Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ryccia

dziewczyny czemu kupujecie swoim maleństwom sztuczne kocyki

Polecane posty

Gość masdamer
marcelinka mam podobny i jest super !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryccia
a to już wasza sprawa, ze skąpicie na dzieci, dla mnie obleśne jesteście, a zazdrosć wam dupę ściska że moe dziecko ma lepiej, bo może trochę bardziej mi sie chciało postarac, a nie udawać mamuśke, a dziecko okrywać plastikiem prawie że i jeszcze udawać, ze jest super, szkoda, ze wasze dzieci nie zaznają prawdziwiej przyjemnosci. papa chytruski i wsiunki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryccia a ja współczuję twojemu dziecku, jak ty się tak w domu odzywasz... masz rację czy nie z tymi kocami ale nie wyzywaj innych od wieśniar jak sama nią jesteś aż piszczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryccia
Sorry ale mieszkam na wsi widziałam raz taka miastową z takim kocykiem i mi sie taki tak spodobal ze postanowiłam ze bede udawała ze taki mam:-)tak naprawde to spie na słomie chodze w gumakach i nie mam łazienki w domu troche smierdze ale jak na to posypie mąką ziemiaczana to smrodu tak bardzo nie czuc:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryccia
a tak w ogóle to smierdze smierdzialam i mierdziec bede ale UWIELBIAM TEN ZAPASZEK NIE MYTEJ KUCIAPY PRZEZ PARE MIEIECY MNIIAMMM :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryccia
kurde tak mi wstyd że was obraziłam, przeprasza... To dlatego, ze nie stać mnie na kocyk za 100 zł i chociaż na forum chciałam czymś zabłysnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość3
ale bzdety! ja lubię się otulić polarowym kocykiem, przecież dziecko nie ma tego na gołym ciele. Pewnie jesteście z tych co uważają, że trzeba nosić skarpetki i koszulki bawełniane, bo "bawełna oddycha" buahahahaha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dzieci też spią pod naturalnymi kocykami :). Ja osobiście uważam, że to lepszy wybór w porównaniu do polarów i dlatego im je kupiłam. Ale czym inne matki okrywają swoje dzieci? Mam to w nosie szczerze mówiąc ;). ps. Matki nawet jeśli śpicie pod polarami to gdybyście zasnęły pod kocykiem np. z wełny merynosa to byście odczuły różnicę bo jest ona znacząca. Co nie znaczy, że musicie popierać moją "ideologię" etc :D. Chodzi mi o to, że między polarem a naturalnymi włoknami jest różnica nie do przeskoczenia i bez względu na to czym okrywacie dzieci nie można temu zaprzeczyć ;). Ale jak wspomniałam wyżej: wasze życie wasza wola :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okrywanie dziecka kocykiem to w ogóle głupi pomysł. Zwiększone ryzyko nagłej śmierci łóżeczkowej, czy niedotlenienia. Najlepsze są śpiworki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jestem za naturalnymi. I tak,uwazam ze bielizna tez powinna byc naturalna. Zreszta sama czuje wiekszy komfort w bawelnie niz plastiku i super mi sie spi pod welniana koldra, lezy pod bawelnianym kocem czy tez chozi w bawelnianych majtkach i podkoszulku. Ale co kto woli. Ja tych polyestrowych zwolennikow nie zrozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem, gdybym leżała pod kocem z wełny merynosa, to odczułabym różnice, bo tak to gryzie, że nie zasnęłabym przez cała noc. :o Kupiłam sobie niedawno skarpety z dodatkiem takiej wełny i musiałam je wyrzucić, bo myślałam, że mi stopy odgryzą, a kosztowały kupę kasy. Nie każdy może nosić wełnę, osoby o delikatnej skórze nie mogą. Nie wiem czy wiecie, ale polar i inne tkaniny z włókien sztucznych oddychają. czy widziałyście odzież sportowa, która byłaby z innych włókien? Nie, oczywiście te tkaniny są bardzo zróżnicowane jakościowe, dobre potrafią kosztować naprawdę sporo. jeżeli twierdzicie, że każdy polar jest sztuczny i nieprzyjemny, to znaczy, że nie miałyście do czynienia z dobrym polarem. Są bluzy z polaru po 40 zł, w których faktycznie się człowiek momentalnie poci, są takie za 200 zł, różnica jest kolosalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katy111
My Jakuba przykrywamy naturalnymi bambusowymi kocykami, produkowanymi w Polsce:) Mamy otulacz bambusowy superro baby z lullalove za 40zł, plastiku nie ma i nie jest drogo:D Są też grubsze bambusowe kocyki i planujemy taki większy. Bambus ma fajne właściwości przeciwgrzybicze i się samosterylizuje i jest mięciutki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
katy111, spiiierddalaj z tym spamem!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewellap
