mieszkam w UK i tu jest taniej ze wszystkim

wlasnie ostatnio zgadalam bo ona tez kupuje testy owulacyjne - za 5 sztuk w aptece zaplacila 23 zl. Mowil ze sa tansze na allegro - 2 zl za sztuke ale to nadal o wiele drozej niz u mnie. Ja za 15 sztuk na ebayu place funta i 2 funty za przesylke a jak bym zamowila wiecej to bedzie nawet taniej.... antykoncepcja jest za darmo....jak to jest ze w polsce gdzie ludzie zarabiaja przewaznie duzo mniej niz w UK takie rzeczy sa bardzo drogie? a pozniej sie dziwia ze ludzie nie wracaja do polski

i niestety nic na to nie poradzimy? a myslisz ze da sie zamowic te testy z UK zeby przeslali do Polski i ile to by kosztowalo?

Ba, w UK mogę sobie kupić trochę fajnych rzeczy do ubrania, oczywiście nowych, i na dodatek ich jakość gwarantuje że starczą na lata. W Polsce za takie same pieniądze można kupić tylko szmaty z bazaru. Co równie śmieszne, marki które w UK są poślednie, w byle jakich centrach handlowych, w Polsce uchodzą za luksus i są ozdobami galerii a cany w nich są wielokrotnie wyższe niż w kraju pochodzenia (patrz takie Willis). Naprawdę ... Polska o śmieszny kraj.

tez to zauwazylam.Ubrania sa o wiele tansze niz w polsce i to jest dziwne...przeciez w uk zarabia sie kilka razy wiecej niz w polsce... a odnosnie tych testow to rzeczywiscie prawda bo ostanio kupilam wieksza paczke i odstapilam polowe kolezanke z polski bo ona stara sie z mezem o dziecko juz dosyc dlugo i takie testy za ok 20 zl kosztuja ja majatek....bo czasami potrzebuje wiecej niz jedno opakowanie.

JA też to potwierdze... ogólnie życie w Angli jest prostrze, mniej skomplikowane, podstawowa pensja starcza spokojnie na życie w dobrych warunkach, z samochodem o dobrym roczniku, wyjazdami, nie ograniczniu się w niczym i bez myslenia jejku czy mi wystarczy to na miesiąc bo wyplaty w wiekszości sa co tydzień:)

ja mieszkam w niemczech i jest tak samo jak w UK.Niechce wracac do Polski i klepac biede

szkoda ze opieka zdrowotna jest tak powalona, złotym środkiem jest paracetamol, ciężko znaleźć dobrego lekarza, badania robione są chaotycznie, staramy się o dziecko juz rok, w sierpniu zrobiłam pierwsze badanie, okres miałam regularny więc badania wyszły ok, w między czasie jest bardzo dużo czekania na wizyty u pielęgniarek, bo specjalisty tu się nie ogląda, co do tych badan, to co z tego ze wtedy, jakiś tam rok czasu były ok, skoro teraz okres mi przychodzi jak chce a na kolejne badanie skierowania już mi nikt nie da, po 7 miesiącach ( czerwiec) mam kolejną wizytę u specjalisty, ciekawe co teraz wymyślą..za 3 tyg będę w Polsce zrobię co się da, i porozmawiam ze specjalistą bo tu to raczej nic sensownego mi nie powiedzą, ah właśnie, mój mąż ma teratospermie 9% prawidłowego nasienia, pielęgniarka powiedziała ze bardzo dobry wynik..bez komentarza..

sie o jego prawidlowa diete, wiem ze faceci nie lubia saletek i wszystkigo co zdrowe ale to bardzo pomaga. Niech nie pije alkohou i nie pali a za jakis czas nasiene powinno sie poprawic. Moze tez sprobowac jakies ziolka na poprawe nasienia. zycze zeby Wam sie udalo - my tez sie staramy wiec mam nadzieje, ze niedlugo i nam sie uda

akurat co do mojego męża to on bez sałatki żyć nie może:) surówka ze Świerzych warzyw jest co dzień do obiadu, a jak nie ma obiadu to sobie sam robi grecką z fetą i oliwkami, nie je wieprzowiny bo mówi ze tłusta, pije bardzo mało , nie pali w ogóle, na poprawę co dzień od 6 miesięcy przyjmuję cynk, macę, witaminę c, b 12, magnez, raz w tygodniu przez 3 godziny gra w piłkę, generalnie jest bardzo wysportowany i uważa na każde kg:D w przeciwieństwie do mnie:D życzę również powodzenia i szczerze 3mam kciuki, wiem jak jest ciężko..