Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamusia_22

Waze 87 juz nie wiem co ze soba robic,, pomozcie

Polecane posty

Gość mamusia_22

2 miesiace temu urodzilam dziecko.. mam 160 wzrostu i warze 87.. hormony mi skacza ciagle.. chodze nerwowa.. i do tego nie mam w co sie ubrac we wszystkim wygladam okropnie.Placze zawsze jak mam wyjsc z domu i ubrac sie w cos. cale cialo mam w rozstepach.. i to nie malych. zaczynam wpadac w depresje.. marzy mi sie isc na diete kopenhadzka ale boje sie ze zaniedbam dziecko.. pomozcie mi znalezc jakas diete i cos na rozstepy.. kupilam kolagen szary na nie ale cos nie pomaga..jak ide do sklepu to zawsze placze po jak probuje sobie cos znalezc . moj facet juz tego nie wytrzymuje.. nie karmie piersia wiec moge isc na kazda diete.. probuje ujedrnic cialo ale to gowno daje.. mam juz dosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może siłownia? tylko musisz się przełamać, bo rozumiem, że nie jest ci łatwo teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem Ci jak było u mnie
W czasie ciązy przytyłam 15 kg po wyjsciu ze szpitala zastosowałam zbilansowana diete po trzech miesiącach warzyłam mniej niz pzred ciąża karmiłam tylko 4 miesiące pokarm sie skończył nie wiem może przez odchudzanie ale dziecko pięknie na sztucznym przybierało na wadze rano śniadanie 2 kromki chleba z serkiem lub szyneczka + herbatka w południe zupa i jakis owoc o 16 ostatni posiłek przewaznie warzywa na parze z miesem lub ryba ale bez chleba ani makaronu po 16 niejadlam nic czasem wieczorem lampka czerwoego wina ale jedna po kwartale o tuszy zapomnisz acha pomiedzu posiałkami zadnych przekąsek ani słodyczy jak bardzo byłam głodna to spacer z mała i plotki u kolezanki u kolezanki tylko goła kawa żadnych ciasteczek:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
latwo ci mowic . zajdz w ciaze a cala rodzina ci truje jedz duzo... sory ale mi nidgy latwo nie bylo zrzucic wage.mam wymowki smieszne.. miej 2 miesieczne dziecko ktore 24h placze. chcialam biegac nie moge bo komu dziecko zostawie?? probowalam cwiczyc w domu to mnie po cesarkim cieciu rana boli ktora boilam 1.5 miesiaca bo mialam zakarzenie. latwo sie kogos ocenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz moze gubi mnie to ze jem pozno . kolo 21.. czasem w nocy cos tez podjem jak dziecko nei spi.. myslalam zeby isc na diete owocowo warzywna. kapusciana. albo kopenhadzka . slyszalam ze dzialaja.. kurde kopenhadzka to nawet z 10 kilo mozna zrzucic kurde ale sie boje ze rozstepy sie powieksza. i tak sa wielkie.. na calym ciele..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona dietomanka
polecam diete proteinową, ja przeszlam wiele diet, nabawilam sie jojo, a w tej diecie jem ile chcem, nawet czasami sie objem i mimo to chudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrażę moje skromne zdanie
Moim zdaniem diety kopenhaskie, kapuściane, koktailowe, owocowe itp to są dobre jak chcesz się na za tydzień zmieścić w nową kiecke na wesele i cię nie interesi że tydzien później z braku innych składników rzucisz się na normalne jedzenie i będziesz ważyć drugie tyle. Kumpela co jakiś czas robi diete kapuścianą, zaczeło sie od tego że chciała pozbyć się paru kilo bo miała zawody i chciała do niższej kategorii wpaść, kiedyś była z niej nawet laska teraz waży koło osiemdziesiątki bo juz nie ćwiczy. Ja proponuje przejść na zdrowe odżywianie i uzbroić się w cierpliwość. Jedzenie mniej wcale nie jest takie dobre zwłaszcza że odniosłam wrażenie że już i tak jesz jak wróbel. Rozumiem że w ćwiczeniach przeszkadza ci rana po cesarskim cięciu, ja proponuje ćwiczyć w takim razie ręce (mogą byc jakieś hantelki) i nogi, wykonywać takie ćwiczenia przy których nie naruszysz okolic brzucha. Pamiętaj ze przy każdych ćwiczeniach pracuje całe ciało co byś nie robiła. Masz dziecko możesz je zabierać na spacery, nosić na rękach, bawić się z nim i też coś tam osiągniesz. Jak planujesz jeszcze mieć dzieci to nie słuchaj tych co mówią że musisz jeść za dwoje pamiętaj że jedzenie w ciąży "dużo" "za dwoje" wcale nie jest takie super fajne, jest wręcz szkodliwe nie tylko dla twojego zdrowia. W ciąży powinno sie jeść o jakieś 500 kcal więcej niż wynosi zapotrzebowanie, czyli jeden dodatkowy posiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znowu ja mamusia