też się zastanawiam nad tym dlaczego mamy kupują sztuczne kocyki i nie tylko. 1. bo ładne, wzory miewają prześliczne 2. bo tanie 3. z niewiedzy 4. bo ich to nie obchodzi 5. producenci chwalą się że antyalergiczne...... buhahaha a pelikany to łykają. te wasze sztuczne kocyki mogą być produkowane nawet z butelek pet..... ale co tam. wszystkie sztuczności są mega tanie w produkcji, więc producenci kuszą ślicznymi wzorami. a większośc mam nawet się nie wysila by zdobyć jakąś wiedzę w tym zakresie więc kupują i się cieszą. a któraś mądra mama zaczęła prześmiewać inną odnośnie naturalnych kocyków wytykając że w takim razie powinna dziecko nosić w tetrze. więc droga mamo-ja właśnie wychowałam synka w tetrze. i zrobiłam to dla dobra jego i jego klejnotów. i kiedy tylko się dało to chodził bez pieluchy. oczywiście że miałam z tym więcej pracy. ale jego zdrowie jest ważniejsze. jak widzę mamy z pampersami które tylko sprawdzają jak bardzo jest pękaty i ile się jeszcze siku zmieści... to płakać mi się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedna rzecz - łatwopalność. nikt się nad tym nie zastanawia a wszystkie sztuczne materiały sa megałatwopalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inny powód-alergia na wełnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz nie kazdy może sobie pozwolić kupic kocyk za 300 zl. Kazdy stara się jak może. Mi np. Nie przedłużyli umowy w pracy jak powiedziałam o ciąży i właściwie z dnia na dzień zostaliśmy z jedna pensja 3000-3500 zl. Ale ubranka zawsze kupuje z bawełny. A kocyki naturalne sa bardzo drogie. Latwo oceniać jak samemu ma się do dyspozycji 10000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogie Panie! zainteresował mnie temat, więc weszłam na niniejsze forum. Nie o kocyku jednak chcę wspomnieć, a o KULTURZE OSOBISTEJ. Nieistotne, ile każda z Was zarabia, szanujmy się jednak proszę, bo epitety w stylu "idiotka", "tępa strzała" są...delikatnie mówiąc nie na miejscu i tylko świadczą o arogancji ich autorek. Wszystkie staramy się być jak najlepszymi Mamami, a wątek na forum powstał z troski i ciekawości, chęci podzielenia się doświadczeniem, a nie skorzystania z okazji, by obrażać nieznane sobie przecież osoby. Bądźmy, nawet anonimowo, dla siebie choć trochę bardziej życzliwi, okazujmy empatię (nie każdego stać na kocyk za 100zł itp.) i mniej zawistni! Pozdrawiam wszystkie kobietki, hawk ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gemptana
A ja z siebie zamawiałam - https://www.pickandcraft.pl/pl/c/Minky/17 Patrzcie na opisy - powinna pojawić się informacja o bezpieczeństwie dla dzieci - wcale nie wszystkie materiały rzeczywiście takie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina72
My używamy kocyków z wełny merino. Nie uczula, jest bardzo ciepła, miękka i delikatna dla skóry dziecka. Polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ja byłam niemowlęciem to nikt się za przeproszeniem nie srał jakim kocykiem mnie przykrywać, w jakich emolientach mnie kąpać, z jakich butelek piję. Skoro dziecku nic nie jest to po co każdą rzecz rozbierać na czynnikim pierwsze. Naprawdę najdrobniejsza rzecz u was urasta do rangi problemu? Czy to ważne jaki kocyk ma maluszek? Bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, odpowiadając na Twoje pytanie (niezbyt mądre, moim zdaniem) pragnę od razu podkreślić, że nie jestem osobą, która musi "zaciskać pasa":). Przed narodzinami córeczki (najbardziej wymarzona, wyczekiwana) kupiliśmy jej kilka kocyków: bambusowy, polarkowy, z mikrofibry, bawełna-polar i minky. Najdroższy był bambusowy (ponad 100 zł) resztą po max. 40 zł. I wiesz co Ci napisze? Nasze dziecko od początku zakochane było w najtańszym z nich z polaru, bambusowego uzywalismy jako prześcieradełka do wózka:) Nie znoszę takiego gadania Eko mamusiek :) To sprawa każdej z nas, jakie i co kupuje swoim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko tutaj sie baby mogly zbluzgac o kocyki, ja pier.... smiechu warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
J***c mamuśki, które myślą że są ura bura bo mają kocyk za 100zl haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sztuczne kupuje, ale tylko z materiału minky są miękkie i przyjemne w dotyku. Sprawdzają się zwłaszcza zimą i późną jesienią oraz wczesną wiosną. Można je prać w pralce w 30 stopniach Celsjusza, nie zmieniają wygląda nawet po kilkudziesięciu praniach. Moje dziecko lubi ten kocyk, kupuje je CocoBird, tutaj minkycm.pl/kocyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aldona

A ja polecam kocyk od mamaginekolog!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ale te baby są.   po pier dolon e...      kłótnia na dwie strony o durny kocyk. Bambus to wy macie we łbach. Chyba wam się strasznie nudzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×