Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pioggia decorta

facet mnie zmusza - czy ma racje - co powinien zreobic

Polecane posty

Gość pioggia decorta
a o utlenieniu sie wczesniej nie ma mowy - koledzy beda do 3 mamy byc do 3 - koledzy beda do 8 mamy byc do 8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet czasem musi
kobiete zmusic. Od tego jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak mu ufałam...
A to czemu niby czas Waszej zabawy ma być wyznaczany przez znajomych? Odwożą Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pioggia decorta
nie nie odwożą ale on nie moze wyjsc pierwszy bo jakby to wyglądałao przezd innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg ....
idz do psychologa ...zobaczysz co ci powie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
normalnie. powiedziałby "idziemy bo moja kobieta już ma dość" i byście wyszli. wielkie mi co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pioggia decorta
ale ja nie moge miec dosc - mam byc uśmiechnięta do chwili gdy on chce wyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak mu ufałam...
no, to jest trochę chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie znoszę
wesel, na szczęście mój mąż też. Chodzimy tylko wtedy gdy musimy-najbliższa rodzina. Może twój partner znalazł się w sytuacji kiedy nie mógł odmówić, posyłanie go z kimś innym to najgorsze wyjście z sytuacji, radziłabym ci najpierw spokojnie porozmawiać, wytłumaczyć mu swoje racje a potem jednak iść. Dobrze, żeby też wytłumaczył dlaczego podjął taką decyzję bez ciebie. Czy w innych sytuacjach też się tak zachowuje? Jeśli tak to może rzeczywiście warto pomyśleć o waszym związku. Piszesz ze ostatnio byłaś do rana to strasznie długo. Zostańcie po prostu parę godzin i wyjdźcie wcześniej. Na pewno będą tam sympatyczne osoby do rozmowy. Wcale nie musisz tańczyć z pijanymi osobami. A w ogóle to zawsze może cię głowa rozboleć albo zołądek i wyjdziesz wcześniej. Aha, na takiej imprezie sporo można się dowiedzieć o drugiej osobie więc może skorzystaj ze sposobności. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam w maju co tydzień komunie a we wakacje dwa wesela i co myślisz ? że uwielbiam komunie, że uwielbiam siedzieć przy stole i jeść rosół, że uwielbiam dawać prezenty ? mam narzeczonego ,jesteśmy parą i trzeba żyć z ludźmi a nie - izolować się i robić z siebie damulke której nic nie pasuje jak nie chcesz tańczyć to nie tańcz, jak nie lubisz dużo jeść to nie jedz ale pójść trzeba - tak sie zachowuje człowiek z klasą a nie odludek z fobią społeczną z brakiem uśmiechu i nastawiony negatywnie i wrogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
ale czy on Ci powiedział że tego od CIebie oczekuje, czy też po prostu sama to sobei teraz dośpiewałas?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pioggia decorta
wszystko to jest popieprzone:( smutno mi i przykro bo na codzien sie dogadujemy ale jak sa sytuacje tzw. "pokazu" to jemu cos odbija jedno złe słowo do wujka - nie w sensie obrażania go tylko w rozmowie np żartuje z wujkiem i cos powiem w zartach i sie śmiejemy razem on np uzna ze nie powinnam tego byla powiedziec chociaz to naprawde nie bylo nic złego i dostaje mega opieprz, kiedys na imprezie rodzinnej dostalam okresu, nie mialam podpaski, bardzo rozbolała mnie głowa ale on chcial dalej siedziec - ja juz naprawde wygladałam strasznie ze strachem w oczach ze papier toaletowy mi przesiąknie na sukienke wiec w koncu wyszlismy ja 5 raz prosilam ale potem mialam taka awanture ze nie umiem sie zachowac, ze jak moglam chciec wyjsc, ze jestem niekulturalna , ze akurat sobie wymysliłam ból głowy i specjalnie podpaski nie wzięłąm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pioggia decorta
powiedzial ze mam isc i koniec bo tak trzeba i zeby nikt nie myslal dlaczego to jego nie ma - bo to w sumie nikt bliski ale potem sie rozejdzie ze mial zaproszwenie i nie przyszedl a nie pozwoli na to zeby o nim xle myślano a komunie akurat bardzo lubię i chodzę z przyjemnością:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
"powiedzial ze mam isc i koniec bo tak trzeba i zeby nikt nie myslal dlaczego to jego nie ma" no to jeśli tam wszystkim tak zależy na jego obecności to niech idzie. SAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak mu ufałam...
