Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zmętlikowana

Wyksztalcenie - problem ?

Polecane posty

Gość Zmętlikowana

Witam . Mam chlopaka , z ktorym jestem juz dosc dlugo , i wlasnie zaczelam sie zastanawiac tak naprawde , jak bedzie wygladalo kiedys nasze zycie , stabilizacja . Czy wyksztalcenie moze stanowic problem ? Jestem po szkole sredniej z matura, planuje studniowac zaocznie i pracowac . Chlopak , jest tylko po zawodowce. Dodatkowo , ma inna mentalnosc , pochodzi ze srodowiska bardziej wiejskiego niz miejskiego . Czy da sie pogodzic te "dwa swiaty" ? Mimo tego , ze go kocham , czy uda mi sie stworzyc szczesliwy trwaly zwiazek ? z roznica poziomow .. ? Rodzice ciagle patrza na to tak , ze on nie bedzie w stanie na mnie zarobic, ze zasluguje na lepszego , na czlowieka bardziej eleganckiego , wyksztalconego . a ja wybralam prostego chlopaka . czy rzeczywiscie popelniam blad ? Prosze o madre i szczere rady .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze to sobie sama wymyslasz prolblemy. Czujesz sie do niego lepsza ,że zrobiłaś tą maturę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wituś-sprytuś
zadajesz się z robolem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmętlikowana
Nie , nie czuje sie lepsza. Ale rodzice tak wplywaja na moja psychike , wiec zastanawiam sie ze moze powinnam ? powinnam przemyslec to czy uda mi sie stworzyc z nim szczesliwa rodzine , bez zamartwiania sie np o stabilizacje finansowa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znam taką parę : ona po studiach, a on po zawodówce...są małżeństwem już 10 lat i mają dwójkę dzieci...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmętlikowana
Ale kiedys moze bylo inaczej ? moze nie zwracano na to tak uwagi .. a teraz bez matury , czy studiow ciezko o prace , dobra i nie wykanczajaca ... Nie wiem co myslec ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy czego od życia oczekujesz.. widzisz - mnie np nie racjuje życie \"od wypłaty do wypłaty\". Chciałabym mieć satysfakcjonującą pracę, dobrze płatną. I nie ukrywam, że również oczekuję tego ze strony mojego partnera. Nie chcę się martwić w przyszłości czy będzie mnie stać na wakacje czy jakieś dodatkowe zajęcia dla dzieci. Chciałabym móc wyjeżdżać z moimi pociechami za granicę, pokazywać im świat, żeby miały co wspominać. Żebym mogła kupić dzieciom te głupie buty Nike, po czym pójść wieczorem z mężem do restauracji na kolację.. wg mnie wykształcenie jest ważne. Chyba, że Twój luby otworzy jakąś własną, dobrze prosperującą firmę.. Ale i o to ciężko w PL :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmętlikowana
Nie mam wygorowanych wymagan . chce poprostu normalnie zyc , a nie ciagle oszczedzac i pilnowac czy bede miala co do garnka wlozyc . Ale co z miloscia .. ? nie wyobrazam sobie ze "zerwe" z nim dlatego ze jest po zawodowce bo kocham .. ale tym samym , zastanawiam sie jak sobie wszystko poukladac i zaplanowac ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wituś-sprytuś
jak robol może bzykać inteligenta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety z czasem różnice
między wami będą sie pogłębiać. Teraz jesteś zakochana i akceptujesz go całego. Ale z czasem miłość się nieco zmienia i to, co wydawało sie kiedyś drobiazgiem, później staje się ogromna przeszkodą. Dzisiaj się ze mną nie zgodzisz, ale kiedyś wspomnisz moje słowa. Rodzice martwią się o ciebie i maja rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety z czasem różnice
bo tak prawde mówiąć dlaczego chłopak nie chce się dalej uczyć? Głąb czy leniwiec? Jedna i druga cecha niezbyt ciekawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co z tego, że jest po zawodówce?, Ty jak narazie też masz tylko średnie wyksztalcenie, dodatkowo, może i masz plany podjęcia dalszej nauki, a może on też pójdzie do technikum i dalej?.Niektórzy ludzie są tak przyziemni.Najważniejsze jest uczucie i zrozumienie, spoglądanie w jednym kierunku, szczerość, pieniądze - owszem również, ale po zawodówce też można dobrze zarobić, a Twoi rodzice zamiast Cię wspierać, wygadują bzdury, a Ty masz swój rozum, więc słuchaj siebie, nie rodziców, bo to nie z nimi będziesz układała życie, a przede wszystkim zastanów się, jakie wartości są dla Ciebie najważniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmętlikowana
Głąb nie .. Poprostu nie chcialo mu sie uczyc , nie mial ambicji. mysle ze dzis troche zaluje . Bo jesli chodzi o prace jest bardzo pracowity i nie boi sie pracy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejze hola hejze haa
a teraz bez matury , czy studiow ciezko o prace , dobra i nie wykanczajaca . teraz jest odwrotnie skończysz studia i nie masz pracy, ja jestem po studiach i nie mam nawet możliwości isc na staż czesto ludzie po zawodówkach nie mają takiego problemu a co robi twój luby??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety z czasem różnice między wami będą sie pogłębiać. Teraz jesteś zakochana i akceptujesz go całego. Ale z czasem miłość się nieco zmienia i to, co wydawało sie kiedyś drobiazgiem, później staje się ogromna przeszkodą. Dzisiaj się ze mną nie zgodzisz, ale kiedyś wspomnisz moje słowa. Rodzice martwią się o ciebie i maja rację Niestety nie zgodzę się z tym. :) Mam wyższe wykształcenie, studia podyplomowe i inne takie różne tam. Mój facet ma średnie wykształcenie. Dla mnie to zawsze był drobiazg, z czasem nawet mniejszy, niż kiedyś. Kiedyś wydawało mi się, że mam wykształcenie i jestem kimś lepszym, a jakże, wielka paniusia z maturą, potem ze studiami. Spokorniałam z czasem i to bardzo. Szczególnie patrząc na ludzi, którzy mają wykształcenie, ale zero mózgu pod kopułką. Może to slogan, ale naprawdę wykształcenie nie jest aż tak ważne, jeśli się odnajdzie człowieka, który daje to, czego oczekuje się od niego. od życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thsrtjsrtjsrtjs
