czy nie denerwują was właściciele psów i ich obrzydliwe gady

a ja nie lubie dzieci, ktore robia kupy w pampersy i pozniej smierdzi w calym autobusie albo tramwaju, pies jak sie wysra to przynajmniej na dworze.

tak, ale ja opzniej w to gowno wchodze kurde :/ centrum miasta, a tam sraka na calym chodniku rozmazana!

Heherh FRUFRU--może mnie wkurzać to co mi sie spodoba,bo zyje w wolnym kraju:P Do dzieci i matek łatwo sie doczepić,ale ,że nalezy kochać zwierzątka to o pieskach potworach nie wpominamy.Dzielnie mijamy miny na ulicach parkach itd. Właścicielom też nie wolno zwrócić uwagi .....bo to przecież TYLKO piesek. hmmmmm :)

przynajmniej zrobilas cos z trupem tegoz psa ? czy wywalilas na pobocze?

trzeba patrzec pod nogi :P ale ogolnie rzecz biorac wlasciciele psow powinni sprzatac po swoich pupilkach.

Oczywiscie, gdyby powstaly odpowiednie smietniki na te gowna do hameryki jeszcze daleko

Własciciele mają OBOWIĄZEK sprzątania po swoich wiernych wspaniałych 4-noznych przyjaciołach.Takie jest prawo --nie przestrzeganie tego grozi pienieżną karą,ale czy taki pan lub pani stojąca na warcie koło srającego psa sie tym przejmuje--nie. To My mamy uwazać by nie wdepnąć w psie gówno:)

mam psa ale staram sie nie wchodzic innym w droge poniewaz zdaje sobie sprawe ze widok srajacego-za przeproszeniem psa niektorych moze denerwowac, tyle prosze mi powiedziec o co chodzi-ciagle tylko narzekanie na psy i ich wlascicieli a kto zwrocil uwage na smiecacych ludzi??rzucaja pety na ulice, wywalaja swoje smieci w miejsca niedoswolone, ludzie robia najrozniejsze obrzydlistwa-kupa psa sie rozlozy i to w mgnieniu oka a taka torebka foliowa-ile to trzeba czekac na jej rozklad?

nie tkłam kijem. jego wlasciciel przylecial, po czym spier**lil, zeby nie placic mi za naprawe, jak zobaczyl, co sie z autem stalo ;]

hejkapppppppppppppppppppppp---i zaczyna sie mechanizm stary jak świat,ja nie sprzątam po piesku ,bo ktoś inny rzuca pety na ulicy.I tak sobie zyjemy w zasyfiałej Polsce:)

najlepsze jest to, ze w centrach sa u mnie automaty z torebkami na psie odchody. I podejdzie CI taki bezczelnie z psem obok, pies nasra, a pan, zachwycony rozmiarem gowna, idzie dalej :O

masz psa sprzataj - proste i nie ma o czym dyskutowac; zarowno psy jak i dzieci nie sa niczemu winne - kwestia wychowania i stosunku rodzicow/opiekunow do zachowania swoich pupili w miejscu publicznym jako osoba posiadajaca zarowno psy jak i dzieci - a wiec obiektywna:-)) stwierdzam ze zdecydowanie bardziej dzialaja na nerwy matki polki wywalajace cyce w miejscach publicznych, rozrzucajace zasrane pampersy, pozwalajace swoim dzieciom na bieganie, wrzaski ,krzyki w miejscach do tego niewlasciwych etc.

sami ale latwo cie wkurwic :P

Albo piaskownice! Juz wole, zeby moja kuzynka bawila sie starym papierkiem po chipsach, niz zeby zlapala gowno w reke :/ A pozniej reke, nie daj Boze, do buzi :/

oczywiscie normą powinno byc to ze czlowiek ma taka kontrole nad psem zeby pies nie wchodzil ludziom w parade... a najelpiej jakby psow w miastach w ogole nie bylo - bo i po co?

choc nie pies winien, tylko wlasciciel, a kto sie osmieli rozedrzec pysk na pakera, ktory rzuca butelke, pluje, rozwala pety. Na przystankach to regula,ze wszyscy pety wywalaja gdzie badz - jakos nikt nie zwraca uwagi. Mandatow tez nie dają, inaczej ulice nie tonelyby w smieciach.

Tak, dzieci do odmienna kwestia. Jak bylam mala i piszczalam w kosciele, to dostalam w dupe i wiedzialam, jak mam sie zachowac. A teraz.. Biegają dzieciaki rozwrzeszczane, a za nimi mamuski z kubusiami i ciasteczkami w rekach :/ Ja naprawde lubie dzieci, ale są granice..

a dlaczego psy nie mogą srać na chodnik???????????!!!!! to też ICH planeta i mogą robić co chcą!!!!!!!!!!!!!!!!!

na wsi - nie interesuje mnie przynajmniej gdzie sie załatwia (grunt, ze nie w pobliżu domu).

oczywiście chodzi o psa:P

Heheh szukałam topiku na którym mogłabym sie powyżywać...i znalazłam

na nerwy mamuski karmiace w miejscach publicznych i smierdzace pampersy.fuuuuuuuuuuuuuuuuuj!!!!!!!!!!!!!!!!!

Co Wy z tym cycem?Przecież nie widać duzo w czasie karmienia tej brzydkiej rzeczy jaką jest pierś.

Ja nie sprzatalam Nie sprzatam i sprzatac nie bede ! o ! :D wlazcie sobie w gowna ile lubicie a przy okazji sie nauczycie zeby paczeć pod nogi a moje dziecko umie omijac kupy

...zeby paczeć pod nogi... no i czemu tu się dziwić?...jak ktoś umie PACZEĆ w gówno nie wejdzie... wy... niemoty!

psy sa po ch*ju. smierdza, slinia sie, sraja gdzie popadnie a ich popieprzeni (bardzo czesto) wlascicielenie widza w tym nic zlego. nie cierpie jak jade gdzies winda a mnie kundel slini i brudzi lapami.... i te chodniki cale zasrane. nie nie moge.

niz smrod tanich perfum, papierochów, piwska i niemytych ludzi

przesadzacie z tymi psami i dzieciakami, przeciez nie lezy na kazdym kroku psia kupa, ani na kazdej lawce nie siedzi baba z golym cycem. koty sa fajne- kazdy powinien miec kota.

A ja wole srajace psy od szczekajacych co niektorych ludzi - wystarczy poczytac niektore posty i rzygac sie czlowiekowi zachciewa. Paniusia albo paniczyk jeden z drugim , wszystko im przeszkadza , nienawidza zwierzat a sami czesto smieca gdzie popadnie , niszcza srodowisko naturalne - nie siegacie inteligencja zwierzetom do lap. Takich jak wy powywozic na inna planete.

A ja kocham pieski, malutkie cmokusie :)