To może lepiej idź na to wesele i rozejrzyj się za innym.;) Żarty, żartami, ale rzeczywiście zaczynam rozumieć Twój opór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pioggia decorta
a tak mu ufałam... dziękuje za zrozumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pioggia decorta
a z tym wyjsciem wczesniej tez by było ciężko bo podobno ma byc jakis hotel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
na poczatku smieszylo mnie to co pisalas i myslalam ze chcesz postawic na swoim na zasadzie,, nie bo nie i juz,,.ale teraz zaczynam rozumiec ze ten twoj facet to jakis chory jest.patrze na te sytuacje ze swego punktu widzenia.sama nie znosze wesel z powodu swojej choroby.tzn wozka inwalidzkiego.meka sa dla mnie wyjscia na wesela.nie bawi mnie patrzenie na tanczacych ludzi w momencie kiedy ja sama musze siedziec i gadac z jakimis ciociami wujkami czy nie wiem z kim jeszcze...rozumiem cie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RoXXX
dziecko ile Ty masz lat? -widocznie sama jestes zasciankowcem skoro nie wiesz, ze wesela to rozny poziom -slyszalas o czyms takim jak kompromis w zwiazku? pomyslalas dziecino, ze kiedys Ty bedziesz chciala,zeby on przy Tobie byl a on stwierdzi, ze NIE bo sie meczy? faktycznie, korona z glowy by Ci spadla gdybys tam sie pojawila na 2-3 godziny, naprawde :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pioggia decorta
gdyby tp mialby byc 2-3 godziny to by problemu nie było wielkiego ale to ma byc do rana bo co ludzie powiedzaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do roxxx
przeczytaj cały topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie znoszę
przeczytałam Twoje ostatnie posty i mam wrazenie że ta opisana przez Ciebie sytuacja to tylko wierzchołek góry lodowej. Nie znalazłaś początkowo zrozumienia bo ludzie myśleli że robisz wielkie halo z niczego. Ale jak podałąć inne przykłady to coś mi zdaję ze w Twoim związku nie najlepiej się dzieje. Podjęcie decyzji z lekceważeniem Twojego zdania w sytuacji kiedy nie ma przymusu... A bardzo przygnębiło mnie to co napisałaś, ze byłaś chora i jeszcze oberwałaś. Jestem już sporo po ślubie a nie wyobrażam sobie sytuacji ze mój mąz nie reaguje, nie stara się pomóc kiedy cierpię, po to właśnie ludzie są razem żeby się wspierać. Czy możesz pod tym względem liczyć na swojego partnera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pioggia decorta
hmmm sama nie wiem raz jak cierpiałam to mowil ze mu mnie szkoda - ale to w sumei było raz innymi razy albo uznaje ze udaję ze mnie cos boli, albo po prostu zajmuje sie czym innym az do momentu kiedy mi przejdzie jak jestesmy sami to ok - przejmuje sie mna ale przy innych to bardziej przejmuje sie tym co inni pomysla ze np głowa mnie boli, ze moze to zostac źle odebrane, wogole jak jestesmy w towarzystwie to zawsze zabiega o względy innych a mnie stawia troche z boku i o ile jest to nasze towarzystwo to sobie pogadam z kims innym i ok a jesli to jest towarzystwo obce to zostaje sama jak palec, wiadomo nie jest mi miło, jestem zła i mi przykro i wiem ze szykuje sie opieprz po imprezie bo bedzie ze mialam brzydka minę i czy nie pomyslalam co inni moga teraz o mnei mowic ze jestem taka a taka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RoXXX
