Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

myszka_miki

PAPIEROSY w CIĄŻY moją zmorą-czy któraś też tak ma?

Polecane posty

Wstyd się przyznać,niedawno dowiedziałam się, że jestem w ciąży, ale nie potrafię rzucić palenia:( jestem nałogową palaczką paliłam paczkę dziennie teraz ograniczyłam tak do 5 papierosów, wiem, że zaraz zostanę zbluzgana,ale dziewczyny czy to faktycznie ma wływ na rozwój dziecka? znam kilka kobiet które paliły w czasie ciąży i urodziły zdrowe dzieci ale dalej męczy mnie sumienie...pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam ten problem
ja mialam z ten sam problem ograniczylam do minimum jak tylko sie da w ksiazce prezczytalm ze matki palace a karmiace zeby nie palily powyzej 5 papierosów albo sobie darowac karmienie piersia najlepiej zeby w ogole ale naprawde czasem to silniejsze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie spokojnie
Tez mi się zdarzało zapalić :o Ja krytykowac Ciebie na pewno nie będę. Mam za soba dwie ciąże - w pierwszej nie palilam od 4 mca, ale zdarzało mi się popalać. Druga - nie paliłam jak tylko się dowiedziałam. Warto :) Co prawda do nałogu wrócilam, ale po ciąży. Trzymam kciuki i ograniczaj się jak możesz najbardziej. Mi pomogło to, ze wyobrażałam sobie moje małe dziecko spowite dymem, tam w brzuchu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też paliłam w ciąży ale
ograniczyłam na ten czas. Po pojawieniu sie dziecka dalej paliłam ale nie karmiłam piersią. W czasie ciąży próbowałam rzucić ale pracowałam prawie do samego końca i przez to nie potrafiłam sie za bardzo powstrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja znajoma też paliła przez całą ciążę. Córa urodziła się około 8 miesiąca niedotleniona. Do około 7 miesiąca jej życia cerę miała bardzo bladą wręcz szarawą potem nabrała zdrowych kolorów ale tak ogólnie to zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też paliłam w ciąży ale
pamietaj ze ryzyko zawsze jest. Moje co prawda zdrowe było ale jak będzie u ciebie to nie wiesz. Jeśli masz silną wolę to rzuć lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na szczęście nie palę, ale mam koleżankę która paliła 2 paczki dziennie do dnia porodu i dziecko też niedotlenione sie urodziło a wody płodowe podobno czarne było, pomyślcie nad rzuceniem bo zatruwacie siebie i własne dziecko, poszukajcie gdzieś pomocyjeśli same nie umiecie rzucić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny,postaram się nie palić nie chcę truć dzieciątka, ale najgorsze jest to, że wszyscy w moim towarzystwie palą jak smoki więc jest mi jeszcze ciężej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze dziewczyny! To może przerzućcie sie chociaż na niquitin albo nicorette gumy albo pastylki! Ja rzuciłam z tym palenie, całkowicie zabija to głód nikotynowy. A jest dużo mniej szkodliwe bo to tylko nikotyna, w papierosach najgorszy jest ten cały syf poza nikotyną. Dziecko moze urodzić się niedotlenione i rozwijac potem wolniej. Mój którego matka paliła całą ciążę całe życie był o połowe mniejszy od rówieśników!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też paliłam w ciąży ale
ja cię rozumiem. Mój mąż rzucił nawet palenie jak byłam w ciąży by mnie nie truć i mi towarzyszyć w niepaleniu ale to nic nie dało po kilku dniach w pracy jednak zapaliłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja lezalam na podtrzymaniu
jak bylam w 2 mc to leazala ze mna na sali dziewczyna ktora palila 2 paczki dziennie i pila bardzo mocna kawe (maz jej przynosil) . Byla w 5 mc izglosila sie z silnymi skurczami na oddzial , lekarka jej powiedziala ze w kazdej chwili moze urodzic ale ona i tak nie przestawala palic ani pic kawy. Miala jeszcze 2 dzieci w domu 10 i 9 lat opowiadala ze maja problemy z plucami i sercem czesto choruja na pluca i ona caly czas musi chodzic po lekarzach . A wiec , droga autorko topiku zastanow sie czy chcesz fundowac wlasnemu dziecku takie rozrywki. Pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc bardzo szkodzisz dziecku... Pomyśl, czy nie będziesz się obwiniać jeśli - czego Ci nie życzę - okaże się, że dziecko ma jakieś problemy ze zdrowiem... Twoje zdrowie to Twoja sprawa, ale wstrzykiwanie trucizn dziecku jest nieludzkie moim zdaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też niestety paliłam przez dwie ciąże (nieraz jak smok)... Dziwciaczki urodziły sie zdrowe 10 punktów w skali dostały...Jednak już ani jednej ani drugiej nie pokarmiłam za długo piersią bo nie chciały jeść. Teraz staram się o trzecie dziecko i jak tylko dowiem się że jestem w ciąży to całkowicie rzucam!! Dodam jeszcze że jedna i druga jest alergiczką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ettrerter