a na rozstepy co mi pomoze??? kupilam kolegen szary ale g.. daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma czegos takiego,ze malo jem a tyle waze:P nie chce mi sie na ten temat rozpisywac:) chyba,ze pzryczyna tkwi gdzie indziej np.hormony sama kiedys wazylam 99kg🖐️ 40 schudlam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrażę moje skromne zdanie
dodatkowo pamiętaj że efekty w odchudzaniu osiąga się powoli dlatego trzeba byc cierpliwym. Szybko to można sobie zdrowie zniszczyć a w efekcie za kilka kilkanaście lat byc w niezłym bagnie. Jest mnóstwo osób które przytyły dlatego że całe życie stosują pseudo-diety, albo nieracjonalnie się odżywiają. Ja ci powiem że w tym momencie juz odchudzam sie od końca zeszłych wakacji czyli ponad pół roku i powolutku zeszło 12 kg, mimo że nie mam wagi z przed lat to figurze już niewiele brakuje. Parę zasad zdrowego żywienia, trochę ćwiczeń, teraz dużo chodzę na spacery, przy telewizorku sobie podnoszę coś ciężkiego, poruszam trochę nogami, porobię przysiady, skłony rozciąganie, cokolwiek byleby nie leżeć plackiem i nie obżerać sie chipsami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrażę moje skromne zdanie
Brzydula Niestety jak ktoś je zbyt mało i ma spowolniony metabolizm to po prostu może jeść niewiele i tyć tu nie ma wg mnie innego sposobu jak pobudzic metabolizm, czyli jeść nawet trochę więcej, ćwicząc zarazem, pewnie się przy tym przytyje trochę, nawet ale potem może być już tylko lepiej. Mamuśka na rozstepy to nie wiem sama się nie moge od lat pozbyć moich, chociaż chyba mam ich mniej, ja po prostu nauczyłam sie z nimi zyć :D. Jak sa takie czerwone to łatwiej sie b o możesz próbować szorować szorstką rękawicą, pillingi kawowe, kremy, owijanie sie w folię po nasmarowaniu kremem na cellulit i grzanie się (fajnie jest suszarką), ćwiczenia no i obowiązkowo pić wodę i kończyć kąpiele zimnym prysznicem. Jak są białe tak jak u mnie to praktycznie nie do ruszenia ale próbować zawsze warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyraze mam inne zdanie ale moge sie mylic:) troche sie na tym znam:) tak bardziej praktycznie-jestem dietetyczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrażę moje skromne zdanie
Ja się nie bede spierać, bo wiem tyle co zauważyłam. Z tym jedzeniem mniej to chodziło mi o osoby które jedzą naprawdę mało i tyją a jak bedą jeśc jeszcze mniej to praktycznie przestaną jeść wogóle. Moja ciotka je naprawę niewiele, a waży tak z 90 kg, a kiedyś poszła do lekarza i jej powidział żeby trochę schudła i oczywiście pierwsza rada pana doktora "Prosze jeść mniej i więcej się ruszać". Ze więcej się ruszać to rozumiem ale żeby stwierdzić że ma jeść mniej to przynajmniej powinien sie dowiedzieć ile je a nie zakładać że je tak jak wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwas
ja w ciąży przytyłam 20kg. A po wyjściu ze szpitala (11 dni) ważyłam tyle co przed ciążą. (duże obrzęki i zatrzymanie wody) Niestety o wiele za dużo -ale to były kg nabyte wcześniej. Potem niecale 11miesięcy karmiłam piersią. Trochę spadła mi waga ale jakoś wróciła do stanu wyjściowego. Teraz od początku marca (już prawie 2 miesiące) trzymam dietę i straciłam 6,5kg. Na początku to była dieta niełączenia a potem przeszłam na zwykłe MŻ. Dodatkowo od kilku tygodni zaczęłam jeździć na rowerze. Wolę pomału a skutecznie. Z własnego doświadczenia moge powiedzieć że ważna jest regularność posiłków -3 główne oraz ewentualnie 2 przekąski w międzyczasie. W rozsądnym odchudzaniu chodzi o zmianę trybu pracy organizmu. Trzeba pomału i konsekwentnie przestawić metabolizm. Dlatego np. odpuszczanie śniadania nie jest dobrym pomysłem. Organizm nie dostaje kopa na dzień dobry więc gdy potem coś w końcu dostanie to magazynuje to. co więc moge poradzić. Regularne posiłki, wodę niegazowaną (ale nie w czasie posiłku), warzywa i chude mięso(najlepiej gotowane na parze), do tego kolacja ale nie tak późno jak tu autorka pisze -lecz ok. 19 najpóźniej. A co do ruchu to może zamiast siłowni wiecej spacerów z dzieckiem -to też ruch. Od czegoś warto zacząć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hah co do spacerow jest ciezko ja nie mieszkam w polsce a tu ciagle pada.. ale i tak probuje z dzieckiem wychodzic.:) a slyszalam o laserowym usuwaniu fraxelem zna to ktos??? kiedys chcialo mi sie wychodzic do ludzi a teraz najchetniej zamknela bym sie w pokoju., wlasnie musze isc do urzedu i nawet nie mam sie w co ubrac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogole to zapomnialam dodac jaka mam figure.. wydaje mi sie ze gruszka. nigdy duzego brzucha nie mialam ale za to dupe i uda tak ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glodomorna ala