przeczytalam wlasnie. trzeba bylo tak od razu. moim zdaniem trzeba bylo juz po takiej akcji z okresem probowac cos zrobic, zmienic. no i co to wogole za teksty, ze musicie siedziec tyle ile koledzy? radze porozmawiac z nim szczerze. rozumiem, ze moze nie chciec Ci sie siedziec do 5 ale sprobuj 'wynegocjowac' zeby zostac jak ktos pisal np. do oczepin. dlaczego tak nie zrobisz?on nie rozumie?to faktycznie go olej. niestety, czasem trzeba zrobic cos wbrew sobie ale zawsze mozna znalezc jakis zloty srodek. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wymyślasz już cuda byleby przyznano ci racje, że chłopak jest be a ty cacy jak nie lubisz wesel bo dostałaś okres ,-zawsze jak się idzie na takie imprezy trzeba mieć w torebce podpaskę bez wzg kiedy okres, poprostu trzymać jak dokument w kieszonce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiórrka
Zostawiłabym faceta, który się tak zachowuje. Mój mąż ma często imprezy firmowe- nigdy nie naciskał, żebym z nim szła. Jeśli mam chęć idę- nie, to nie. Też nie znoszę wesel- byłam na dwóch w swoim życiu i myślę, że to zdecydowanie wystarczy w mojej karierze. Poza tym jestem wegetarianką, więc jak patrzę na te salcesony, itp, to mi się słabo robi:))) Czasem pozostaje tylko wódę walić i chelebm przegryzać. Nie czepiałabym się dziewczyny, że nie chce iść (nawet jeśli facet nie byłby taki "psycho"). To w końcu jej wolny wieczór i może woli spędzić go inaczej. Mnie też dużo bardziej obchodzi co ja chcę, niż wesele obcej mi osoby. Nie musi być odludkiem- wystarczy, że woli inne towarzystwo i inny rodzaj spędzania wolnego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pioggia decorta
aliksandra widze ze jakas zacietrzewiona jest więc po prostu zwyczajnie pominę jej wpis bo nawet nie umie czytać ze zrozumieniem ze okresu na weselu nie dostałam tylko na imprezie rodzinnej a teraz to juz nie problem bo zaczęłam brac tabletki i wiem kiedy dostanee a to było kawalek czasu temu ale co ja bede tłumaczyc jak i tak nie dotrze dziękuje za zrozumienie dziewczyny wiem ze takie jest zycie no i czasem trzeba cos tam zrobic dla drugiej osoby ale on nie docenił ze umęczyłam sie ostatnio z nim na tym weselu do rana i obiecał ze to ostatnie, ok nie od niego zalezy ale teraz ma byc to samo - wtedy za wesele dostałam 4 z plusem bo raz tylko cos mu sie tam nie spodobało w moim zachowaniu ale teraz to juz naprawde nie wytrzymam głupie to ale mam żal ze nas zaprosila i niszczy moj związek - wiem ze to nie jej wina ale gdyby nie to byłoby ok miedzy nami a tak to ....ehhh źle mi naprawde i płacze strasznie dzięki jeszcze raz dla tych którzy chociaz starali sie zrozumiec i nie życze nikomu takich sytuacji - pozornie głupich ale wyniszczających

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RoXXX
4+??a kim Ty jestes zeby on Ci dawal oceny?dziewczyno, uciekaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matraska
ja bym chciala byc z kimś kto nie liczy sie z moim zdaniem i nie jest mu nawet źle z tym ze mnie do czegos zmusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie znoszę
ty się na tę koleżankę nie denerwuj, to nie ona zniszczyła wasz związek. Poraziło mnie to co piszesz, jak to wystawił ci z zachowania 4 z plusem? idziecie gdzieś a potem on cię ocenia? Niekoniecznie na forum ale może tak dla siebie warto byłoby zebyś wypisała sobie zasady wg których wasz związek funkcjonuje, plusy i minusy a potem pomyśl czy jesteś w stanie dalej tak żyć. Nie namawiam cię do zerwania, po prostu wydaje mi się ze jesteś właśnie na etapie analizy i sama się o sobie a zwłaszcza swoim partnerze czegoś dowiadujesz a jednocześnie bronisz się przed tą wiedzą-ten wątek że zaproszenie wszystko popsuło, to nie zaproszenie ,ono tylko wydobyło pewne rzeczy na swiatło dzienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×