jazda na motocyklu to najlepsza rzecz jaka mozna robic w ubraniu...

sa tu kobitki co maja podobne zainteresowanie?

:( smutasy tu same?

tak :(

zgadzam sie, piekna sprawa:)

no prosze chodz jedna osoba sie odezwala :) a co myslicie na temat obiet na motocyklu?

ja mysle ze motocykle sa niebezpieczne. a te glosne mnie tylko wkurzaja na maksa.

sa sexi!

no a ta kobieta na motorze to musi miec mocne bary.

sa bardzo sexi pod warunkiem, ze nie ciagna za soba ,,,ciala:( tudziez nie trca glow -doslownie

jazda na motocyklu jest piekna! kto nie sprobuje ten nie wie...

ja do tej pory jezdzilam jako plecaczek, ale w tym roku sie naucze i bede smigala na swoim :) ach... nie moge sie doczekac :P to lepsze niz orgazm :D

nie wiem jakie zdanie maja faceci ale moi znajomi bardzo sie ciesza ze bede mogla z nimi smigac na swoim :P juz sie doczekac nie moge! :) napewno bede troszke wolniejsza ale za jeden dwa sezonki ich dogonie :)

ach tak , to wszystko jasne. to polecam najpierw trening raczek, bo motor to trzeba umiec mocno trzymac.a w razie czego i podniesc.

a jaki motor sobie upatrzylas?

a co do tego czy sa niebezpieczne, sa, to fakt :) w aucie ochraniaja Cie blachy w okol, na motorze tego nie ma, ale ja o tym nie mysle... :) jak ma sie cos stac to i tak sie stanie, bez wzgledu na to czy bede wtedy na motorze czy bede szla chodnikiem :) po za tym, trzeba myslec o wszystkim na trasie, szkoda ze czesto kierowcy samochodow sa chamscy i chcac Ci zrobic na zlosc lub czasem zupelnie przez przypadek doprowadzaja do wypadkow... w okresie letnim powinni dwa razy czesciej sprawdzac w lusterku niz normalnie, bo motocykl nabiera predkosci bardzo szybko...

czy masz prawo jazdy na samochod?

na poczatek to suzuki gs500... duzo osob go poleca na poczatek, a jak wiadomo przewrocic sie trzeba, tak jak na rowerze, na poczatku popelnia sie wiele bledow, to nie uniknione.... a ten motocykl jest chyba najlepszy dla poczatkujacych, tanie czesci i ogonie jak na motocykl lekki... :)

nie mam prawa jazdy na samochod :) nawet niewiem czy bym chciala :) wole dwa kolka :P ale myslalam o tym zeby zdawac dwa na raz A i B :) sama niewiem, zobaczymy :)

bo teorie zdajesz za jednym razem, jedynie raktyke osobno :) tak sobie myslalam ze to bardziej oplacalne niz zdawac osobno, zastanawiam sie czy kategoria B mi sie przyda, choc pewne kiedys moze sie przydac....

wild cherry2, a Ty jezdzisz na jakims dwukolowcu?

mze masz jakies rady dla poczatkujacej? mnie ma pierw nauczyc przyjaciel, przynajmiej tak sobie wymyslil a potem na prawko :) podobno z pasazerem jest lepiej sie uczyc niz samemu a potem wsiasc na motor z plecaczkiem? tak slyszalam...

wild chery mam nadzieje ze sie odezwiesz jeszcze Kochana :) ide na fajeczke

nie, ja jezdze samochodem wiec ci nie doradze. moj maz jezdzil na motorze i tez zachwala zawsze ze chcialby znowu pojezdzic i nieraz zaczyna marzyc na glos. mysle ze trzeba miec duzo sily na motor to tyle. zrob najepierw na samochod . zobacz wtedy jak sie zachowuja motocyklisci na drodze. wtedy moze nabierzesz doswiadczenia i madrosc jak zachowac sie na motorze.dobrze miec doswiadczenie po dwoch stronach. wiekszosc kierowcow motocykle po prostu denerwuja bo jezdza za szybko.

ps. a tu gdzie mieszkam nie trzeba miec kasku na glowie na motorze. zawsze dostaje zawalu jak widze takiego delikwenta na motorze, zasuwa to 100 na godzine i bez kasku. uhhh

nie no oczywiscie, motocyklisci tez powinni bardziej uwazac, bo nie ktorzy jezdza jak szaleni... a bez kasku 100km/h to przesada, przeciez tonapor powietrza, nawet ciezko oddech zlapac... :O szkoda, ze na polskich drogach motocyklisci i kierowcy aut nie potrafia sie zgrac, tylko jeden drugiemu na zlosc, bo ten pojedzie szybciej a tamten mu zatoruje droge...

zreszta my polacy tak juz mamy, chyba w kazdej dziedzinie...

a czy trzeba miec duzo sily? to napewno w przypadkach gdy motor sie na ciebie polozy goracym silnikiem.... bo wteedy mimo bolu trzeba siagnac te kilogramy... zreszta kazdy jezdzi inaczej... mysle ze dam rade, bo to jest wspaniale uczucie :) powinnas sama sprobowac przejechac sie kawalek jako plecaczek, chocby te 40-50km/h, napewno by Ci sie spodobalo :)

a maz napewno teskni za motorem... tym bardziej ze to sezon teraz sie zaczyna i smigaja za oknem... ech... mnie tez az kreci zeby juz jezdzic :P