szczerze - ja mialam chlopaka tylko po maturze, bez ambicji na studia a sama jestem studentka, chce miec dobre i dostatnie zycie. ale nie to bylo najgorsze, mysle ze to moznaby jakos przelknac, najgorsza byla jego matka - kobieta DNO. zero ambivji, kultury, dobrego wychowania - prawdziwa patologia. kobieta nie pracowala nigdy nigdzie , utrzymywala sie z jakis rent, zero taktu, klasy, smierdzaca stara idiotka ktora zrobila z syna tkaiego samego debila jak i ona sama jest. patrzylam na niego i widzialam ją, tak wlasnie skonczyl sie nasz zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thsrtjsrtjsrtjs szczerze - ja mialam chlopaka tylko po maturze, bez ambicji na studia a sama jestem studentka, chce miec dobre i dostatnie zycie. ale nie to bylo najgorsze, mysle ze to moznaby jakos przelknac, najgorsza byla jego matka - kobieta DNO. zero ambivji, kultury, dobrego wychowania - prawdziwa patologia. kobieta nie pracowala nigdy nigdzie , utrzymywala sie z jakis rent, zero taktu, klasy, smierdzaca stara idiotka ktora zrobila z syna tkaiego samego debila jak i ona sama jest. patrzylam na niego i widzialam ją, tak wlasnie skonczyl sie nasz zwiazek. Ale Ty mówisz o patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmętlikowana
Zalezy tez jaki zawod . ON jest mechanikiem - kierowca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj se spokój
I tu nie chodzi o wykształcenie ale środowisko. Kobieta z miasta nigdy nie będzie szczęsliwa z chłopem , chodzi o to co zostało wpojone podczas dzieciństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thsrtjsrtjsrtjs
nie rozumiem MUSZTARDA dygresji . rodzina niby normalna ale matka sama w sobie - dno, tak , prawdziwa patologia. zamienienie z nia chocby 5 minut bolalo mnie gorzej niz mlotkiem w głowe. czulam obrzydzenie do siebie ze rozmawiam z taka prostaczka :/ ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj se spokój- to tylko Twoje zdanie, z którym sie kompletnie nie zgadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nam też wypadałoby
Musztarda, to z Ciebie aż taki wykształciuch? A ja się zawsze głowiłam, skąd u Ciebie taka umiejętność natychmiastowych celnych ripost. perliste pozdrowienia 🌻;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmętlikowana
No wlasnie , a jeszcze ta mentalnosc i wychowanie na wsi . Narazie to nie problem , jest normalnym spoko chlopakiem i planujemy mieszkac w miescie , ale jak bedzie pozniej .. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj se spokój
On bedzie oczekiwał od Cibeie tylko sprzatania, gotowania i rodzenai dzieci, a ponadto nie będzie go stać na żadną czułośc, bo na wsi nie ma na to miejsca, jest tylko szorstkośc i wydzieranie sie na siebie o byle co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcus Fenix
Widac kurwa ze ci co pisza te posty to same mieszczuchy.... Dalej widze wyobrazacie sobie wies jako miejsce gdzie ludzie to same nieuki i gdzie niema biezacej wody ani innych mediów..... Pewnie rodzice wam przekazali takie informacje i myslicie ze tak to rzeczywiscie wyglada .... Po prostu smiech na sali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na wsi wydzierają się na siebie o byle co? , dobre:) Tyś chyba kobito na wsi nie była.A co do autorki, daj sobie spokój, skoro Ciebie już teraz nachodzą takie pytania to ten związek nie ma sensu i przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmętlikowana
daj se spokoj - napewno nie , moj chlopak jest bardzo czuly , a obraz jaki przedstawiasz to wies sprzed lat , a nie taka ktora jest teraz , gdzie mlodzi ludzie maja juz jakies perspektywy , jesli tylko chca . Mimo to boje sie ze beda jakies inne roznice . ale jesli chodzi o czulosc , to nie ma problemu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmętlikowana
Zadaje sobie takie pytania , poniewaz mama szczegolnie wbija mi do glowy ze mam sie nad tym zastanowic , wiec sie zastanawiam z Wasza pomoca . To nie znaczy ze go nie kocham i nie chce z nim zyc, bo jestem z nim juz jakis czas i wydaje sie byc wporzadku .. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcus Fenix
Zmętlikowana-- wiesz co mam nadzieje ze on wie o tych twoich watpliwosciach....... I mam nadzieje ze zbierze sie w sobie i rzuci cie w cholere bo nie zasługuje na dziewczyne ktora ubliza miejscu w ktorym sie wychował i w ktorym mieszka tyle lat... I jeszcze kobiecie ktora chce traktowac go jak maszynke do robienia pieniedzy... Z twoim mysleniem i podejsciem nigdy nie bedziecie szczesliwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmętlikowana
Nie chce go tak traktowac ! ale z samej milosci sie nie wyzyje prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×