jak wybrnac z takiej sytuacji podziekowan dla rodxicow?

chodzi o to ze moja mama wogole nie tanczy.dla mnie niepojete. i ju zapowiedziala. ona nie tanczy. jak ja ktos poprpsi to bedzie najwyzej wstyd bo nie pojdzie. nawet na podziekowaniu dla rodzicow niechce. wiec tak mysle sobie. ze ogolnie chcielibysmy rodzicom podziekowac zaraz po blogoslawienstwie , nie na oczach wszytskich tylko na spokojnie od serca. wreczyc jakis kosz z kwiatami i winem czy cos. ale piosenka cudownych rodzicow mam mnie chyta za serce i chcialabym aby mimo wszytsko poleciala na weselu. tylko jak teraz to zrobic?

ja spotkałam się wiele razy z tym, ze mimo że podziękowania się odbywają normalnie, to młodzi i rodzice nie tańczą w parach. Mogą zatańczyc np w kółeczku. U mnie chyba też bedie opcja z bujaniem siew kółeczku, bo bedzie nas nieparzyscie.

Ja byłam na weselu gdzie rodzice siedzieli na krzesłach na środku sali a wszyscy tanczyli w kółeczku gdyż mama młodego ze względu na chore kolano nie mogła tańczyc, więc wszyscy dostosowali się do niej - na prawdę fajnie to wyszło, była piosenka "Cudownych Rodziców mam" - wszycy się bardzo wzruszyli :)

no tak tylko ze tammama faktycznie nie mogla. ale jesli ktos moze a niechce bo ma takie widzimisie to dla mnie troche wiocha zalatuje takie w koleczku tanczenie .niewiem. moz ejak mnie samej to bedzie dotyczyc to bedzie inaczej.pojecia nie mam :-( moze dja naszego zaytam przed slubem czy mial takie przypadsek

Zrób task, ze wstajecie, wznosicie toast za rodziców, dajecie te kwiatki czy co tam chcecie, a w tle możecie od bidy puścić te piosenkę. Ja się twojej mamie nie dziwię, bo dla mnie ci rodzice tańczacy w kółeczku to też kompletna zenada. Aż mi głupio, jak ogladam takie coś na dvd, a co dopiero jakbym miała w czyms takim brac udział

niż wyciaganie na chama ojca który jest chory, miałam taki przypadek miało byc jak zwykle druchna tańczy z ojcem młodego a ten mówi ze on nie tanczy bo ma cos z kolanem a reszta rodziców i młodzi w parach to ja mowie ze postoje skoro nkategorycznie zaprzecza to podlatuje mlodej siostrzyczka i wyciaga go na chama na srodek ten ledowe depcze a ta go ciaga i jeszcze z pretensjami do mnie ze dlaczego z nim nie tanczylam idiotyczna sytuacja mam troche zal do mlodych ze nie pomysleli o tym ale bylo minelo

na kółeczko ja namów, nie róbcie zawodu gościom..

ale ja nienawidze tych koleczek. to jest okropne. a kosz z czyms w srodku i podziekowania beda w domu , bo wole podziekowac za wszystko tylko przy rodzicach aby bylo intymnie a nie na pokaz. i niewiem tylko w jakim momencie puscic muzyke kochanych rodzicow mam... a nie moga wszyscy sie pobujac przy takiej piosence? a ja bym z mama posiedziala wtedy

Nie ma co na siłę wyciągać mamy na środek i zmuszać ją do tańca, czy stania w kółeczku gości. Jest to bardzo wzruszający moment i nie kazdy ma ochotę, by inni widzieli płynące łzy wzruszenia. Na naszym weselu nie było kółeczek, tylko poprosiliśmy rodziców na środek, wręczyliśmy im kwiaty i wszyscy zaśpiewaliśmy "sto lat". I było dobrze. A piosenkę " cudownych rodziców" może puścić przed kolejnym kawałkiem, gdy goście siedzą przy stołach, wznieść toast za nich - to przecież moze prowadzący zrobić i powiedzieć. Będzie i piosenka i toast, brawa, uściski bez wychodzenia na środek i kręcenia się w kółko.

moja mama tez wogole nie tanczy. podziekowania robimy w domu bez gapiow i oceniania. a piosenke tez chcielibysmy im zadedykowac bo sliczna i zasluguja na to ale tez niewiem jak. mysle ze poprpstu wzniesiemy toast za rodzicow i no wlasnie niewiem... przeciez nie bedzie sie gdzie do nich dosiasc:) tez nie mam pomyslu

bez gapiów, od serca, bez żadnych szopek. moja mama nie życzy sobie żadnych przemów, toastów itp. to nie w jej typie.