Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Singel89

czy kazdy niski mezczyzna jest singlem?

Polecane posty

Gość Shane... W.P.Ś.P... SS
Nie ma co sie oburzac o takie sprawy j mysle ze kolega da sobie rade...bo miłosci nie szuka sie na siłe ona sama przychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka jedna
hej, ja mam 160 cm i przyznam, ze bardziej podobali mi sie raczej niscy faceci. Niski wzrost chłopaka ma swoje plusy dla małej kobietki, ze wymienie chocby pare- mozna sie całowac na stojaco bez przeszkod, podobnie z sexem, no i rewelacyjnie sie tanczy z partnerem podobnego wzrostu. Jakos tak sie zlożylo ze zawsze podobalam sie wysokim... moj najnizszy ukochany mial 194 cm... i minusy jak powyzej... duzy wzrost najbardziej sie przydaje przy wieszaniu firan :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shane... W.P.Ś.P... SS
masakra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Benek czarujący
Nie jest istotny wzrost, tylko odpowiednie zasoby. Facet może miec 160, ale jak ma porządny samochód, ładnie urządzone mieszkanie i perspektywy życia w luksusie to i odpowiednia zakochana panna też się znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka jedna
e tam na kase nie kazda poleci.... jesli chodzi o wyglad to barzdziej licza sie proporcje sylwetki - moze byc facet niewysoki a ladnie zbudowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofermm a
"Facet może miec 160, ale jak ma porządny samochód, ładnie urządzone mieszkanie i perspektywy życia w luksusie to i odpowiednia zakochana panna też się znajdzie. " fakt, ale to jest kupowanie sobie żony jak w murzyńskiej wiosce za ileś tam krów. a przecież chyba nie o to chodzi. bo pamiętajmy ze są faceci którzy nie dość że nie kupują kobiet oferując i to i owo to właśnie kobiety chętnie oddały by wiele żeby tylko taki facet się nimi zainteresował, prawda? to jest oczywiście mniejszość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"mozna sie całowac na stojaco bez przeszkod, podobnie z sexem, no i rewelacyjnie sie tanczy z partnerem podobnego wzrostu. \" biorąc pod uwagę, że żadnej z tych rzeczy nie robię i robić nei będę to te zalety jakoś mnie nie przekonują :D \"o komu przeszkadza bycie pustakiem i chamem? nawet powiedział bym że facet na tyle\" nie złapałeś o co mi chodzi... :P o to że jakaś stwierdzi, że taki przystojny sie marnuje bo głupi :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka jedna
--> brzydki niski beznadziejny a czemu nie będziesz robić? nie masz ochoty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofermm a
ty chyba chłopczyku sam nie łapiesz o co ci chodzi tylko pieprzysz ciągle swoje smęty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo brzydkich, niskich, beznadziejnych, nudnych, głupich, nieatrakcyjnych, bez zainteresowań, niewygadanych, nie usytuowanych, starych, nie mających nigdy dziewczyny to nawet desperatka nie zechce 🖐️ sama mogłaś siędmoyslić :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka jedna
no tak... ja głupia :| to może szukaj wśród beznadziejnych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
Nie każdy. Znałam jednego gościa miał chyba z 155 cm na oko, poza tym był przystojny... Miał żonę, wykładał na uczelni. Nadrabiał pewnością siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ciekawe ile facetow jest skazanych na to, zeby zone sobie czyms kupic, a ilu moze w kobiecie wywolac prawdziwy pociag intelektualny, wizualny i seksualny, prawdziwe pozadanie i szczere uczucie" wszyscy 🖐️ przecież też sobie kupujesz wzrostem, inteligencją, perspektywami, humorem, przystojną twarzą, szerokimi barkami i innymi takimi stereotypowo męskimi cechami :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka jedna
a ja mysle ze to od faceta zalezy czy sobie kupi czy zdobedzie serce. Mozna kobiete przekonac do siebie swoimi zaletami, cechami charakteru, uczuciem.... itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
