Tylko gra? Przetrzepałam gg męża i nie mam wyrzutów sumienia.

a moze najpierw zapytaj , porozmawiaj? jak dasz mu w morde z nienacka to cie wezmie za jakąś wariatke

przesadzasz>>>to niech ta co mu słodkości pisze pierze również jego gacie. droga wolna, nie mam zamiaru go trzymać siłą.

no kurcze... no teraz to jeszcze żona winna bo nie dobra tak? a tamta mu pierze gotuje itd...? sorry ale żona powinna być matka żoną i kochanką a nie laski z sieci a jak mężowi coś nie odpowiada to co jęzora nie ma żeby z żoną porozmawiać tylko musi od razu w sieci pocieszenia szukać?

I ta sytuacja powierdza to, że faceta trzeba sprawdzać i mięć oczy szeroko otwarte, a życia nie znają Ci co myślą inaczej. Autorko - widać, że w tym związku to Ty nosisz spodnie.

Siec to tylko siec? Ty tez tak spedzasz czas i tak zonie sie tlumaczysz, jak rozumiem? Moj ex tez tak twierdzil, po czym odszedl ode mnie do "tylko flirtu"

Regres, nie pozostawię, dostanie po mordzie i koniec. to ci na złosc zacznie grać w pokera rozbieranego :P ale juz nie w sieci ..:P

słuchaj jak przyjdzie to zapytaj słodko czy mu garnituru na ślub nie uprasować a potem wszystko w twoich rękach- ja osobiście za rękoczynami nie jestem- ale to twoje nerwy i twój mąż

aaaa oczywiście my jak prawdziwe hieny cmentarne czekamy na dalszy ciąg historii tylko ze szczegółami!!

to mnie wkurzyl: a ja mowie, ze mam nadzieje, ze zareaguje na twoje rekoczyny tak, jak ty bys zareagowala na jego rekoczyny od hipokryzji nie ma nic gorszego, nie wiem dlaczego uwazasz, ze tobie wolno a jemu nie

no to sie chlop zdziwi, jak go na dziendobry wyszczelasz po pysku :P

......chyba wrócił z tego sklepu, bo autorka milczy

albo sama zaczeła szukac jakiejs fajne interaktywnej gierki ;)

Porzadnie mu wystrzelaj pysk!:DAz do czerwonosci.Slubu mu sie zachcialo w sieci hehehe to Ci dobre!Ilu takich mezow jest...uuuuuu radze Wam ich sprawdzac, sama bawilam sie z jednym mezem dla picu, wiedzialam ze ma zone, po miesiacu napisalam do niego z innego numeru, niby jako jego zona.Skopiowalam rozmowe z tego wczesniejszego numeru , rozmowe z nim flirtowanie rozmowy o sexie...Znalam imie jego zony i z tego nowego numeru napisalam jako jego zona.Byl taki wystraszony...:D:DLalam ze smiechu.Na koncu rozmowy napisalam porozmawiamy w domu, przygotuj kartony!Ale sie bal !!:D Hehehe Ciekawa jestem jak sie skonczyla ta historia, tego juz sie nie dowiem.:DAle ubaw mialam niezly!:D

Nalezy mu sie czy nie? - dramat publiczny dotyczacy dwich, najwyzej trzech osob. Kobiety zawsze powiedza na podstawie wlasnych doswiadczen z wlasnych zwiazkow, ze mu sie nalezy, ze przywal mu, itd. Solidarnosc, nie?:) Ciekawe co by bylo, gdyby jakis facet powiedzial wprost tu i teraz: Tak, Twoj maz to kawal kutasa, niegodny zycia z Toba i zbyt malo odpowiedzialny, zeby byc ojcem dla Twojego dziecka. Wypierdol go z domu, zanim zacznie sprowadzac dziwki na zywo. Czy ani przez chwile nie przyjdzie Ci do glowy, ze facet, ktory tak mowi...miesza sie w Twoje malzenstwo? :) Kobiety moga, taka ich natura :p

Facet raczej by tak nie powiedział, a nawet jeśli to nie jest to wtrącanie tylko dobra rada

"Facet raczej by tak nie powiedział" Ooooooooooczywiscie, ze nie, Nadia...:D Tez obowiazuje solidarnosc:) Alez ten Jej maz to kawal palanta, jakich malo... Kto sie ze mna zgadza?

Zgadzam się,że palant. Ja je nie popieram dlatego, że jestem kobietą ale dlatego, że miałam bardzo podobną sytucję. Gdyby ona była facetem, którego żona rbi w konia-też bym poparła.....no może bez bicia.

samo stwierdzenie ze da mu po mordzie ... dyskwalifikuje autorke do roli normalnej żony ;)

Regres -A co?Ma go ucalowac najpierw na powitanie i wtedy spokojnie zaczac rozmowe??Hehehe:D Chcialo mu sie zabawy niech poczuje reke swojej prawdziwej zony to dopiero bedzie mial zabawe!:D

Regres- nie prawda. Jest wścikła więc tak powiedziała. Pod wpływem silnych emocji ludzie różne rzeczy wygadują a potem czasami żałują. Nie oceniaj człowieka po jedym wyrażeniu. Nie znasz autorki i nie masz pojęcia jakim jest człowiekim, jaką zoną czy matką.

czy tylko ja tu uwazam, ze kolezanka autorka przesadza?

A podobno ona rozmawiala i usmiechala sie do swojego kolegi, tak bardziej niz szczerze... Co on biedny mialby zrobic? Moze z rozpaczy ze zona flirtuje pojdzie na piwo z kolegami i im sie wyzali jaka to zona nielojalna?:) Bo chyba nie napisalby o tym na forum:p Niby plec w takich sytacjach nie ma znaczenia..niby. A jednak.

Autorka wroci to sie dowiemy co zrobila, zgadzam sie z wczesniejsza wypowiedzia, pod wplwem emocji rozne rzeczy wygadujemy... Ciekawa jestem, czy byl plaskacz czy piesc...:D

Nie znasz autorki i nie masz pojęcia jakim jest człowiekim, jaką zoną czy matką a kto ja ocenia ? to ze działa pod wpływem emocji jest oczywiste ... a od słow do czynow jest nie daleka droga... autorki nie ma = pewnie go lutuje :P

Regres: "samo stwierdzenie ze da mu po mordzie ... dyskwalifikuje autorke do roli normalnej żony " .........oceniłeś, że nie nadaje się na żone. Proste?

tak czy owak poczekać i poczytać można:P szukanie ona pyta- my doradzamy- proste:D wtrącalibyśmy się, gdyby nie pytała:P a tak - trzeba pomóc kobiecie w niedoli:P a co do samego kolesia- ja tam bym w ogóle z oceną jego nie przesadzała sama lubię żartować z facetami w sieci- co absolutnie do niczego nie prowadzi

to nie ocena :D tylko stwierdzenie faktu :D ocena by była wtedy jak bym opisywał i interpretował jej charakter, wyglad a w tym przypadku zachowania ;)

"lubię żartować z facetami w sieci- co absolutnie do niczego nie prowadzi" nic dodac nic ująć :D z kobietami jest podobnie :D

a teraz poszukajmy autorki ...:D no i zakrwawionego kolesia .... gdzies tu powinni sie wałęsać ;)

z kobietami jest podobnie a jak ma być :P??