Nikt ci nie napisze, że dziecko bedzie NA PEWNO zdrowe albo NA PEWNO chore, bo nikt tego nie wie. Ale ryzyko istnieje. I jakby cos sie stało - lepiej nie mieć czego sobie zarzucic, nie? Rzuc ten syf, zrobisz przede wszystkim przysługę sobie samej. A dziecko niech bedzie motywacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda240777
Katatrzyno Wielka- w ciazy nie mozna rzuć nicorrete ani niquitin. Ja sama tez popalam- tez pracuję ale w pracy daję radę- gorzej jest w domu!W weekendy uciekam na spaceru bo po prostu mnie tak ciągnie, że łooo!! Jak dowiedzialam się o ciązy nie paliłam, potem stresy w pracy i znowu zaczełam.Pocieszam się tym, że nie palę więcej niż 3-4papierosy dziennie, czasem jeden czasem 5 i tak jakos idzie. Moje dziecko jest duze, zostały mi dwa tygodnie do porodu a juz wazy okolo 3,300 więc małe nie będzie :) Oczywiscie nie pochwalam palenia w ciąży, ale sama wiem jak to jest więc Ci współczuje i zazdroszcze wszystkim tym, ktore umiały rzucic jak sie dowiedzialy o ciązy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ze moja matka palila podczas ciazy, a ja cale zycie zmagam sie z ostrymi atakami astmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam ten problem
o tym paleniu podczas karmienia ale i w czasie ciazy ograniczyc do miniumum jak juz bardzo sie chce napewno to nic dobrego ja znam przypadki palacych Matek ale naszczescie dzieci sa zdrowe i normalnie sie rozwijaja co innego zapewne jak ktos kopcil paczke czy nawet 2 a co innego 2 czy 3 papierosy i jeszcze pamietaj bierne palenie jest szkodliwsze kolezanka w pracy mi opowiadala ze z nia rodzila dziewczyna palaca miala wody lepsze niz ona nie palaca gdzie przy niej w domu jarali jak smok:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tylko ty
masz taki problem,ja juz zaczelam 5 miesiac palilam paczke dziennie ,pewnego dnia powiedzialam ze od wtorku nie pale i niestety dupa z moich slow byla bo palilam dalej. ale z kazda paczka wieksze wyrzuty,aktualnie wczoraj wieczorem zapalilam fajke,smialam sie ze bedzie moja ostatnia. no ale poki co nie zapeszam,nie pale wiem ze to krotko chce mi sie jak fix,ale wtedy wole przez minute powtarzac ze nie zapale!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tylko ty
myszka miki dawaj znac jakie efekty miejmy nadzieje ze temat zostanie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podpisuje
magda -> no kochana ale w ciąży NIE WOLNO też palić a zobacz jaki wątek rozpatrujemy. Tez mi się wydaje że te gumy byłyby mniejszym złem. Najlepiej zapytać lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no właśnie przy mnie też palą gdzie nie pójdę wszędzie zadymione...tak czy siak truję dziecko wdychając to świństwo....ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja lezalam na podtrzymaniu jak bylam w 2 mc to leazala ze mna na sali dziewczyna ktora palila 2 paczki dziennie i pila bardzo mocna kawe (maz jej przynosil) . Byla w 5 mc izglosila sie z silnymi skurczami na oddzial , lekarka jej powiedziala ze w kazdej chwili moze urodzic ale ona i tak nie przestawala palic ani pic kawy. Miala jeszcze 2 dzieci w domu 10 i 9 lat opowiadala ze maja problemy z plucami i sercem czesto choruja na pluca i ona caly czas musi chodzic po lekarzach . A wiec , droga autorko topiku zastanow sie czy chcesz fundowac wlasnemu dziecku takie rozrywki . jak ja bym cos takiego przeczytala bedac w ciazy to bym natychmiast rzucila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam ten problem
ja kiedys sobie mówiłam bede w ciazy rzuce ale szczerze nie udało mi sie podpalalam mało bo mało ale podpalalam ale faktycznie palacze maja w dupie innych w pracy nie palilam a walilam fajkami na maxa bo tam wszedzie palili nawet w kiblu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda240777
No wlasnie te gumy, czy plastry z nikotyną są gorsze dla dziecka- wiem, bo sama juz sie tym interesowałam. A co do palenia biernego to ja okropną hipokrytką w tym temacie jestem- nikt przy mnie nie pali. W pracy zrobili sobie palarnię, jak jadę do rodzicow to palą na tarasie. Az mi czasem głupio, bo kurcze gdyby oni wiedzieli, ze ja wieczorkiem w domku podklurzam pewnie by sie wkurzyli okrutnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam ten problem
mi w aptece gum nie sprzedała jak zapytalam o stosowanie w ciazy wiec napewno tez nie sa dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam ten problem
a kryjecie sie z podpalaniem czy ofen palicie? u mnie pare osob wie wstyd mi:( nawet gdyby to nie wyobrazam sobie paradowac np na przystanku z brzuchem i palic czy siedziec na lawce a juz bedac w szpitalu to juz w ogole sobie nie wyobrazam palic gdzie te kobitki chodza i pala? no chyba nie przed szpital

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×