Jeszcze nie jesteś gotowa by schudnąć. Z tego co piszesz to chcesz żebyśmy Ci tu przytaknęły, że tak, że nie możesz bo dziecko, bo cesarka itp. No może jeszcze dorośniesz do odchudzania a może i nie. Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rusz dupe z dzieckiem..co może dziś też pada ???mieszkam w irl i codziennnie nie pada bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwas
Wiesz co ty faktycznie chciałabyś poprostu żeby ci wszystko samo z nieba spadło. Ot tak. Myślisz że inni mają łatwiej? Nie! chcieć to móc. Mój mąz schudł 25kg. Poprostu był twardy i się udało. Ale zawsze możesz jęczeć i siedzieć w czterech ścianach a stawiam na to że jeszcze przytyjesz więcej. a że nei masz ciuchów to co? Kup sobie nowe, jakieś ładne i wreszcie skończ jęczeć. Rusz się!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rusz dupebo nikt za ciebie
tego nie zrobi,tobie niechce sie przejśc na diete, dalej bedziesz tyła,aż cie twój męzuś w dupe kopnie i zmieni na lepszy model:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrażę moje skromne zdanie
Mamuśka Zgadzam sie z tym co powiedziała glodomorna ala, po prostu nie chcesz schudnąć ewentualnie chcesz to zrobić szybko i najlepiej nie wysilając się, niestety to sie tak nie da a dlaczego? Bo do póki ma sie zdrowy organizm to będzie on sie bronił przed szybkimi dietami (bo efekt jojo to jest obrona organizmu i wbrew pozorom te coniektóre dziewczyny które się chwala że nie miały jojo po kopenhaskiej po kapuścianej i po innych dietkach cud to nie maja się czym chwalić). Przez samo zdrowe odżywianie też możesz wiele osiągnąć, ja zaczełam sie zdrowo odżywiać i mi żadne liczenie kalorii nie potrzebne, te pół roku które już sie odżywiam minęły mi bardzo szybko i nawet nie odczułam że się odchudzam. Czytałam kiedyś że nie nalezy sobie za cel stawiać odchudzenia się za wszelką cenę ale właśnie zdrowy tryb życia a odchudzenie się ma być tylko skutkiem ubocznym :D i to jest bardzo dobre podejście. Moje zasady żywienia to: - 5 posiłków dziennie o stałych porach - conajmniej 1,5 litry wody pomiędzy posiłkami - ostatni posiłek 3 godz przed snem - jeść wszystko na co mam ochote w danej chwili ale jeść mniej jeśli cos jest niewskazane (np czekolada albo fast food) - Staram się nie ograniczać węglowodanów jak to niektórzy robią bo z braku węglowodanów to po prostu potem organizm się domaga i to porządnej dawki takiej jak czekolada - mięso jem z duża ilością warzyw i staram się nie jeśc po tym nic słodkiego (kiedyś miałam nawyk deser po obiedzie) - syte śniadanie jakiś ryż albo płatki owsiane z jogurtem - obowiązkowo owoc codziennie Mi te pół roku szybciutko zleciało i nawet nie odczuwam ze jestem na diecie. A jeszcze do tego jakiś inny ruch niż stukanie w klawiaturę i kiedyś samo zleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodze z dzieckiem jak nie pada.. akurat w mojej czesci pada prawie codziennie. latwo wam powiedziec ze ktos jest leniwy to moje pierwsze dziecko 24h placze czasu prawie na nic nie mam akurat dzis siedze na komputerze bo tatus jest.moje dziecko jest wczesniakiem dlatego specialnie trzeba mu duzo czasu poswiecac. i wkurza mnie to co mowicie ja nie jem duzo. jem zdrowe rzeczy ale nie szczupleje!!!!!!!!!! cwiczyc nie moge jedynie spacery.. co do ubran nawet jak co kupie to czuje sie beznadziejnie w tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poje codzienie kolo 2 litrow wody nie jem smazonego. wiec was nie rozumiem. nie wpieprzam slodyczy.i napisal ktos ze nie jestem gotowa ze zaslaniam sie cesarka. widac nie mialas cesarki nie cieto cie... ja mialam pozniej zakarzenie . brzucha nie czuje jedynie tam gdzie sa szwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W którym tygodniu urodziłaś
??????? A moze jesteś za mało zorganizowana???? Sorry ale wcześniej też kobiety rodziły i było gorzej niż jest teraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko odezwij sie do mnie na gg bede wieczorkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×