...

serio??? to czemu od 4mies jest już większość jedzonka dla takich??? ryżowy kukurydziany mozna dawać juz w 3mies a za zgodą lekarza od 2! ja tez dawałam kukurydziany w 3mies zmienić aby smoka aby leciało jak potrzeba i stopniowo zaczynać od połowy miarki do mleka. Sa lekarze którzy w razie potrzeby na dany problem u nawet miesięcznego malucha podawać każą marchwiankę z ryżem :)

przewod pokarmowy malucha pomalu przestawia sie na inne pokarmy..i do pewnegoo okresu zycia malychowi wystarcza mleko matki czy tez mod , ktore jest dla niego optymalne podajac maluchom zbyt wczesnie inne jedzonko robicie mu krzywde-poczytajcie troszke o jelitkach i brzuszku malucha

zreszta w ostatnim nr jakiejs gazetki dla mam byl artykul na ten temat

zreszta o roznych porach mleko matki ma rozna gestosc..i stad jego niedojedzenie

ja tam nie wiem, rodzice kiedys inaczej nas karmili na krowim mleku, na zwyklej kaszy mannej i dobrze bylo, mama mi opowiadala ze jak mialam 2 miesiace i braklo mleka to robila mi jajecznice, mam ciotke w rodzinie ma 7 dzieci, patologia maz ja gwalci i wszytskie chowane na mleku krowim nie myje butelek, czesto nie przebiera i dzieci sie chowaja wszytskie zdrowe i piekne, ja w ciazy tez naczytalam sie mnostwo art w gazetach, przestrzegalam ich do 3 miesiaca, na poczatku 4 miesiaca zaczelam podawac kasze sloiki z deserkami, mama moja gotowala kluseczki lane takie rozdrobnione i bylo ok, z kolei inna kolezanka w 4 miesiacu robila papki z ryby, teraz jest wymyslony jakis schemat zywienia dla niemowlat.... niby po co, ??? zeby stresowac mamy? wiadomo ze nie podasz dziec ku fasoli czy grochu, moja mala ma 11 miesiecy i juz prawei je wszytsko, nigdy nie miala boli brzyszka, wysypek chociaz bylam bardzo przewrazliwona:)

hej ja mojej córci zaczęłam dodawać kleik jak skończyła 4 miesiące (skończyła 2 tygodnie temu) od 4 dni dostaje do mleka przed snem kleik, na 180 ml wody 6 miarek mleka bebilon 1 i 7 płaskich łyżeczek kleiku ryżowego. Dostaje taką mieszanke ok. 19.30 i po tym budzi się ok. 2 biorę ją do cyca (karmie jeszcze troche cycem, trzy razy w dzień i raz w nocy) i śpi do ok. 5.30-6.00 i do cyca, potem ok.9 180 ml mleka bebilon, ok 12 owocki (tydzień temu pierwszy raz dostała jabłuszko i tak przez tydzień a teraz jabluszko z bananem) i cyc ok 15. mleko sztuczne ok. 17-18 cyc o 19 kąpiel i tak w kółko :):):)

ale sto lat temu nik nie myslala o tym, ze np miod albo banan sa alergenami...a dzis zasadniczo mamy o tym wiedza i....wiadomo co dalej ja skoro wiem , ze moejemu dziecku nie zaszkodzi to, ze nie bede w niego na sile ladowac jedzenia od 3 mies...to wole poczekac...wszystko ma swoj czas w zyciu...i w zyciu malego czlowieka tez... a my tak naprawde nie wiemy jak to co dajemy maluchom do jedzenia odbije sie na ich pozniejszym zdrowieu... nie mam na mysli za mies czy dwa... ale za kilka lat...wiec skoro mam mozliwosc zdobycia jako takiej wiedzy na temat zywienia dziecka i nie szkodzenia mu to wole to zrobic niz opierac sie tylko na swoim matczynym instynkcie, ktory nie raz by mnie zawiodl

Drogie Panie Zasadniczo każda ma rację więc i ja wtrącę słowo. Moja córcia ciągle była głodna miała wtedy 1.5 miesiąca więc moja mama mi doradziła "dosyp do mleka szczyptę kleiku rozgnieć tą szczyptę na proszek" na początek i wiecie co pomogło córcia przesypiał a całą noc i nic jej nie było stopniowo zwiększałam do łyżeczki a było to 24 lata temu teraz sama jest mamą i podobnie zrobiła jak ja kiedyś