["mozna sie całowac na stojaco bez przeszkod, podobnie z sexem, no i rewelacyjnie sie tanczy z partnerem podobnego wzrostu. " biorąc pod uwagę, że żadnej z tych rzeczy nie robię i robić nei będę to te zalety jakoś mnie nie przekonują ] a co Ciebie przekonuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka jedna
brzydki niski bezndziejny ja mysle ze beznadziejne jak naprawdę są beznadziejne to wiedzą że nie mają co sięgać na wyższą półeczkę... takie rzeczy tylko w bajkach się zdarzają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofermm a
"ciekawe ile facetow jest skazanych na to, zeby zone sobie czyms kupic," ja myślę że zdecydowana większość. żeby być kopulatorem to trzeba temu poświęcić praktycznie całą swoją uwagę. nie można mieć "nieodpowiednich" zainteresowań bo to jest krok w tył. nie można mieć poczucia humoru, dobrze jest przeżywać rozmaite "tragedie" i być odpowiednio "tajemniczym". jednym słowem nie można prowadzić normalnego życia i mieć normalnych problemów bo to wszystko jest zbyt trywialne a nie jest wzniosłe, romantyczne i zmysłowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka jedna
no ja juz nie odpowiadam za motywacje innych kobiet... ale jak leciały na kase to się nie dziwię, że się brzydziły, bo nie kochały.. jak kochasz to nie ma fuj ;) czego Tobie życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a co Ciebie przekonuje ? " a co ma przekonywać? przecież tamten argument za niskim wzrostem jest durny zresztą przeczytaj jej post i wyciągnij wnioski, że ona nam tu makaron na uszy, w tym wypadku oczy, nawija :O cytuję :D 1. "ja mam 160 cm i przyznam, ze bardziej podobali mi sie raczej niscy faceci. Niski wzrost chłopaka ma swoje plusy dla małej kobietki, ze wymienie chocby pare- mozna sie całowac na stojaco bez przeszkod, podobnie z sexem, no i rewelacyjnie sie tanczy z partnerem podobnego wzrostu. " 2. "akos tak sie zlożylo ze zawsze podobalam sie wysokim... moj najnizszy ukochany mial 194 cm... i minusy jak powyzej... " więc ona docenia zalety niskiego wzrostu bo jej najnizszy facet miał 194 no sorry :O jakoś dziwne że żaden niski jej nie kręcił na tyle żeby z nim w związku wylądować. ciekawe czemu? :D jak sama ma 160 cm to na pewno też jacyś 165-175 sie za nią oglądali ale ona nawet ich nie zauważyła... bo jak pisze tylko 194 i wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a mysle ze beznadziejne jak naprawdę są beznadziejne to wiedzą że nie mają co sięgać na wyższą półeczkę... takie rzeczy tylko w bajkach się zdarzają" w przypadku dziewczyn to wiesz prawie wymagań nie ma i jakiś facet poleci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka jedna
jak to mowia nie ma brzydkich kobiet tylko czasem alkoholu mało... a niektorzy wyznaja zasade: potwor nie potwor ważne ze ma otwór.... wielkie pocieszenie co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz rozsądne argumenty na temat korzyści z niskiego wzrostu to proszę odrzucając oczywiście większą przeżywalność bo to tak standardowy biologiczny argument że aż szkoda czasu... ale nie mający nic wspólnego z atrakcyjnością bo preferowani są wyżsi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka jedna
akurat wysocy nie sa jak to sie mowi w moim typie, no ale serce nie sługa... a się nie czepiaj, bo wiem co mówię, spotykałam się z niewysokimi, ale to oni nie chcieli być ze mną! jeden miał już dziewczynę a drugi nie mógł sie zdecydowac, sam nie wiedzial czego chciał.... trzeci mieszkał za daleko.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie BNB chodzilo mi o to co by ciebie przekonalo zeby... wiadomo co ok prosto : co by cie przekonalo zebys porzucil na chwile swoja skorupe ? i nie pisz tych rozprawek jaki to jestes pierdolniety, morda mongola wzrost wyrosnietego borowika reszta ze zwiazku osła z taboretem itd :P rzygam tym [ale twoje pytanie jest do mojego stwierdzenia, że jej argument jest nieprzekonujący ] nie czepiaj sie szczegolow masz marzenia czy okopy forever ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×